[B4 2.0 ABT 90KM] Remont dolnej części silnika po remoncie g
[B4 2.0 ABT 90KM] Remont dolnej części silnika po remoncie g
Witam
Napotkałem w moim audiku taki problem:
Niedawno, jakieś 2 tygodnie temu robiony był remont głowicy-wymiana uszczelek, planowanie, docieranie zaworów.
Po wymianie silniczek odżył ,nie kopcił na biało ,nie zamulał, płyn był ładny różowy ,nie zaolejony.Niedawno jednak się to zmieniło-zauważyłem że silnik znów pije duże ilości płynu chłodzącego i oleju(jakie-nie podam dokładnie ,gdyż ani nie liczyłem litrów ani kilometrów podaję tutaj "na oko").Płyn jest zaolejony, z osadem a olej spowrotem zrobił się rzadki jak woda-czyli olej w płynie ,płyn w oleju. Sprawdzałem dziś auto pod kątem wycieków z węży ,króćcó, gdyż myślałem że olej sobie a płyn po prostu gdzieś cieknie-niestety, wycieków nie ma :cry: Domyślając się już co to oznacza ,odkręciłem na pracującym silniku korek oleju-dmuchało spod niego tak że gdybym go w ręce nie trzymał to chyba by go zwiało.Wniosek-ucieka kompresja poprzez walnięte pierścienie?
Naczytałem się na internecie tematów o tym i diagnozę postawiłem-po naprawie i uszczelnieniu górnej części silnika rozszczelniła się dolna.Podobno to częste po regeneracji głowicy w starszych silnikach.
Myślę więc, że czeka mnie remont dolnej części silnika(?)
No właśnie-czy może być tak ,że silnik będzie rozebrany, zrobi się co ma się zrobić a całą głowicę, która nie ma nawet jeszcze tysiąca km, złoży się spowrotem, bez planowania i wymiany czegokolwiek? Stara głowica i stary rozrząd? Możliwe jest wyremontowanie dołu bez ruszania góry?
I drugie pytanie:
Co radzicie zrobić ,remontując dół?
Na pewno wiem że do wymiany pierścienie.Do tego pewnie panewki wału i korbowodów. Szlif wału? Coś jeszcze? Nie ukrywam że zależy mi na dość małym koszcie tego wszystkiego.
A może się mylę i niepotrzebnie chcę wywalać kasę? Chociaż wydaje mi się, ze to są ksiażkowe objawy padającego silnika...
Napotkałem w moim audiku taki problem:
Niedawno, jakieś 2 tygodnie temu robiony był remont głowicy-wymiana uszczelek, planowanie, docieranie zaworów.
Po wymianie silniczek odżył ,nie kopcił na biało ,nie zamulał, płyn był ładny różowy ,nie zaolejony.Niedawno jednak się to zmieniło-zauważyłem że silnik znów pije duże ilości płynu chłodzącego i oleju(jakie-nie podam dokładnie ,gdyż ani nie liczyłem litrów ani kilometrów podaję tutaj "na oko").Płyn jest zaolejony, z osadem a olej spowrotem zrobił się rzadki jak woda-czyli olej w płynie ,płyn w oleju. Sprawdzałem dziś auto pod kątem wycieków z węży ,króćcó, gdyż myślałem że olej sobie a płyn po prostu gdzieś cieknie-niestety, wycieków nie ma :cry: Domyślając się już co to oznacza ,odkręciłem na pracującym silniku korek oleju-dmuchało spod niego tak że gdybym go w ręce nie trzymał to chyba by go zwiało.Wniosek-ucieka kompresja poprzez walnięte pierścienie?
Naczytałem się na internecie tematów o tym i diagnozę postawiłem-po naprawie i uszczelnieniu górnej części silnika rozszczelniła się dolna.Podobno to częste po regeneracji głowicy w starszych silnikach.
Myślę więc, że czeka mnie remont dolnej części silnika(?)
No właśnie-czy może być tak ,że silnik będzie rozebrany, zrobi się co ma się zrobić a całą głowicę, która nie ma nawet jeszcze tysiąca km, złoży się spowrotem, bez planowania i wymiany czegokolwiek? Stara głowica i stary rozrząd? Możliwe jest wyremontowanie dołu bez ruszania góry?
