[B3 AAD 2.0] Panewka wałka aparatu zapłonowego.
[B3 AAD 2.0] Panewka wałka aparatu zapłonowego.
Witam Kolegów z forum Byłem u mechanika z moim 2.0 AAD wyregulował prawie wszystko i poustawiał tak jak powinno byc benzyna - gaz wiec jezdzi dobrze na benzynie nie ma juz muła tylko naprawde duzego kopa. ale ma jeszcze skakania obrotów.. nie duze ale jednak sa. Mechanik mowił ze miałem przestawiony zapłon o jeden ząbek dlatego auto nie miało takiej mocy i duzo paliło przez meczenie sie silnika. Ustawił go na słuch nie na zaden sprzet wiec chyba jednak jest z niego fachowiec.. A to ze obroty dalej faluja obwinił panewke wałka aparatu zapłonowego. czy to moze być winą? Mówił ze silnik ma za słabe smarowanie i tez od dłuzszego czasu swieci mi sie cały czas kontrolka oleju. powiedział ze jak wymienie panewke to powinno sie uspokoic. I ze tez moge miec zatkany kanał olejowy bo mam mały wyciek oleju spod uszczelki głowicy. Wiec czego mnie planowanie i nie wiem czy koszty nie bd przypadkiem zbyt duze?? moze bardziej bd sie opłacało znalezc cały słupek silnika i wstawic?? bo cały osprzet sprawdzał i mowił mi mechanik ze jest wszystko ok i jeszcze sporo pojezdzi.. prosze kolegów o opinie..
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Samemu też się da. Filozofii nie ma.
Trzeba ustawić auto na mocnych klockach podobnie jak mam w opisie. U mnie stoi na betonowych deklach.
Teoretycznie musiałbyś się zaopatrzyć w coś podobnego plus dobra pogoda i można robić takie rzeczy gdzie popadnie. Sam wymieniałem zespół napędowy w ABK na podwórku i nie ma na to reguły. Jak się chce to można zrobić to wszędzie i bez kanału.
Do podwieszenia silnika wystarczy porządny pal drzewny i kładziesz go przez szmatki tam gdzie są śruby z błotników. Odpowiednio długi i mocny pas do mocowania towarów na tirach, przeplatasz przez silnik i grzechotką naciągasz. Tylko nie na rancie błotnika a dopasowany do miejsca niewidocznego (tego co chowa się pod maską). Jako miarka może posłużyć szerokość maski w danym miejscu.
Kilka porządnych kluczy plus nietypowy płaski (oczkowy) 16 żeby odkręcić taki wspornik między skrzynią a silnikiem (reszta to raczej standard), długa nasadka 10mm, nasadka 13 (pompa). Wcześniej zlać olej.
Pomijając właściwe ustawienie autka i podwieszanie silnika sama robota to jakieś 2 godziny spokojnej roboty. Lepiej zaoszczędzić 200 czy coś w tym stylu i kupić nową ori pompę FEBI bo topran to syf i wcześniej czy później padnie niż płacić jakiemuś frajerowi i później oszczędzać na częściach.
Poza tym ten twój mechanik to widać kombinator. Za wymianę panewki na wałku pośrednim pewnie cie zdoi jak nie jedną mućkę bo to już mniej przyjemna robota jak pompa oleju. I pewnie policzy jak za zborze.
P.S. Spytaj się z ciekawości ile by wziął za ta panewkę i jakby to nie było to to czy w ramach gwarancji zrobi ci pompę przy okazji?
Na bank nie da gwarancji a później pompa będzie cię też słono kosztować.
No i skąd pomysł wymiany silnika? Jak on napomknął to dał do zrozumienia że robota u niego będzie słono kosztować....
Tyle mojej opinii o mechanikach
Trzeba ustawić auto na mocnych klockach podobnie jak mam w opisie. U mnie stoi na betonowych deklach.
Teoretycznie musiałbyś się zaopatrzyć w coś podobnego plus dobra pogoda i można robić takie rzeczy gdzie popadnie. Sam wymieniałem zespół napędowy w ABK na podwórku i nie ma na to reguły. Jak się chce to można zrobić to wszędzie i bez kanału.
Do podwieszenia silnika wystarczy porządny pal drzewny i kładziesz go przez szmatki tam gdzie są śruby z błotników. Odpowiednio długi i mocny pas do mocowania towarów na tirach, przeplatasz przez silnik i grzechotką naciągasz. Tylko nie na rancie błotnika a dopasowany do miejsca niewidocznego (tego co chowa się pod maską). Jako miarka może posłużyć szerokość maski w danym miejscu.
Kilka porządnych kluczy plus nietypowy płaski (oczkowy) 16 żeby odkręcić taki wspornik między skrzynią a silnikiem (reszta to raczej standard), długa nasadka 10mm, nasadka 13 (pompa). Wcześniej zlać olej.
Pomijając właściwe ustawienie autka i podwieszanie silnika sama robota to jakieś 2 godziny spokojnej roboty. Lepiej zaoszczędzić 200 czy coś w tym stylu i kupić nową ori pompę FEBI bo topran to syf i wcześniej czy później padnie niż płacić jakiemuś frajerowi i później oszczędzać na częściach.
Poza tym ten twój mechanik to widać kombinator. Za wymianę panewki na wałku pośrednim pewnie cie zdoi jak nie jedną mućkę bo to już mniej przyjemna robota jak pompa oleju. I pewnie policzy jak za zborze.
P.S. Spytaj się z ciekawości ile by wziął za ta panewkę i jakby to nie było to to czy w ramach gwarancji zrobi ci pompę przy okazji?
Na bank nie da gwarancji a później pompa będzie cię też słono kosztować.
No i skąd pomysł wymiany silnika? Jak on napomknął to dał do zrozumienia że robota u niego będzie słono kosztować....
Tyle mojej opinii o mechanikach
nie chciał mi wymieniac panewki.. powiedział ze jest do roboty to wtedy uspokoja sie obraty. nie liczy sie za duzo tym bardziej ze jestem w holandii a on ma tu swoj warsztat postaram sie samemu to wymienic albo z kumplem. a czemu silnik?? bo skoro z nim tyle problemów i tak jak wczesniej pisałem głowica do planowania bo olej cieknie. nie wiem czy mniejsze koszta nie bd jak wymienie sam słupek..??!!
Moim zdaniem wymiana panewki wałka pośredniego jest prostsza niż wymiana pompy oleju. Robiłem to i to;-) Co do podwieszania silnika w B3 ja przywiązywałem go do pasa przedniego, ale to było raczej zabezpieczenie bo po odkręceniu przednich poduszek i obniżeniu sanek silnik ani drgnął. Tylnych śrub sanek nie trzeba odkręcać. Natomiast panewka - rozbieramy pas przedni - prosta robota - chłodnica na silnik, zrzucamy pasek rozrządu i mamy dostęp do pacjenta. Niby brzmi strasznie ale nie jest.