[ b3 90] dym wokol samochodu

Balcerek · Post autor: **Balcerek** » 23 lis 2007, 13:24

a jaki płyn ??chłodniczy jest ok

Bujał · Post autor: **Bujał** » 23 lis 2007, 13:29

jesli jest ok i ci nie spierdziela to ja juz nie wiem przykro mi.

Balcerek · Post autor: **Balcerek** » 23 lis 2007, 13:34

w trakcie jazdy jeszcze przed tym zdarzeniem ubywało płynu

[ Dodano: 2007-11-23, 13:35 ]
co może być przyczyna??

Solskier · Post autor: **Solskier** » 23 lis 2007, 13:43

Jak układ jest szczelny (czytaj nigdzie nie cieknie) to odpowiedź masz już na samym początku wątku, to co opisał Wojtek26 <ok>

Balcerek · Post autor: **Balcerek** » 23 lis 2007, 13:48

a gdzie mam znaleść to nigdzie nie cieknie ??

Solskier · Post autor: **Solskier** » 23 lis 2007, 13:55

:roll: Jak nigdzie Ci nie cieknie, a ubywa płynu to go spala i dla tego jestbiały dym :!: Przyczny (po raz koljny pisze i nie tylko ja) najprwdopodobniej posadzona uszczelką pod głowicą badź sama głowica. Najlpeij podjedź do znajomego mechanik, on Ci dokładnie powie co i jak. Myśle ze temat zamkniety.

Skuciok · Post autor: **Skuciok** » 23 lis 2007, 13:57

organoleptycznie pooglądać wszystkie węże itd... ściągnąć dolny plastik ochraniający i sprawdzić czy tam nie cieknie płyn... będzie widać ślady...

a patrzyłeś z którego miejsca ta para bucha?

jest tam jeden taki przewód (przynajmniej w ABT) który przechodzi dość blisko kolektora i zwykle dostaje w dupe ciepełkiem... poza tym jest tam ciśnienie i miałem taki przypadek że była tam malutka dziurka tak jakby ktoś nakuł igłą i płyn chłodniczy cienką strużką sikał prosto na rozgrzany kolektor wydechowy, dużo pary spod maski i strachu, a prosta taśma izolacyjna pozwoliła dojechać do domu...

jeśli to nie to (tzn nic sie nie leje na rozgrzaną część silnika) to jest to poważna awaria i bez rozbierania na pewno sie nie obejdzie...

Balcerek · Post autor: **Balcerek** » 23 lis 2007, 13:58

dzięki bardzo wam za pomoc

[ Dodano: 2007-11-23, 14:02 ]
ale ta sterta dymu która zakrywa praktycznie cały samochód wylatuje z rur wydechowych a z pod silnika wylatuje ponieważ jest dziurka w katalizatorze to w takim razie co to może być??

xavier · Post autor: **xavier** » 23 lis 2007, 14:18

> dziurka w katalizatorze

czyzby po sadzie lambda?

Balcerek · Post autor: **Balcerek** » 23 lis 2007, 14:26

a mógłbyś dokładniej określić o co chodzi z ta sada lambda ??

Skuciok · Post autor: **Skuciok** » 23 lis 2007, 14:29

skoro leci z wydechu to płyn "spalany" jest w komorach silnika, to już nie jeździj i nie odpalaj go, pod dach z nim i głowice trzeba ściągać i patrzeć co sie dzieje w środku... czy uszczelka czy pęknięcie czy inne cuda... a potem sie trzeba zastanowić jak to naprawić, czy wogóle, czy silnika szukać ...

xavier · Post autor: **xavier** » 23 lis 2007, 15:09

> a mógłbyś dokładniej określić o co chodzi z ta sada lambda ??

przynajmniej w mojej B4 jest tak, ze sonde lambda wkreca sie w obudowe katalizatora (srednica gwintu tak okolo 2cm na oko). Moze nie masz sondy lambda i jest po niej po prostu niezatkana dziura?