I drugie pytanie:
Co radzicie zrobić ,remontując dół?
Na pewno wiem że do wymiany pierścienie.Do tego pewnie panewki wału i korbowodów. Szlif wału? Coś jeszcze? Nie ukrywam że zależy mi na dość małym koszcie tego wszystkiego.
A może się mylę i niepotrzebnie chcę wywalać kasę? Chociaż wydaje mi się, ze to są ksiażkowe objawy padającego silnika...
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Właśnie ze silnik jest wymieniony całkiem niedawno, niecałe 2 mies. temu.. I teraz już wiem ze się wkopałem bo stary był zatarty na wale i mogłem zrobić wtedy remont tamtego-a wstawiłem inny silnik, który teraz wymaga remontu...-2x więcej kasy niż wydałbym na remont starego silnika ,no ale kto to przewidzi?
Także wymiana silnika nie wchodzi w ogóle w grę.
A co do specjalistów, to na forum ich nie brakuje <ok>
Aldi, ucięło Ci wiadomość
Także wymiana silnika nie wchodzi w ogóle w grę.
A co do specjalistów, to na forum ich nie brakuje <ok>
Aldi, ucięło Ci wiadomość
Głowica była oddana do zakładu zajmującego się planowaniem itd-myślę więc ,że została sprawdzona-co do cylindrów to hmm ,uszczelki wymieniał dobry znajomy więc cylindry zapewne sprawdzane nie były bo z silnik została tylko zdemontowana głowica.
Chłodnicy oleju nie ma ,a co do odmy to jak sprawdzić drożność i ew. udrożnić? Bo z tym to mnie kolego akurat zastrzeliłeś-nie mam pojęcia.
Mam przypuszczenie że może znajomy coś skopał przy zakładaniu głowicy. Ale najbardziej intryguje mnie ten wicher bo tak to trzeba nazwać spod korka oleju-przed zdjęciem głowicy delikatnie dymiło ale teraz to po prostu wieje.
Wobec tego jak sprawdzić drożność odmy? Gdzie ona się w ogóle znajduje?
Chłodnicy oleju nie ma ,a co do odmy to jak sprawdzić drożność i ew. udrożnić? Bo z tym to mnie kolego akurat zastrzeliłeś-nie mam pojęcia.
Mam przypuszczenie że może znajomy coś skopał przy zakładaniu głowicy. Ale najbardziej intryguje mnie ten wicher bo tak to trzeba nazwać spod korka oleju-przed zdjęciem głowicy delikatnie dymiło ale teraz to po prostu wieje.
Wobec tego jak sprawdzić drożność odmy? Gdzie ona się w ogóle znajduje?
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Remont dolnej części silnika po remoncie g
jak napisałeś wyżej płynu ci ubywa-olej żadki i wycieków nie masz,a to oznacza uszczelkę najszybciej pod głowicą,pękniętą głowicę ,lub tuleję cylindrowąRoman_S pisze:Witam
Niedawno jednak się to zmieniło-zauważyłem że silnik znów pije duże ilości płynu chłodzącego i oleju(jakie-nie podam dokładnie ,gdyż ani nie liczyłem litrów ani kilometrów podaję tutaj "na oko").Płyn jest zaolejony, z osadem a olej spowrotem zrobił się rzadki jak woda-czyli olej w płynie ,płyn w oleju. Sprawdzałem dziś auto pod kątem wycieków z węży ,króćcó, gdyż myślałem że olej sobie a płyn po prostu gdzieś cieknie-niestety, wycieków nie ma :cry: Domyślając się już co to oznacza ,odkręciłem na pracującym silniku korek oleju-dmuchało spod niego tak że gdybym go w ręce nie trzymał to chyba by go zwiało.Wniosek-ucieka kompresja poprzez walnięte pierścienie?
dmuchanie kompresji w dół silnika oznacza zużyte pierścienie najszybciej
Sprawdź kompresję na zimnym i na rozgrzanym silniku, jeżeli chodzi o odmę to temat był wałkowany wcześniej np tu link , podczas pracy czuć spaliny w zbiorniczku układu chłodzenia ?
