[80 B4 2.0E ABK+Lpg] nierówna praca silnika i brak mocy
Z tego co wiem to niebieski czujnik odpowiedzialny jest za temperaturę i go gdy jest walnięty pokaże komputer z vagiem a to robię często i niepokazuję żadnego błędu ale dzięki za pomysł
[ Dodano: 2008-03-31, 19:54 ]
Witam byłem dziś u specjalisty od takich silników czyli jednopónkt , mechaniczne wtryski itp itd posprawdzał wszystko i wyszło , że sonda stoi w miejscu niby nowa bo ma pare miesięcy ale już padnięta. sprawdzał wszystko od czujnika niebieskiego po zapłon i sonde laptopem i miernikiem i podczas dodawania gazu wartoś stała w miejscu a nawet przyjmowała wartości ujemne co niewróży za dobże. Myśle że była walnięta od urodzenia. pozdrawiam wszystkich.
[ Dodano: 2008-03-31, 19:54 ]
Witam byłem dziś u specjalisty od takich silników czyli jednopónkt , mechaniczne wtryski itp itd posprawdzał wszystko i wyszło , że sonda stoi w miejscu niby nowa bo ma pare miesięcy ale już padnięta. sprawdzał wszystko od czujnika niebieskiego po zapłon i sonde laptopem i miernikiem i podczas dodawania gazu wartoś stała w miejscu a nawet przyjmowała wartości ujemne co niewróży za dobże. Myśle że była walnięta od urodzenia. pozdrawiam wszystkich.
- KAROLEK22XX
- Forum Audi 80
- Posty: 1053
- Rejestracja: 11 paź 2010, 16:45
- Imię: Karol
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: RADOM
Nie równe obroty na benzynie. Intensywny zapach benzyny
Witam...
-Dziś wymieniłem przepływomierz bo tamten był po strzale.
-Parownik Landi NOWY bo tamten był stary i gasł na gazie.
-Kopułka Bosch
-Kable nowe
I problem jest taki że na gazie obroty ma około 1000obr jeździ się dobrze wywnioskowałem po jeździe testowej;) ,ale..... na benzynie jak przygazuje obroty lecą do dołu prawie do zera po czym odbijają śię do góry 18000 i powoli do 1000,900,1100 praca silnika bardzo nie równa jak by na wszystkie gary nie chodził śmierdzi benzyną gdzie szukać przyczyny najpierw.
Pomóżcie proszę bo wcześniej męczyłem się parownikiem i przepławką która była padnięta,myślałem że kupie nową i parownik i będzie git a tu... kicha!!
-Dziś wymieniłem przepływomierz bo tamten był po strzale.
-Parownik Landi NOWY bo tamten był stary i gasł na gazie.
-Kopułka Bosch
-Kable nowe
I problem jest taki że na gazie obroty ma około 1000obr jeździ się dobrze wywnioskowałem po jeździe testowej;) ,ale..... na benzynie jak przygazuje obroty lecą do dołu prawie do zera po czym odbijają śię do góry 18000 i powoli do 1000,900,1100 praca silnika bardzo nie równa jak by na wszystkie gary nie chodził śmierdzi benzyną gdzie szukać przyczyny najpierw.
Pomóżcie proszę bo wcześniej męczyłem się parownikiem i przepławką która była padnięta,myślałem że kupie nową i parownik i będzie git a tu... kicha!!
AUDI;*
Jaką masz generację LPG, tzn sekwencja czy II generacja?
Bo gazownicy często w II generacji robią jakieś dodatkowe zwężki w dolocie i potem auto nie działa dobrze na PB. Chociaż u Ciebie wygląda to tak jakby silnik dostawał za dużo powietrza i się dusi.
Jeżeli wcześniej gasł na jałowych na LPG to jest źle wyregulowana instalacja. Przynajmniej jak ja sobie regulowałem instalację to musiałem dodatkowo wyregulować śrubę odpowiedzialną za bieg jałowy (parownik Lovato II gen) bo jak regulowałem tylko od czułości to też potrafił przygasać.
Jeżeli byłby problem tylko z falującymi obrotami to poleciłbym sprawdzenie/wymianę przekaźnika nr 30 w komorze pod kierownicą oraz przeczyszczenie zaworu biegu jałowego, bo to on jest odpowiedzialny na dawkowanie powietrza na wolnych obrotach.
