AUDI A6 C4 2,5 TDI 140KM, moja nowa limuzyna
no to ala jest starsza od samochodu 8 lat i 15 dni hehe znalazłam jakąś nalepke
[ Dodano: 2013-06-14, 10:43 ]
a no i dodam , ze olej trzeba zmienić bo juz minęło aż 5 tys po terminie wymiany hehe, zakupiłam już filterek kabinowy, filtr paliwa, filtr oleju, o zapomniałam o filtrze powietrza, bo czasami się potrafi auto zachechłać przez dłuższa chwile. No a przy zakupach mowie co potrzebuje a pan sprzedający to co nie toprany i harty tylko szukamy wyższej półki hehe, czyżbym była dziwnym klientem, ktory kupuje nie to co najtańsze :mrgreen:
[ Dodano: 2013-06-14, 10:43 ]
a no i dodam , ze olej trzeba zmienić bo juz minęło aż 5 tys po terminie wymiany hehe, zakupiłam już filterek kabinowy, filtr paliwa, filtr oleju, o zapomniałam o filtrze powietrza, bo czasami się potrafi auto zachechłać przez dłuższa chwile. No a przy zakupach mowie co potrzebuje a pan sprzedający to co nie toprany i harty tylko szukamy wyższej półki hehe, czyżbym była dziwnym klientem, ktory kupuje nie to co najtańsze :mrgreen:
gratuluje zakupu.
sam po Coupe jesli je będę sprzedawał to przesiadam się na C4
te silniki jedynie nie lubią za bardzo jazdy poniżej 1700rpm, jeśli na cosdzień będziesz jeździć pomiędzy 1700 a 3000rpm to będzie i mało palić i mało awaryjny, wiem co mówię bo mam dwa auta z takim silnikiem.
jakbyś chciała będę nie długo miał kości z Programem od Kostrza na zbyciu bo będę brał kompa z programem od Rogala na 240KM i większe wtryski.
na tym programie od Kostrza auto spala krople ( u mnie w trasie nawet poniżej 5l i to na zbyt krótkiej skrzyni) i robi 7s do 100km/h
U Ciebie powinno spalanie pozostać na takim samym poziomie jak masz teraz a moć powinna podskodzyć do około 165-175KM, jeśli któryś z poprzednich właścicieli nie wsadził końcówek od AAT lub od inyych 1.9TDI
w każdym bądź razie u mnie na końcówkach od AAT niemal bezdymnie generuje 154KM i 290Nm ale to głównie ze względu na małe końcówki.
ale wracając do konsensusu.
Gratuluję zakupu i życzę szerokości i bezawaryjności.
jedynie co to nie szczędzaj na jakości części i znajdź mechanika który ZNA TE SILNIKI.
inaczej nieprawidłowy serwis się szybko zemści szczególnie awarią rozdrządu, jesli zostawi się stare śruby na kole pasowym na wale korbowym , lub stare rolki.
w razie wątpliwości służę rądą,
bo już zdązyłem poznać od środka te silniki i powiem szczerze że kolejne auto jakie będę miał koniecznie musi mieć pięciocylindrowe 2.5TDI
<ok>
sam po Coupe jesli je będę sprzedawał to przesiadam się na C4
te silniki jedynie nie lubią za bardzo jazdy poniżej 1700rpm, jeśli na cosdzień będziesz jeździć pomiędzy 1700 a 3000rpm to będzie i mało palić i mało awaryjny, wiem co mówię bo mam dwa auta z takim silnikiem.
jakbyś chciała będę nie długo miał kości z Programem od Kostrza na zbyciu bo będę brał kompa z programem od Rogala na 240KM i większe wtryski.
na tym programie od Kostrza auto spala krople ( u mnie w trasie nawet poniżej 5l i to na zbyt krótkiej skrzyni) i robi 7s do 100km/h
U Ciebie powinno spalanie pozostać na takim samym poziomie jak masz teraz a moć powinna podskodzyć do około 165-175KM, jeśli któryś z poprzednich właścicieli nie wsadził końcówek od AAT lub od inyych 1.9TDI
w każdym bądź razie u mnie na końcówkach od AAT niemal bezdymnie generuje 154KM i 290Nm ale to głównie ze względu na małe końcówki.
ale wracając do konsensusu.
Gratuluję zakupu i życzę szerokości i bezawaryjności.
jedynie co to nie szczędzaj na jakości części i znajdź mechanika który ZNA TE SILNIKI.
inaczej nieprawidłowy serwis się szybko zemści szczególnie awarią rozdrządu, jesli zostawi się stare śruby na kole pasowym na wale korbowym , lub stare rolki.