Nie czuć po odpaleniu płynem chłodniczym w okolicach silnika, co z olejem jest budyń na korku ? uszczelki kolektora ssącego wraz z o-ringiem są nowe czy na silikon, termostat działa ?
zdejmij pokrywę zaworów i zrób zdjęcie, tak samo odkręć korek od zbiornika i zrób zdjęcie, nie wierzę trochę że ginie jedno i drugie a wycieków nie ma.
Tak dla potomnych, obecnie jeszcze silnik 2.0 ABT bardziej opłaca się kupić na podmiankę oczywiście jeżeli nie znasz jego historii to musisz go rozebrać i sprawdzić przed wsadzeniem, a u sprzedawcy jak jest rozrusznik, kable i aku w pobliżu to sprawdzić kompresję. Dopiero warto remontować takie silniki jak 2.3 7A czy 2.2T ktrórych już w dobrym stanie nie kupisz.
Natomiast 2.0 ABT są silnikami które dojeżdżają dużo km do kapitałki, przykład mój silnik ma obecnie 580 kkm jeździ na 10W-40 i nic mu się nie dzieje.
Nie czuć po odpaleniu płynem chłodniczym w okolicach silnika, co z olejem jest budyń na korku ? uszczelki kolektora ssącego wraz z o-ringiem są nowe czy na silikon, termostat działa ?
zdejmij pokrywę zaworów i zrób zdjęcie, tak samo odkręć korek od zbiornika i zrób zdjęcie, nie wierzę trochę że ginie jedno i drugie a wycieków nie ma.
Tak dla potomnych, obecnie jeszcze silnik 2.0 ABT bardziej opłaca się kupić na podmiankę oczywiście jeżeli nie znasz jego historii to musisz go rozebrać i sprawdzić przed wsadzeniem, a u sprzedawcy jak jest rozrusznik, kable i aku w pobliżu to sprawdzić kompresję. Dopiero warto remontować takie silniki jak 2.3 7A czy 2.2T ktrórych już w dobrym stanie nie kupisz.
Natomiast 2.0 ABT są silnikami które dojeżdżają dużo km do kapitałki, przykład mój silnik ma obecnie 580 kkm jeździ na 10W-40 i nic mu się nie dzieje.
Śruby są założone nowe.Uszczelka pod kolektorem wydechowym jest nowa i jak mówię ,żadnych wycieków nie widzę.Odmę wyczyszczę po świętach, dzięki za link!
Uszczelki kolektorów są nowe ,nie na sylikon ,termostat jest sprawny.Na korku nie ma mazi.
Co do spalin w zbiorniczku płynu to sprawdzę to, zdjęcia też zrobię, jednak będę mógł to zrobić dopiero po świętach.
Niedługo też stuknie mi tysiąc km od wymiany uszczelki i gość mówił, żebym po tym tysiącu przyjechał do niego żeby śruby od głowicy dociagnął-pojade, powiem o objawach, zrobi co ma zrobić i zobaczymy co będzie się działo dalej? Bo takie przypuszczenie też mam ,że coś skopali przy robieniu uszczelek..
Tym niemniej zrobię te rzeczy o których pisaliście i napiszę o tym ,ale co do pomiaru kompresji to myślę, że jesli po "dociągnięciu śrub"-albo naprawie usterki na koszt firmy :mrgreen: -sytuacja się nie zmieni to pojadę na pomiar.
Dzięki za odpowiedzi!
Uszczelki kolektorów są nowe ,nie na sylikon ,termostat jest sprawny.Na korku nie ma mazi.
Co do spalin w zbiorniczku płynu to sprawdzę to, zdjęcia też zrobię, jednak będę mógł to zrobić dopiero po świętach.
Niedługo też stuknie mi tysiąc km od wymiany uszczelki i gość mówił, żebym po tym tysiącu przyjechał do niego żeby śruby od głowicy dociagnął-pojade, powiem o objawach, zrobi co ma zrobić i zobaczymy co będzie się działo dalej? Bo takie przypuszczenie też mam ,że coś skopali przy robieniu uszczelek..
Tym niemniej zrobię te rzeczy o których pisaliście i napiszę o tym ,ale co do pomiaru kompresji to myślę, że jesli po "dociągnięciu śrub"-albo naprawie usterki na koszt firmy :mrgreen: -sytuacja się nie zmieni to pojadę na pomiar.
Dzięki za odpowiedzi!