[b4 2.0 ABK ] konserwacja przepustnicy
czujnik polozenia przepustnicy to napewno nie jest bo wymienilem na nowy
reset kompa tez nie pomógł
a napewno to nie jest kwestia synchronizacji pedałów
osobiscie podejrzewam krokowca bo to on odpowiada za zamkniecie dolotu powietrza po zamknięciu przepustnicy
problem z tym ze on kosztuje prawie 600 pln a uzuwka to rózna moze być
reset kompa tez nie pomógł
a napewno to nie jest kwestia synchronizacji pedałów
osobiscie podejrzewam krokowca bo to on odpowiada za zamkniecie dolotu powietrza po zamknięciu przepustnicy
problem z tym ze on kosztuje prawie 600 pln a uzuwka to rózna moze być
Ja radziłbym sprawdzić kąt wyprzedzenia zapłonu. W zależności od tego o ile jest przestawiony na + bądź - różne jaja się dzieją. Miałem podobnie - lekki wzrost obrotów po ujęciu gazu. Nawet kupiłem drugi krokowiec, podejrzewałem przepustnice, przepływomierz i wiele innych rzeczy.
W sumie okazało się, że zapłon był wielokrotnie ustawiany ale nigdy nie ustawiony.
Niewielu macherów po prostu wie jak to zrobić.
Dopiero dzięki pomocy czarkej pouczyłem jednego z magików i po ustawieniu zapołonu dolegliwości ustąpiły.
viewtopic.php?t=8081
W sumie okazało się, że zapłon był wielokrotnie ustawiany ale nigdy nie ustawiony.
Niewielu macherów po prostu wie jak to zrobić.
Dopiero dzięki pomocy czarkej pouczyłem jednego z magików i po ustawieniu zapołonu dolegliwości ustąpiły.
viewtopic.php?t=8081
U mnie wlasnie zaczal sie znowu ten problem. Spadla temperatura i zaczely sie problemy z rannym odpalaniem. Po kilku probach odpalania na Pb przelaczam na gaz i wtedy moja niunia odpala. Wtedy przelaczam na PB zeby sie troszke podgrzal i ponownie powrot na LPG.WOJTEK26 pisze:A macie takie cos że rano po nocy odpala lepiej jak zostanie na LPG niz na PB :?:
Nie wiem jak zwalczyc ten problem, latem wszystko bylo ok.
Czy to mozliwe zeby walniety byl czujnik polozenia przepustnicy?
A co do obrotów to u mnie sa caly czas 1200 - 1400 czy przy moim silniku mozliwe jest wyregolowanie tych obrotów?
pozdr.
mario74, mysle ze czujnik polozenia przepustnicy jest ok, wez jedz niech ci ktos poprawnie ustawi zaplon a jesli obroty nie spadna to na przepustnicy jest taka srubka polozona poziomo ktora odpowiada za polozenie przepustnicy na biegu jalowym, ma ona kontre na klucz 8 a ja mozna przekrecic malutkim srubokretem, spróbuj poluzowac kontre i powoli wykrecaj srubke obserwujac efekty, zapamietaj ile przekreciles w razie co zeby wrocic wszystko. U mnie pomoglo, z 1200obr po cofnieciu o jeden obrot spadlu obroty na 950obr/min.
Jesli to przypadek i ta srubka nie ma nic wspolnego z obrotami na biegu jalowym to niech mnie ktos poprawi.
Jesli to przypadek i ta srubka nie ma nic wspolnego z obrotami na biegu jalowym to niech mnie ktos poprawi.
Czy nieustawiony dobrze zaplon bylby powodem tego, ze nie moge odpalic auta po dluzszym postoju?Słonik pisze:mario74, mysle ze czujnik polozenia przepustnicy jest ok, wez jedz niech ci ktos poprawnie ustawi zaplon a jesli obroty nie spadna to na przepustnicy jest taka srubka polozona poziomo ktora odpowiada za polozenie przepustnicy na biegu jalowym, ma ona kontre na klucz 8 a ja mozna przekrecic malutkim srubokretem, spróbuj poluzowac kontre i powoli wykrecaj srubke obserwujac efekty, zapamietaj ile przekreciles w razie co zeby wrocic wszystko. U mnie pomoglo, z 1200obr po cofnieciu o jeden obrot spadlu obroty na 950obr/min.
Jesli to przypadek i ta srubka nie ma nic wspolnego z obrotami na biegu jalowym to niech mnie ktos poprawi.
Nadmieniam ze latem nie ma z tym problemów.
[ Dodano: 2007-11-23, 17:32 ]
Panowie dzisiaj znowu po dlugotrwalym porannym odpalaniu odkrylem nastepna wade. Otoz silnik nawet gdy sie nagrzal i gdy probowalem go znowu odpalic, to nic z tego. Dopiero gdy wcisnelem pedal gazu do "dechy" niunia odpalila. I teraz to sie caly czas powtarza.
Zaczynam watpic w ten silnik i chyba zaluje ze nie zakupilem niuni z silnikiem ABT lub ABK "chociaz w nich tez pojawiaja sie takie problemy" ale jest ich wiecej na tym forum i zawsze mozna cos przeczytac jak pozbyc sie problemów.
Co mozna zrobic z tym fantem "chodzi mi o pierwsza czesc" mojego "wywodu".
pozdr.