Autko posiadam od lipca tego roku. Szczęśliwie zamieniłem się za BMW E34 też z 1991r. Gdy pojawiła się okazja na zamianę to nie zastanawiałem się ani chwili. Zawsze chciałem mieć cupejkę ale jakoś nie wychodziło . No to może trochę o samym aucie:
Silnik 2.3 NG 100KW/136KM, ośka, bez LPG (całe szczęście) Przebieg około 275 tyś i ciągle rośnie Rok produkcji 1991 Kolor czerwony
Wyposażenie: elektryczne, podgrzewane lusterka elektryczny szyber wyłączany ABS jasna tapicerka z drewienkiem tunel na narty dodatkowe zegary Procon-Ten klimatyzacja manualna brak korozji, listwy w bardzo dobrym stanie ori alufelgi + zapas grill Kamei
Na tę chwilę do zrobienia: rozerwana kierownica rozwarstwiająca się przednia szyba troche wilgotno w bagażniku po deszczu zamek od bagażnika nie podpięty do centralki przetarty fotel kierowcy silniczek tylnej wycieraczki shortshifter w planie
Dotychczas zrobione (w miare możliwości finansowych): wachacze przód łożyska kół przód regeneracja alternatora wymiana amortyzatorów przód wymiana łączników stabilizatora wymiana oleju i filtrów
Wszelkie rady i opinie mile widziane mój plan to doprowadzić autko do porządku. Zdjęcia nienajlepszej jakości, niebawem wstawię nowe.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2014, 10:33 przez zibbi, łącznie zmieniany 4 razy.
Zastanawia mnie jak są zrobione kierunki w tylnych lampach bo chyba są "wybielone"?
Otóż na lampach są naklejone cieniutkie paseczki, można je zobaczyć na żywo z bliska .. tak zrobił poprzednik...narazie zostawiłem, nie przeszkadza mi to
a tak trochę z innej beczki.. podpowiedzcie mi która kierownica będzie najlepsza?