Jeżeli u Ciebie czuć benzynę i nierówną prace to do sprawdzenia pozostaje:
*sonda lambda (sprawdzisz na oscyloskopie w warsztacie albo na interfejsie do LPG)
*regulator ciśnienia paliwa (sprawdź czy przewód który idzie z regulatora do przepustnicy jest suchy w środku)
*niebieski czujnik temperatury na króćcu wodnym (omomierzem: jak silnik zimny to kΩ jak ma 90°C to ok 200Ω)
To tyle tak na szybko
Jaką masz generację LPG, tzn sekwencja czy II generacja?
Bo gazownicy często w II generacji robią jakieś dodatkowe zwężki w dolocie i potem auto nie działa dobrze na PB. Chociaż u Ciebie wygląda to tak jakby silnik dostawał za dużo powietrza i się dusi.
Jeżeli wcześniej gasł na jałowych na LPG to jest źle wyregulowana instalacja. Przynajmniej jak ja sobie regulowałem instalację to musiałem dodatkowo wyregulować śrubę odpowiedzialną za bieg jałowy (parownik Lovato II gen) bo jak regulowałem tylko od czułości to też potrafił przygasać.
Jeżeli byłby problem tylko z falującymi obrotami to poleciłbym sprawdzenie/wymianę przekaźnika nr 30 w komorze pod kierownicą oraz przeczyszczenie zaworu biegu jałowego, bo to on jest odpowiedzialny na dawkowanie powietrza na wolnych obrotach.
Jeżeli u Ciebie czuć benzynę i nierówną prace to do sprawdzenia pozostaje:
*sonda lambda (sprawdzisz na oscyloskopie w warsztacie albo na interfejsie do LPG)
*regulator ciśnienia paliwa (sprawdź czy przewód który idzie z regulatora do przepustnicy jest suchy w środku)
*niebieski czujnik temperatury na króćcu wodnym (omomierzem: jak silnik zimny to kΩ jak ma 90°C to ok 200Ω)
To tyle tak na szybko
hej...
Mam II generacje lpg,nie sekwencja.
A co korkowca to jakiś czas temu wymieniałem,na tamtej przepływce (mowa narazie o pb) gdy go odpaliłem auto chodziło kilka sekund i zgasł i tak ze trzy razy rano to było zazwyczaj,musiałem go przygazowywać przy ruszaniu z garażu np bo bez tego obr 300 trzęsło trzęsło autem przez chwile i zdech!! ,przejechałem 100m i już było ok,czasami jak nie odpaliła za pierwszym to ponownie gdy kręciłem trzeba było pokręcić i też odpalał jak z rozoędu łapał łapał i załapa,w sumie teraz też tak jest że jak za pierwszym nie załapie to trzeba kręcić,to być może to nie wina przepływki bo teraz nowa i nadal to samo....
Wcześniej na pb sporo palił ale jako tako jechał.
Teraz niby też jakoś jedzie na pb ale na lpg duuuużo lepiej
Dziwne uczucie podczas jazdy na pb jak by go coś trzymało.
Kiedyś miałem takie akcje że przy odpalaniu na pb wypływało troche benzyny,w jednym z dwóch takich srebrnych zbrojonych przewodów które leża na... pokrywie klawiatury.
Wypłynęło 3ml i tyle więcej nie leciało,i tak za każdym razem przy odpalaniu.
A jak spr ten regulator ciśnienia paliwa i gdzie go szukać jak to wygląda??
Czy ma być na pb,czy trzeba przejechać 50klm np na pb żeby spr regulator...
A co korkowca to jakiś czas temu wymieniałem,na tamtej przepływce (mowa narazie o pb) gdy go odpaliłem auto chodziło kilka sekund i zgasł i tak ze trzy razy rano to było zazwyczaj,musiałem go przygazowywać przy ruszaniu z garażu np bo bez tego obr 300 trzęsło trzęsło autem przez chwile i zdech!! ,przejechałem 100m i już było ok,czasami jak nie odpaliła za pierwszym to ponownie gdy kręciłem trzeba było pokręcić i też odpalał jak z rozoędu łapał łapał i załapa,w sumie teraz też tak jest że jak za pierwszym nie załapie to trzeba kręcić,to być może to nie wina przepływki bo teraz nowa i nadal to samo....
Wcześniej na pb sporo palił ale jako tako jechał.
Teraz niby też jakoś jedzie na pb ale na lpg duuuużo lepiej
Dziwne uczucie podczas jazdy na pb jak by go coś trzymało.
