Syrena zaczela w dziwny sposob wyć, troche wyzszy dzwiek niz w przypadku sygnalu alarmu i troche wieksza czestotliwosc. Dodatkowo modulowana byla rowniez glosnosc syreny zaczelo sie od cichego pozniej coraz glosniej ciszej glosniej i w koncu powoli samo ucichlo.
Dodatkowo kiedy zamknalem sie w garazu i chcialem sie temu przygladnac udalo mi sie w ciszy podsluchac ze to urzadzenie caly czas wydaje z siebie ciche dzwieki nie do uslyszenia w normalnych miejskich warunkach
Macie jakies pomysly co to moze byc ?