RS2 1994
piekne marzenie kazdego posiadacza A80 :mrgreen: i jeszcze ten srodek...MEGA KOT :roll: i ciekaw jestem czy ten chlop z Q7 ma chociaz pojecie co zarysowal....a jeszcze bardziej mnie ciekawi czy ma swiadomosc ile kosztuja fanty do takiego RS-a...gdyby ta stluczka pociagla go osobiscie po kieszeni to moge sie zalozyc ze kazdego Avanta na soczewce by omijal szerokim lukiem:D:D no ale coz...kto bogatemu zabroni rysowac takie rarytasy
P.S
- powodzenia kolego z tym RS-em, szanuj, nie niszcz rozmawiaj do niej a napewno ci sie odwdzieczy bezawaryjnoscia....jeszcze z pare lat i takie okazy to tylko w muzeum ewentualnie lokata w szopie a nie w AMBER G ...... :D
P.S
- powodzenia kolego z tym RS-em, szanuj, nie niszcz rozmawiaj do niej a napewno ci sie odwdzieczy bezawaryjnoscia....jeszcze z pare lat i takie okazy to tylko w muzeum ewentualnie lokata w szopie a nie w AMBER G ...... :D
Faktycznie zderzaka RSowego nie da się posklejać, materiał z którego jest stworzony niestety nie jest spawalny, tak więc Michale dostaniesz nowego z ASO, z tego co wiem są jeszcze na stanie w DE tak więc będziesz się cieszył funkiel nówką tak na otarcie łez...
Listweka pod lampę też jest inna niż B4... czyli również ASO. Zrobi się niezła sumka...
Listweka pod lampę też jest inna niż B4... czyli również ASO. Zrobi się niezła sumka...
nawet nie chodzi o oddawanie do warsztatu, koledze w fajne uderzyli jak tankował paliwo na stacji. ot takie zrządzenie losu i tyle.tomek83 pisze:I weź tu oddaj samochód do warsztatu, ręce opadająMihau pisze:audi stało sobie grzecznie pod serwisem i czekało na wjazd na halę, dziś miało wjechać.
aż tu rano telefon żebym przyjeżdżał bo mnie gość w Q7 zawadził i pokiereszował przód.
myślę że nie będzie tak źle z wartą, jako że pracuję w branży automotive to już się kilka osób odezwało, że pomoże w walce z nimi
- eSPe
- Forum Audi 80
- Posty: 3694
- Rejestracja: 10 gru 2007, 21:13
- Imię: Sławek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Nie wiem co ty się martwisz.
Oddałeś auto do serwisu całe i serwis ma ci wyddać całe.
Czy oni będą się sądzić z Wartą w przypadku kwasów czy nie to powinno cię najmniej obchodzić.
Przyjęcie auta do serwisu jest jak usługa przechowania.
Wydanie auta powinno nastąpić w stanie nienaruszonym.
Serwis powinien poczuć się do wydania ci auta nienaruszonego a nie wskazanie kto to zrobił "i se załatwiaj z nim czy tam z jego ubezpieczycielem".
Oddałeś auto do serwisu całe i serwis ma ci wyddać całe.
Czy oni będą się sądzić z Wartą w przypadku kwasów czy nie to powinno cię najmniej obchodzić.
Przyjęcie auta do serwisu jest jak usługa przechowania.
Wydanie auta powinno nastąpić w stanie nienaruszonym.
Serwis powinien poczuć się do wydania ci auta nienaruszonego a nie wskazanie kto to zrobił "i se załatwiaj z nim czy tam z jego ubezpieczycielem".