Kiedyś miałem takie akcje że przy odpalaniu na pb wypływało troche benzyny,w jednym z dwóch takich srebrnych zbrojonych przewodów które leża na... pokrywie klawiatury.
Wypłynęło 3ml i tyle więcej nie leciało,i tak za każdym razem przy odpalaniu.
A jak spr ten regulator ciśnienia paliwa i gdzie go szukać jak to wygląda??
Czy ma być na pb,czy trzeba przejechać 50klm np na pb żeby spr regulator...
Regulator wygląda tak:
[/b]
(zdjęcie zrobione przez Ezumaru)
Znajduje się on na końcu listwy wtryskowej. Trzeba sprawdzić czy przewód, który idzie z regulatora do przepustnicy nie jest dziurawy (tak jak był w moim przypadku) ani czy po odłączeniu nie ma tam paliwa w środku, ma być suchutki. Wystarczy na Pb przejechać kilka km i zobaczyć.
Ważna rzecz: jak byś wymieniał taki przewodzik to musi on być tej samej długości.
Tutaj Ci go zaznaczyłem:
Przeczytaj ten wątek o wymianie tego regulatora. Tam też jest coś o niedomaganiu na Pb.
https://audi80.pl/b4-abk-wymiana-reg ... t14225.htm
Pozdro
[/b]
(zdjęcie zrobione przez Ezumaru)
Znajduje się on na końcu listwy wtryskowej. Trzeba sprawdzić czy przewód, który idzie z regulatora do przepustnicy nie jest dziurawy (tak jak był w moim przypadku) ani czy po odłączeniu nie ma tam paliwa w środku, ma być suchutki. Wystarczy na Pb przejechać kilka km i zobaczyć.
Ważna rzecz: jak byś wymieniał taki przewodzik to musi on być tej samej długości.
Tutaj Ci go zaznaczyłem:
Przeczytaj ten wątek o wymianie tego regulatora. Tam też jest coś o niedomaganiu na Pb.
https://audi80.pl/b4-abk-wymiana-reg ... t14225.htm
Pozdro
Ostatnio zmieniony 18 lip 2013, 19:12 przez gringo_xp, łącznie zmieniany 1 raz.
Spoko Spoko wielkie dzięki!!!
o takie coś mi chodziło.
Zaraz lecę sprawdzać...
Odpisze jak spr.
[ Dodano: 2013-07-19, 08:32 ]
Sprawdziłem gringo_xp tak jak pisałeś przewód cienki której idzie od regulatora do przepustnicy,no i miałeś racje był pęknięty na załamaniu,póki co zdjąłem go oskrobałem z materiału i owinąłem grubo i dokładnie izolacją póki nie ogarnę innego,no i poprawa była tak po zamontowaniu że na benzynie i na gazi ma pewne 900obr,ale na pb dalej silnikiem trzęsie a jak go przygazuje to obroty gdy spadają to nie zatrzymują się na 900 tylko 300 odbijają śię na około 1000 i dopiero powoli na 900
Na lpg jest ok wracają odrazu na 900 i nie trzęsie tak silnikiem.
Na pb odpełem wtyczkę od przepływki silnik wszedł na 1100 i tak trzymał,ale gdy go wtedy przygazuje to nie ma tej sytuacji że spadają na 300 i dop na 1100 tylko odrazu 1100...
Dodam że ta przpływka co kupiłem jest troszkę inna wizualnie znaczy środek tam gdzie potencjometr niż ta co była wcześcniej ta "oryginalna"
A jeszcze jedno przewód idący od regulatora ciśnienia jest suchy.
o takie coś mi chodziło.
Zaraz lecę sprawdzać...
Odpisze jak spr.
[ Dodano: 2013-07-19, 08:32 ]
Sprawdziłem gringo_xp tak jak pisałeś przewód cienki której idzie od regulatora do przepustnicy,no i miałeś racje był pęknięty na załamaniu,póki co zdjąłem go oskrobałem z materiału i owinąłem grubo i dokładnie izolacją póki nie ogarnę innego,no i poprawa była tak po zamontowaniu że na benzynie i na gazi ma pewne 900obr,ale na pb dalej silnikiem trzęsie a jak go przygazuje to obroty gdy spadają to nie zatrzymują się na 900 tylko 300 odbijają śię na około 1000 i dopiero powoli na 900
Na lpg jest ok wracają odrazu na 900 i nie trzęsie tak silnikiem.