w razie wątpliwości służę rądą,
bo już zdązyłem poznać od środka te silniki i powiem szczerze że kolejne auto jakie będę miał koniecznie musi mieć pięciocylindrowe 2.5TDI
<ok>
no toś się napisał hehe, a to mowisz co tam masz na zbyciu??? możesz mi na pw podesłac co jak za ile, ja narazie musze kupić opony, felgi, a następnie będzie rozrząd do roboty, ale to jeszcze ze 3 miesiące podejrzewam
Jakie to miłe uczucie sprawdzać olej a on nie ubywa hehe
[ Dodano: 2013-07-16, 14:57 ]
no chciałam dodac zdjęcie ale sie nie da, jakiś fotosik zgłasza jakiś problem ehhh
http://zapodaj.net/74d6a4f4c4e50.jpg.html ale dodam tak
[ Dodano: 2013-07-16, 20:14 ]
letnie suszenie, bo na wyjęcie całej wykładziny nie ma czasu, a susze ponieważ wyszło na to, ze to przez żle wstawioną szybe leje sie woda do środka podczas intensywnych deszczy dla kierowcy i pasażera, kanaliki udrożniliśmy, zadna inna opcja nie pasuje poza żle wstawioną szybą ehhh, a rok temu miał wymienianą, to przez rok stoi w nim woda, ale ja to zmienie, bynajmniej mam taką nadzieję,
Kołpaczki zawitały z 80siątki, przynajmniej jakoś się prezentuje bo w tych co na zdjeciu jest było tragicznie na moje oko
[ Dodano: 2013-07-22, 14:11 ]
życie z nowym autem było zbyt proste i zbyt piękne, dziś wyjezdzam z podwórka i cos mi chlupie tył, myśle co to wychodze paczam a tu KAPEĆ,
ehhhh, upał , skwar, ale plus taki, że prawie na podwórku jestem, to jazda rozkrecam, poty mnie zalały, komary pogryzły,
wszystko szło pięknie do momentu zdjęcia koła, nie zeszło hahah ,
wale stukam, ale myśle nie no felg
e zegne, telefon do przyjaciela, dobra wrozciłam na podwórko autem, bo większa akcja się szykowała, znowu podnoszenie i opuszczanie auta, kołek, młot i jazda, na koniec nie miałam siły machac młotem 10kg, ale sukces ponad 30 minut, meczarni, pryskanie wd i wyzywanie koło odeszło, 5 śrub to jednak troche więcej niż w 80siątce, no to tyle z mojej opowieści, musiałam się z kimś tym podzielić hahahah
Jakie to miłe uczucie sprawdzać olej a on nie ubywa hehe
[ Dodano: 2013-07-16, 14:57 ]
no chciałam dodac zdjęcie ale sie nie da, jakiś fotosik zgłasza jakiś problem ehhh
http://zapodaj.net/74d6a4f4c4e50.jpg.html ale dodam tak
[ Dodano: 2013-07-16, 20:14 ]
letnie suszenie, bo na wyjęcie całej wykładziny nie ma czasu, a susze ponieważ wyszło na to, ze to przez żle wstawioną szybe leje sie woda do środka podczas intensywnych deszczy dla kierowcy i pasażera, kanaliki udrożniliśmy, zadna inna opcja nie pasuje poza żle wstawioną szybą ehhh, a rok temu miał wymienianą, to przez rok stoi w nim woda, ale ja to zmienie, bynajmniej mam taką nadzieję,
Kołpaczki zawitały z 80siątki, przynajmniej jakoś się prezentuje bo w tych co na zdjeciu jest było tragicznie na moje oko
[ Dodano: 2013-07-22, 14:11 ]
życie z nowym autem było zbyt proste i zbyt piękne, dziś wyjezdzam z podwórka i cos mi chlupie tył, myśle co to wychodze paczam a tu KAPEĆ,
ehhhh, upał , skwar, ale plus taki, że prawie na podwórku jestem, to jazda rozkrecam, poty mnie zalały, komary pogryzły,
wszystko szło pięknie do momentu zdjęcia koła, nie zeszło hahah ,
wale stukam, ale myśle nie no felg
e zegne, telefon do przyjaciela, dobra wrozciłam na podwórko autem, bo większa akcja się szykowała, znowu podnoszenie i opuszczanie auta, kołek, młot i jazda, na koniec nie miałam siły machac młotem 10kg, ale sukces ponad 30 minut, meczarni, pryskanie wd i wyzywanie koło odeszło, 5 śrub to jednak troche więcej niż w 80siątce, no to tyle z mojej opowieści, musiałam się z kimś tym podzielić hahahah
- Ganimadeus
- Forum Audi 80
- Posty: 726
- Rejestracja: 17 lut 2012, 11:17
- Lokalizacja: Lublin
Kiedyś tak mi się zapiekł alus że jazda na 2 szpilkach wykręconych i 2 mocno poluzowanych po wertepach z prędkością 20-30 km/h nic nie dało.Ganimadeus pisze:Na przyszłość to mogłaś jeszcze spróbować ruszyć gwałtownie i przyhamować ostro i tak kilka razy. Mi przy zmianie na zimówki to samo stało się z kołem i w taki ów sposób koło zeszło.
