Witam,
Interesuje mnie czy stacyjka może mieć i jeśli tak to jaki wpływ na oświetlenie wewnętrzne na ustawieniu na przełączniku "światło po otwarciu drzwi".
Otóż jakiś czas nie miałem przełącznika krańcowego (około pół roku) ale końcówki nie miały możliwości styku między sobą czy też na masę więc krańcowe bym wykluczał tym bardziej, że wcześniej działało to bez problemu.
Problem pojawił się, a raczej właściwie ujawnił niedawno po założeniu włącznika krańcowego.
W międzyczasie jak nie był on zamontowany pojawił się pewien uciążliwy problem...
Mianowicie przy próbie odpalenia auta często, a nawet coraz częściej występuje takie zjawisko, że kręci rozrusznikiem, ale nie wyrzuca go elektromagnes przez co nie kręci kołem zamachowym.
Kolejna sprawa jest taka, że po wyłączeniu stacyjki i cofnięciu kluczyka delikatnie w stronę zapłonu do momentu oporu(bez włączania deski) czasami światełko wew. się zaświeca.
Czy te dwie rzeczy mogą występować na skutek wyrobienia się kostki w stacyjce??
Koszt niby niedrogi ale wymieniać w nieskończoność coś co może okazać się sprawne mija się z celem.
Oświetlenie stałe działa bez zarzutu.
Według mnie ten rozrusznik trochę też wskazuje na stacyjkę jednak wolałbym, żeby ktoś inny się wypowiedział, kto zna bardziej ten element elektryki w aucie.
[2.0 ABT] Oświetlenie wnętrza - rozrusznik - stacyjka
-
- Forum Audi 80
- Posty: 32
- Rejestracja: 17 sie 2010, 10:41
- Lokalizacja: Rozprza,Piotrków T.
[2.0 ABT] Oświetlenie wnętrza - rozrusznik - stacyjka
Ostatnio zmieniony 02 gru 2013, 16:26 przez Rafalekk1986, łącznie zmieniany 1 raz.
Oświetlenie wewnętrzne powinno się zapalić po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki. U mnie też się tak wcześniej uruchamiało, ale od pewnego czasu zapala się po cofnięciu kluczyka w pozycję wyłączonego zapłonu. Podejrzewam, że winna będzie kostka bo czasami też rozrusznik nie chce w ogóle zakręcić i trzeba dopiero ruszyć kluczykiem i zaskoczy.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 32
- Rejestracja: 17 sie 2010, 10:41
- Lokalizacja: Rozprza,Piotrków T.
U mnie właśnie jest tak, że rozrusznik kręci ale nie wyrzuca go cewka no i do tego światło zaświeca się także po wyciągnięciu kluczyka ale też raz na jakiś czas... tzn. zaświeca się wtedy gdy wyjmę jak przy ruszaniu kluczykiem zaskoczy.
Przypuszczam gdzieś słabą masę w kostce na tym styku lecz, brzęczyk po otwarciu drzwi z włączonym radiem czy światłami działa.
Może przyczyny szukać jednak w pompce centralnego, a jedynie ten rozrusznik w stacyjce????
Jak pisałem już wcześniej krańcowe są ok i tak samo ok jest stycznik w podsufitce (rozebrałem i przeczyściłem choć nie było nawet z czego czyścić).
Nie dałem znać co i jak wyszło ale...:
1. podświetlenie wnętrza działa OK (pęknięta końcówka tej kostki stacyjki w miejscu dziury co sprężynę trzyma, żeby ją cofało zaraz w miejscu gdzie wchodzi końcówka wkładki - wymienione na nową kostkę niestety "topran")
2. rozrusznik dalej nie wybija czasami ale nie doczytałem jeszcze czy jakoś da się to przeczyścić (elektromagnes lub gdzieś styk od niego) czy wymiana na coś ze szrotu.
Przypuszczam gdzieś słabą masę w kostce na tym styku lecz, brzęczyk po otwarciu drzwi z włączonym radiem czy światłami działa.
Może przyczyny szukać jednak w pompce centralnego, a jedynie ten rozrusznik w stacyjce????
Jak pisałem już wcześniej krańcowe są ok i tak samo ok jest stycznik w podsufitce (rozebrałem i przeczyściłem choć nie było nawet z czego czyścić).
Nie dałem znać co i jak wyszło ale...:
1. podświetlenie wnętrza działa OK (pęknięta końcówka tej kostki stacyjki w miejscu dziury co sprężynę trzyma, żeby ją cofało zaraz w miejscu gdzie wchodzi końcówka wkładki - wymienione na nową kostkę niestety "topran")
2. rozrusznik dalej nie wybija czasami ale nie doczytałem jeszcze czy jakoś da się to przeczyścić (elektromagnes lub gdzieś styk od niego) czy wymiana na coś ze szrotu.