Od jakiegoś czasu mam dziwny problem z obrotami w mojej "Mery".
Wygląda to tak że wsiadam rano odpalam oczywiście na PB. Odpala dobrze. Jadę kilka kilometrów-zmiana na LPG. Zatrzymuję się gaszę silnik. Po kilku minutach np. po wizycie w sklepie motoryzacyjnym

Problem z obrotami mam od początku i dalej nie wiem co to może być.
Wymieniłem:
-czujnik temperatury,
-Kołnierz wtrysku,
-czyściłem odmę,
Czasem na LPG obroty zawieszają się przy zmianie biegu na jakimś poziomie np. 3-4 tys i nie spadają podczas jazdy! Jak przełącze na PB to rytmicznie falują od 500 do 1500.
Proszę o pomoc ponieważ Mechanicy już swoje zainkasowali, bez skutecznie.