Forum Audi 80 Klub Polska

Witam . Mam problem z moją mega pechową audi. Ostatnio rozszczelnił mi się wtryskiwacz paliwa i do oleju dostało się sporo paliwa i po odpaleniu auta zapaliła się kontrolka oleju i zaczęły zawory grać orszak wiec zaraz go zgasiłem i sprawdziłem poziom oleju a tu grubo ponad normę i wyczułem w nim paliwo więc postanowiłem wymienić olej. Dzisiaj po wymianie oleju gdy wlałem dobre 3 litry poziom oleju na bagnecie był dobry wiec go odpaliłem , po chwili zapaliła się kontrolka oleju to zgasiłem na chwile oczywiście zawory grały , po paru minutach znów go odpaliłem i nagle kontrolka zgasła silnik zaczął ładnie pracować pochodził ok 20 sekund i go zgasiłem następnie po 30 min. dolałem troszkę oleju więc postanowiłem przejechać się i po chwili pod maską było słychać takie dziwne wycie jak by pompy olejowej i automatycznie zapaliła się kontrolka oleju i zaczęły zawory grać . Więc zostało mi auto zgasić i do garażu wstawić. Co to może być za przyczyna czy pompa olejowa siadła czy uszczelniacze zaworów ? Proszę o pomoc.

Janek80 pisze:czy uszczelniacze zaworów ?

Nie chodziło ci o hydropopychacze? Bo uszczelniacze nic nie mają do ciśnienia oleju.

Może to być wszystko od A do Z w dolnym układzie smarowania silnika. Bez analiz się nie obejdzie.

No nie bardzo się znam na mechanice ale masz racje ze to hydropopychacze. No ale jak pompa olejowa nie będzie pracować to hydropopychacze nie będą odpowiednio pracować i olej nie bedzie miał odpowiedniego ciśnienia ?

Janek80 pisze:No ale jak pompa olejowa nie będzie pracować to hydropopychacze nie będą odpowiednio pracować i olej nie bedzie miał odpowiedniego ciśnienia ?

Ciśnienie oleju nie jest zależne od hydropopychaczy to praca popychaczy jest zależna od ciśnienia oleju.

Przy wymianie oleju zmieniałeś filtr oleju? Może nowy filtr jest uszkodzony albo nie taki.

No ale jak pompa olejowa jest uszkodzona to hydropopychacze nie będą działać jak należy. Filtr oleju jest nowy i taki jak powinien być a uszkodzony to on raczej nie jest . Najgorsze jest to wycie w misie olejowej czy to nie pompa olejowa wyje .

Pompa nie siada w kilka minut.

Twoja wypowiedź którą poprzednio zacytowałem brzmiała jakby ciśnienie oleju było zależne od popychaczy.

Skąd wiesz że filtr oleju nie jest uszkodzony? Można kupić filtr prosto ze sklepu na którym nie będzie ciśnienia oleju, jeden nawet przewraca się u mnie w garażu. Kumpel w sklepie motoryzacyjnym mówi że zdarzają się takie filtry.
Ale jak coś wyje w misce raczej wskazuje na problem inni niż filtr.

przed wymianą oleju również zawory grały. Dzisiaj rozmawiałem z mechanikiem powiedział że najpierw trzeba rozebrać gorę silnika z zobaczyć zawory , kielichy , wałek uszczelki itd. Jarewa ma racje że pompa nie wysiadła w kilka minut więc na 99% można ją wykluczyć.Więc nie zostaje mi nic więcej jak zapchać do mechaniora auto i czekać na diagnoze

Janek80 pisze:więc na 99% można ją wykluczyć

Nie bo jest jeszcze coś takiego jak napę pompy czyli mechaniczna sprawa ukręcony wałek lub uszkodzone zęby zatkany smok uszkodzony zawór przelewowy itd.

Ja bym rzucał dół z góry nic się nie dowiesz to marna robota.

Właśnie mechanik coś mówił o ukręconym wałku . Dzisiaj próbowałem go odpalić i nawet nie chce zagadać , próbowałem ze 3 razy tak krótko i nic . Iskra jest. Nie chce go męczyć żeby większego bałaganu nie narobić. Mechanik w przyszłym tygodniu ma się za niego wziaść to zobaczymy co to za przyczyna.

[ Dodano: 2014-01-14, 20:54 ]
Wróciłem właśnie od mechanika .Udało się go nam odpalić ale musieliśmy odłączyć lpg od przekaźnika LPG/benzyna i chodził na benzynie , najpierw zaczął pracować dziwnie ale się ustabilizowało . ale po rozgrzaniu zawór zaczął stukać i mechanik sprawdził olej i są jeszcze w nim resztki benzyny. Zalecił wymianę oleju i kupno lepszej firmy filtra oleju i powiedział że jeżeli zawór na ciepłym silniku zacznie stukać to do rozbiórki jest miska olejowa i przegląd pompy olejowej. Ale to to jest pikuś gdy silnik dostał temperatury zaczął szarpać i zgasł i nie można było go odpalić , więc jak kręciłem silnikiem mechanik zaczął odłączać i podłączać te dwa kabelki co idą do tego przekaźnika LPG/benzyna i odpalił ale po paru sekundach gasł i mechanik stwierdził ze jakieś zwarcie na układzie elektrycznym albo komputer padł albo jakieś inne cholerstwo.Kiedyś miałem takie objawy że jak był ciepły to gasł i przerywał ale wymieniłem kopułkę i palec i było dobrze.

[ Dodano: 2014-02-13, 09:30 ]
Witam . Odebrałem wczoraj auto od mechanika . Wszystkiemu winna była pompa olejowa tzn. syf co był w pompie i w misce olejowej mechanik powiedział że jak pozgarniał ten syf to taka licha garść tego była w składzie tego syfu był silikon . Jesienią inny mechanik uszczelniał silnik i pewnie część silikonu wycisnęła się do silnika.Mechanik powiedział że miał problem z przepchaniem jakiś kanałów w silniku , kompresorem z ledwością dał rade ale jakoś poszło.