[1.8s 90km] Nierówna odległość kół od progu auto samo skręca
[1.8s 90km] Nierówna odległość kół od progu auto samo skręca
Witam drodzy klubowicze. Mam problem ze swoją Audiczką. A mianowicie ze ściąganiem jej w prawą stronę. Sprawa wygląda tak że prawe przednie koło jest przesunięte bliżej progu względem lewego przedniego koła. Ściślej mówiąc po lewej stronie między kołem, a progiem włożę 3 palce, zaś z prawej strony 2 lub nawet nie. Wcześniej nie było problemów. Podczas jazdy czy to szybkiej czy wolnej puszczając delikatnie kierownice skręca ona o około 30stopni. Połapałem się dopiero po 2 krotnym ustawianiu zbieżności. Wcześniej wymieniłem sworznie wachaczy,przeguby,wachacze,tuleje drążka stabilizatora,łączniki stabilizatora. Czy mogą to być wybite tuleje na sankach ? W warsztacie powiedzieli mi, że może to być krzywy mcperson ale wątpie w to. Bardziej wydaje mi się że to jakieś gumki są wybite i auto "pływa" . Jak myślicie . Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony 26 cze 2013, 22:43 przez mazak, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzisiaj rozebrałem przednie zawieszenie i wyciągnąłem ławę. Okazało się, że tuleje są krzywe i ktoś kto je wcześniej wymieniał wyszlifował je i na siłe wbijał młotem. Teraz kupiłem cztery nowe i wprasowałem wszystko tak jak być powinno. Wymieniłem także lewy sworzeń oraz czekam na dwie poduszki silnika. Jutro to wszystko złożę i napiszę czy rozwiązało to problem. Teraz bez kół na oko i na miarę wychodzi różnica 2mm pomiędzy prawym, a lewym kołem.
Wymieniłem wszystkie tuleje na ławie,poduszki silnika oraz sworzeń. Dzisiaj postawiłem auto na kołach i jest różnica. Teraz odstępy są prawie równe (różnica 4mm) jakoś w poniedziałek pojadę po nowe laczki i zbieżność wtedy napisze czy już wszystko gra.
Ps:. Tuleje w ławie były krzywo powbijane, ktoś na chama wbijał je młotem i oszlifował gumowe kapturki przy okazji. Teraz wszystko jest tak jak być powinno. Zobaczymy w przyszłym tygodniu jak to wyszło.
Ps:. Tuleje w ławie były krzywo powbijane, ktoś na chama wbijał je młotem i oszlifował gumowe kapturki przy okazji. Teraz wszystko jest tak jak być powinno. Zobaczymy w przyszłym tygodniu jak to wyszło.