Witam! Zaczynając od początku. Jestem posiadaczem Audi 90 2.0i 115KM + LPG. Kupiłem go od kolegi "znając" ten samochód więc problem nie jest chroniczny. Pewnego razu gdy pokazywałem kolegom co potrafi mój samochód (gazowałem do odciny) obroty nie spadały utrzymując się na poziomie 4000/min. Razem z kolegami postukaliśmy po gumach, poruszaliśmy przepustnicą i obroty spadły do normy. Problem się powtarzał przy każdym nagłym gwałtownym przygazowaniu ale wystarczyło poruszać przepustnicą i zgasić silnik żeby obroty wróciły do normy. Po kilku "przygodach" z rana po odpaleniu silnik skakał od 800 do 1500. Zgasiłem odpaliłem i było dobrze. Później wyglądało to tak że na benzynie falował jak wyżej a po przełączeniu na gaz trzymał równo 3000obrotów/min. Po przestanej nocy odpalił i obroty były normalne. Ostatnio, gdy dałem koledze kierować ten zobaczył swoich znajomych z klasy więc chciał przyszpanować wiec jechał na 1 i 2 do odcinki. Obroty zawiesiły się przy 4000 i ani jak nie spadły. Zagotowało mi płyn chłodniczy. Teraz silnik po odpaleniu trzyma 2000obrotów/min zwiększając stopniowo do 3000. Objawy występują i na LPG i benzynie po równo. Kiedy się pokręci przepustnicą obroty przechodzą w tryb skakania i po 4-6 "skokach" znów utrzymują się w okolicy 3000obrotów/min. Co poradzicie koledzy doktorzy samochodowi Jeżeli porada okaże się pomocna stawiam piwo ewentualnie 10 albo flaszkę do odbioru w Białymstoku
@edit
Tak się zachowuje silnik ----->
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2013, 16:45 przez Wolreni, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
miałem podobnie wystarczyło wymienić czujnik dokładnie to nw jak się on nazywa ale u mnie znajduje się obok kopulki i palca zapłonu 2 czujnik od góry a jeden od dołu i ten od dolu został wymieniony koszt 70 zł
jak tak dalej będziesz jeździł do ''odcinki'' to ci korba bokiem wyjdzie a co do reszty to sprawdź szczelność całego układu dolotowego może gdzieś ssie lewe powietrze choć jeśli na gazie też to samo się dzieje to może faktycznie przepustnica jest uwalona
to jest czujnik od powietrza (tylko zapomniałem jak się nazywa) względem informacji które otrzymałem na kompie a że podpinalem go u znajomego mechanika to odrazu został wymieniony gdzieś powinienem go mieć to podesle zdj
ale jeśli mówisz że jak poruszasz przepustnicą i się uspokaja to myślę że to jej wina ale w 5cyl silniku aparat jest w głowicy i tam z tego co pamiętam niema tam żadnych czujników
czujniki są od przodu silnika za pompą wspomagania przynajmniej tak jest w 2.3 NG
Się uspakajają na kilka jakby takich cykli i znów bruuuuuuuum jak szalone. Mogę zrobić jutro zdjęcie jak wygląda wszystko pod maska. Czujniki widziałem przynajmniej 2. Jeden w okolicach świec niebieski a drugi nad tymi gumami po lewej strony.
względem zdj z google img14.tablica.pl/images_tablicapl/75963709_4_644x461_audi-80-100-a6-20e-115km-abk-motoryzacja.jpg to taki czujnik został wymieniony u mnie i obroty powrócił a w 2.0(jednopunkt) ten czujnik jest obok palca zapłonu który znajduje się przy zbiorniczku płynu hamulcowego