Od tamtej pory ciutkę smaru idzie między felgę a osadzenie koła, to tego za każdym razem dobrze czyszczę miejsca styku z rdzy, i nie ma problemu ze zdjęciem koła. Odskakują same.
nie jest też źle jeśli ręczny działa i nie trzyma po odpuszczeniu, to znaczy że tam nikt nie zaglądał bo nie było takiej potrzeby
jedynie co w tych autach trochę przeszkadza to mało mocy
za to spalanie nawet po programie i rozważnej jeździe dobrze wypada,
u mnie na poprzedniej skrzynce biegów w trasie okolice 5l i na na zbyt krótkiej skrzynce. to tak jakbyś u Siebie nie używała piątki i szóstki.
ciekaw jestem jak teraz będzie to wyglądać po zmianie na najdłuższą piątkę jaką można było dostać, i po zmianie turba.
w tych autach jeśli program jest zrobiony z głową to spalanie często po programie nawet nieco spada pod warunkiem podobnej eksploatacji.
ale ja nawet nie mogę narzekać bo jak byłem na Majóvwce dwie godziny latania na lotnisku i wskaźnik stał, a potem pod koniec podsumowanie zamknęło się w nieco ponad 7 litrach.
myślę że jak wszystko dopnę czyli między innymi i zmiana wtryskiwaczy jak i programu ponownie, spalanie będzie na podobnym poziomie tylko mam aspiracje moc zwiększyć o jakieś 100KM.
na avanta żęby to przyjemnie jechało pasuje choć 170KM a koszt zrobienia tego jest wręcz banalny.
jedynie co w tych autach trochę przeszkadza to mało mocy
za to spalanie nawet po programie i rozważnej jeździe dobrze wypada,
u mnie na poprzedniej skrzynce biegów w trasie okolice 5l i na na zbyt krótkiej skrzynce. to tak jakbyś u Siebie nie używała piątki i szóstki.
ciekaw jestem jak teraz będzie to wyglądać po zmianie na najdłuższą piątkę jaką można było dostać, i po zmianie turba.
w tych autach jeśli program jest zrobiony z głową to spalanie często po programie nawet nieco spada pod warunkiem podobnej eksploatacji.
ale ja nawet nie mogę narzekać bo jak byłem na Majóvwce dwie godziny latania na lotnisku i wskaźnik stał, a potem pod koniec podsumowanie zamknęło się w nieco ponad 7 litrach.
myślę że jak wszystko dopnę czyli między innymi i zmiana wtryskiwaczy jak i programu ponownie, spalanie będzie na podobnym poziomie tylko mam aspiracje moc zwiększyć o jakieś 100KM.
na avanta żęby to przyjemnie jechało pasuje choć 170KM a koszt zrobienia tego jest wręcz banalny.
koszt wręcz banalny jak sie ma jakiekolwiek banalne pieniądze,
teraz trzeba mi wydac na nowe opony bo nie chce uzywek, nie będe co 2 lata wydawać 400zł, a jeżdze na 3 rożnych bieznikach teraz
jak zrobie wszystko co musze zrobić to sie będe bawić w podnoszenie mocy, ale narazie to mi wystarczy bo jak mam za duzo pod stopą to mi odbija, jechałam v6 to wyprzedzanie nie miało granic w moim wydaniu hahah
teraz trzeba mi wydac na nowe opony bo nie chce uzywek, nie będe co 2 lata wydawać 400zł, a jeżdze na 3 rożnych bieznikach teraz
jak zrobie wszystko co musze zrobić to sie będe bawić w podnoszenie mocy, ale narazie to mi wystarczy bo jak mam za duzo pod stopą to mi odbija, jechałam v6 to wyprzedzanie nie miało granic w moim wydaniu hahah
e tam.
w benzynie trzeba ciągle redukować i spalanie zabija, tautaj spalanie jest niemal na tym samym poziomie, chyba żę po programie jeździmy z gazem w podłodze, wtedy się o około 1,5-3l możę ponieść ale to w max i trzeba się naprawdę starać żeby o 3l urosło;
mi zanim zrobiłem postuj na zmianę turbo i skrzyni uparcie stało w okolicach 5l w trasie i około 6l w mieście, z tym że w mieście jeżdżę spokojnie.
większy moment obrotowy pozwala na żadsze redukcje a to już żywe oszczędności są.
w benzynie trzeba ciągle redukować i spalanie zabija, tautaj spalanie jest niemal na tym samym poziomie, chyba żę po programie jeździmy z gazem w podłodze, wtedy się o około 1,5-3l możę ponieść ale to w max i trzeba się naprawdę starać żeby o 3l urosło;
mi zanim zrobiłem postuj na zmianę turbo i skrzyni uparcie stało w okolicach 5l w trasie i około 6l w mieście, z tym że w mieście jeżdżę spokojnie.
większy moment obrotowy pozwala na żadsze redukcje a to już żywe oszczędności są.
Bardzo słusznie, ja nie kupuję używek odkąd mi jedna pękła podczas wyprzedzania TIRa. Na szczęście z tyłu - jechałem wtedy Omegą i strachu się najadłem dość sporo.alicjaaa pisze:teraz trzeba mi wydac na nowe opony bo nie chce uzywek
Tym bardziej biorąc pod uwagę Twoje zapędy przy wyprzedzaniualicjaaa pisze:kochany tu nie chodzi o spalanie, ja nawet kasy nie mam na własne wydatki, ostatnią kase wydam na opony bo na 3 różnych bieznikach i kołach nie można jezdzić do tego łysych.