Na pb odpełem wtyczkę od przepływki silnik wszedł na 1100 i tak trzymał,ale gdy go wtedy przygazuje to nie ma tej sytuacji że spadają na 300 i dop na 1100 tylko odrazu 1100...
Dodam że ta przpływka co kupiłem jest troszkę inna wizualnie znaczy środek tam gdzie potencjometr niż ta co była wcześcniej ta "oryginalna"
A jeszcze jedno przewód idący od regulatora ciśnienia jest suchy.
Hej AUDI;*,
No jak podłączyłeś jakąś inną to nie dziwie się że może nie działać jak powinna.
Nr ori przepływki to 028906301. Podaj jaki Ty masz nr bo może to być nie do ABK.
Jeżeli przygasa po puszczeniu gazu to ewidentnie coś jest nie tak z mieszanką paliwo/powietrze. ECU ma dziwny odczyt z przepływomierza albo zawór biegu jałowego nie działa prawidłowo. Skoro krokowca wymieniałeś to zostaje przepływomierz.
Ewentualnie może wytarte ścieżki z potencjometru przepustnicy i ECU nie widzi że puściłeś pedał gazu - ale to chyba by nie miało aż takiego wpływu.
Przydało by się sprawdzić czy komputer nie pokazuje jakiś błędów poprzez podłączenie do niego interfejsu diagnostycznego...
No jak podłączyłeś jakąś inną to nie dziwie się że może nie działać jak powinna.
Nr ori przepływki to 028906301. Podaj jaki Ty masz nr bo może to być nie do ABK.
Jeżeli przygasa po puszczeniu gazu to ewidentnie coś jest nie tak z mieszanką paliwo/powietrze. ECU ma dziwny odczyt z przepływomierza albo zawór biegu jałowego nie działa prawidłowo. Skoro krokowca wymieniałeś to zostaje przepływomierz.
Ewentualnie może wytarte ścieżki z potencjometru przepustnicy i ECU nie widzi że puściłeś pedał gazu - ale to chyba by nie miało aż takiego wpływu.
Przydało by się sprawdzić czy komputer nie pokazuje jakiś błędów poprzez podłączenie do niego interfejsu diagnostycznego...
Problem załatwiony...,okazało się że zakupiłem inną przepływke,znaczy zamówiłem taką jak być powinna a klient mi przysłał inną,na allegro widziałem takie w dziale "przepływomierz Opel",ale ok odesłałem i przysłał właściwą taka jak była oryginalna.
Musze podłączyć pod vaga bo nadal dzieje się coś takiego że trzyma 900obr jest ok i nagle sam z siebie na 1200 i tak powoli powoli na 900 i jest ok i potrafi za jakiś czas znowu to samo...
Może jakieś czujniki trzeba przepatrzeć...?? Czy coś takiego....
Musze podłączyć pod vaga bo nadal dzieje się coś takiego że trzyma 900obr jest ok i nagle sam z siebie na 1200 i tak powoli powoli na 900 i jest ok i potrafi za jakiś czas znowu to samo...
Może jakieś czujniki trzeba przepatrzeć...?? Czy coś takiego....
AUDI;*, na PB i LPG jeśli silnik będziesz miał rozgrzany i obroty np 1200 i po odłączeniu go powinny spaść do np 800 i po ponownym podłączeniu go i trzykrotnym przygazowaniu powinny się ustabilizować. Jeśli odłączysz czujnik i nie zauważysz reakcji silnika tj spadku obrotów to podłącz go ponownie powtarzając tą czynność. Gdyby za drugim razem nie zareagował to pewnie czujnik walnięty.
Sam miałem ostatnio podobną sytuację, gdyż zmieniłem krokowca i miałem problem wysokich obrotów jak silnik się rozgrzał. Odłączyłem czujnik i obroty spadły do 800 podpiąłem przygazowałem i stoją już na jałowym jak należy. Silnik musiał przejść Ci w stan awaryjny i stąd ta potrzeba zablokowania sterownika.
Sam miałem ostatnio podobną sytuację, gdyż zmieniłem krokowca i miałem problem wysokich obrotów jak silnik się rozgrzał. Odłączyłem czujnik i obroty spadły do 800 podpiąłem przygazowałem i stoją już na jałowym jak należy. Silnik musiał przejść Ci w stan awaryjny i stąd ta potrzeba zablokowania sterownika.