Forum Audi 80 Klub Polska

Mam problem tego typu, moj samochod podobno dostaje zbyt duza dawke benzyny oraz gazu, nie wypala tego co idzie w parze z ogromnym spalaniem na 10l gazu robie 20 km;/ sondy, stukowce swiece i przewody zostały wymienione, bylem kilka krotnie u gazownika, ciagle cos przestawia, samochod na niskich obrotach sie strasznie dławi i czuc gaz ewentualnie benzyne w zaleznosci na czym samochod w danej chwili chodzi, nie mam pomysłu juz co z tym zrobic;x

Jaką masz instalacje gazową?

Sprawdź czy masz podłączony wężyk MAP sensora (tuż nad przepustnicą) i czy nie przetarł się w okolicach serwa.

Tak wszystko jest okey, gaz sekwencja stag 300 1 generacji

a sondy ? lub nieszczelnosci ? krokowiec . moj w q misto pali 14 lpg na 100

Sondy wymienione stukowce takze, samochod po remoncie g lowic rozrzadu i masie innych rzeczy;/

Zdejmij puszke filtra, tak żebyś mógł szczelnie zasłonić wlot w przepływomierzu-auto powinno zgasnąć jeśłi dolot jest szczelny. Chociaż sam tego nie robiłem w audioli akurat, ale raczej niczym się nei różni od innych... Co najmniej powinnien być na granicy zgaśnięcia, a jeśłi wgl się nie przydławi albo tylko troszeczkę to znaczy że ejst gdzieś niesczelność!

PS, to możę być czujnik temp dający sygnał do kompa(dwupinowy). Najlepiej jakbyś podłączył vaga zobaczyl jakie komputer widzi temp... Gorsze rozwiązanie to odpięcie czujnika i zobaczenie jak będzie bez. Z tym że przy odpiętym czujniku jest pewnie tak że po włączeniu zapłonu ecu widzi temp ok 0C i powoli ok 1stopień na s. sobie podwyższa do ok. 80C i zostaje tyle aż do zresetowania zapłonu. Więc jeśłi będziesz sprawdzał na ciepłym silniku, to odepnij, włącz zapłon poczekaj z niecałe 2minuty i dopiero odpalaj i patrze jak będzie.

Witam kolegów
Miałem identyczny problem i mechanicy postawili diagnozę uszkodzony przepływomierz i/albo sonda lambda. Wymiana na nowe plus robocizna to ~900 zł, więc zanim się zdecydowałem sam postanowiłem podłubać przy samochodzie. Okazało się że wystarczyło odkręcić przepływomierz i dokładnie go obejrzeć bo klapka która reguluje przepustowość powietrza do silnika osadzona jest na trzpieniu który może się zatrzeć. W efekcie obroty skakały od 800 do 1500 kiedy klapka była w pełni otwarta spalanie przerażało, świece pozalewane. Polecam zacząć właśnie od tego bo jeżeli tutaj pojawił się problem wystarczy puszka WD-40 do przesmarowania. Dodam tylko że od około pół roku samochód chodzi jak pszczółka.
Pozdrawiam

Co dwóch kolegów wyżej w ABC niema przepływomierza a dawka paliwa jest wyznaczana między innymi na podstawie odczytów z MAP-sensora. Takie rozwiązanie jest bardziej odporne na nieszczeności (no poza wężykiem łączącym map sensor z kolektorem). Bo jeśli w kolektorze jest nieszczelność to zmienia to podciśnienie w kolektorze i map sensor to zmierzy. Jest także odporne na to co dzieje się przed przepustnicą, można zdjąć dały dolot powietrza i dalej będzie działać.

swir91 pisze:stag 300 1 generacji

To raczej kłóci się jedno z drugim bo stag 300 to sterownik gazu 4 generacji. Chyba że chodziło Ci o pierwszą wersje stag-a 300 (zwykły stag 300).

A sondy pracują na biegu jałowym i podczas jazdy?
Jak nawet nie ma możliwości podłączenia się VAGiem to można sprawdzić w programie od gazu (jeśli sondy podłączone są pod sterownik gazu. Albo za pomocą jakieś dobrego miernika albo testera sondy lambda.

Nie zwróciłem uwagi zę temat o ABC...

Bastek w aah jest przepływomierz oporowy/termiczny czy jak mu tam-elektroniczny w każdym razie, nie poiada ruchomych części, inna sprawa zę warto wyjąć sam "moduł mierzący" (tam gdzie wpina się kostke) i wyczyścić delikantie druciki pendzelkiem i ekstrakcyjną benzyna(broń boże WD w tym przypadku!)

Ja bym się przyjrzał w takim razie czujnikowi temp, bo jeśłi cały czas pokazuje zimny silnik to będzie lał paliwo jak głupi... jest to też niebezpieczne dla samego silnika bo olej rozrzedza się paliwem i klops...

Sam map sensor też warto sprawdzić no i oczywiście czy ma szczelne podciśnienie...

Lambdy mimo żę były zmieniane proponuje odpiąć i pojeździć-zobaczyć czy jesat różnica na + i tak bdzie palił więcej niż ze sprawnymi ale mniej niż z zepsutymi w chamski sposób(tak że pokazuja cały czas za ubogo)

Może też być coś nie tak z TPS i nie przechodzi w tryb idle po odpuszczelniu przepustnicy co oznacza że wtryski cały czas leją, nawet np przy hamowaniu silnikiem-to też potrafi mocno podnieść spalania szczególnie w mieście...

PS-geneeralnie jak nie masz doświadczenia w zabawie z tym typem osprzętu sterującego to polecam jako pierwsze podpięcie pod vaga-inaczej będziesz szukał, wymieniał a i tak moze być dalej lipa... Grunt w mechanice pojazdowej to trafna diagnoza, a o speców któzy potrafią ją wykonać bardzo trudno...