AUDI A6 C4 2,5 TDI 140KM, moja nowa limuzyna
Żeby tylko takie "awarie" byłyalicjaaa pisze:no to nowy wydatek łozysko w kole na przodzie, wiedziałam, ze coś ale nie spodziewałam się ze własnie to będzie
co do wody w aucie to na 90% wyszło, ze to nawiew mi zpodaje ją do środka, teraz pozostaje zklokalizować jak ona przez niego sie dostaje do środka
Pilnuj tylko swojego mechanika, żeby ci to łożysko profesjonalnie wprasował, a nie wbijał młotkiem.
Ja jak zmieniałem opony na alufelgach dwa razy, to mi łepek za każdym razem gadał, że felga jedna krzywa (dziwnym trafem trafił 2 razy na tą krzywą ) i że co robić, bo krzywa jest. A ja jak to co, zakładać <ok>alicjaaa pisze: a jak zbyt młodego da praktykanta to powiem sajonara, bo nie chce dawać auta do nauki jakiegoś młotka z żelem we włosach i pachnącego na odległość bondem hahah
Myślą, że jelenia znajdą hehehe.
hahhaha żarówki to ja mam raczej w domu i se je jakos ogarniam, szkoda mi by było kasy na takie pierdoły, heheh teraz jeżdze z rodemontowanym autem, jakies plastiki mi się walają, to wykładzina w powietrzu jak jakiś partyzant hahaha, ale jestem przy końcowej batali walki z wodą, ale jak będe to składać to się okaże czy będe umieć dopasowac to wszystko jak było hahah
znalazłam taki lekki zaciek, pod linką maski, ale ale ale, paczałam na gumke itp odnośnie linki jest spoko, tylko jak by zalatywało pod tym styropianem czy co to tam jest
No dobra zakleje to sylikonem, ale jeszcze pozostaje kwestia pasazera, dzis z tatem laliśmy wode, ja paczam na wszystko rozebrane i lipa nic nie widać , zeby ciekło, kanaliki oczyszczałam takim drutem co się rury przepycha, czysto wszedzie, jak ja się boje teraz deszczu ehhh a chmuzy się już
a no i łożysko zrobione fag jest wsadzony, bez problemu się obyło hihi
[ Dodano: 2013-07-25, 10:34 ]
aaa zapomniałam dodac, że znalazłam jakiś bezpiecznik pod wykładziną, sobie lezal heheh
no to woda mi leci do auta tylko i wyłącznie wtedy jak pada deszcz a ja jade autem, także ciekawe to jest
ale za to pojawił się ciekawy no może nie problem ale zjawisko, podczas odpalania czasami, dopiero 3 razy mi się to zdarzyło, odpalam a tu wykrzyknik mi się świeci i pipczy, tak se pipknie 3 razy i znika, ciekawe to jest, że takie samo coś miałam w 80siątce, ale tam nic mi sie nie wyświetlałoale tak samo pipczało , w sumie wszystko mam ok, to ciekawe dlaczego się takie coś czasem świeci, no cóż ja chyba jednak nigdy nie zrozumiem samochodów, albo nie są mi dane heheh
ale za to pojawił się ciekawy no może nie problem ale zjawisko, podczas odpalania czasami, dopiero 3 razy mi się to zdarzyło, odpalam a tu wykrzyknik mi się świeci i pipczy, tak se pipknie 3 razy i znika, ciekawe to jest, że takie samo coś miałam w 80siątce, ale tam nic mi sie nie wyświetlałoale tak samo pipczało , w sumie wszystko mam ok, to ciekawe dlaczego się takie coś czasem świeci, no cóż ja chyba jednak nigdy nie zrozumiem samochodów, albo nie są mi dane heheh