[80 B4 2.0 E ABK LPG] wystrzały w silniku
[80 B4 2.0 E ABK LPG] wystrzały w silniku
Pomóżcie mi, miesiąc temu kupiłem autko z instalacją LPG. Po przejechaniu jakiś 100 km na gazie zaczyna mi szarpać autem, strzelać w silniku po czym gaśnie i nawet na benzynie nie można go odpalić. Później mam problem z odpaleniem, dopiero po jakiś 15 minutach odpalam bez problemu. Dodam że świece i przewody były wymieniane na nowe. Czy ktoś może wie dlaczego tak się dzieje?
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Za strzały nie tylko odpowiedzialne są przewody i świece. Jest jeszcze kopułka, palec i wreszcie sama cewka zapłonowa choć cewka niesprawna to dość rzadka przypadłość. Sprawdź albo najlepiej wymień jak nie robiłeś tego palec i kopułkę często tam są przebicia i nawet ich nie widać. A może poprostu świruje czujnik hala lub moduł zapłonu i jak się auto porządnie nagrzeje to daje o sobie znać. A sprawdzałeś czy jest iskara jak nie możesz odpalić bo jak jej nie ma to stawiam w pierwszej kolejności na czujnik hala. Pozdrawiam
Ja miałem to samo... wymieniłem kable i świece i było to samo tyle że u mnie przy prędkości 80km/h po wysprzęgleniu pojawiała sie kontrolka od ładowania (migała) i spadały obroty do minimum jak sie próbowało ją ratować dodaniem gazu załapywała od nowa wzrastały obroty, dostawała ładowanie i strzelała bo dużo gazu sie nagromadziło a nie było zapłonu... dlatego przysłoniłem troszkę dolot żeby sama sobie zasysała a nie powietrze ją dusiło. Problem zniknął a i dodam też że często jest to też wina gazu. Gaz gazowi nie równy.
Nie no chyba uszczelki pod głowicą nie zniszczy :mrgreen: To jakaś fatalistyczna wizja :lol: Musiałby zwiększyć stopień sprężania np. dorzucić trochę podtlenku. Na tłokach przy normalnej pracy cały czas są wybuchy ( największe cisnienie), a jak mu wali w kolektor to jeszcze lepiej dla uszczelki. Co do sondy to się, aż tak nie znam, ale wiem że moja przyjmuje na miękko ogień rzędu 1000 st. C- wystarzał raczej jej nie skrzywdzi. Na bank wylecą uszczelki w kolektorze dolotowym :shock: No powiedzmy, że jadna bo już układ bedzie otwarty i ciśnienie bedzie uciakało, ale wcześniej pewnie nie bedzie przepływomierza :mrgreen: Czyli loteria :shock:
Powiem tak na regulacji byłem 3 dni po montażu instalacji w 2 dniu mi strzeliła 1 raz. Powiedziałem o tym gaziażowi i coś tam po ustawiał. Następny strzał był po ok 2 tyg. udałem sie do gaziarza i znowu poustawiał. Potem zaczęła mi gasnąć ale nie strzelała już. Tłumaczył mi coś tam że to jest instalacja podciśnieniowa i że pęd powietrza wtłacza za dużo powietrza a mało gazu jest dozowane i wtedy gaśnie. Ja próbując ratować się przed zgaśnięciem daje gaz co i tak wiele nie daje bo jak nie ma zapłonu to tylko daje nagromadzenie większej ilości mieszanki w dolocie i komorze która następnie po chwilowym zapłonie wybucha i auto gaśnie bo dostaje lewe powietrze przez zabezpieczenie przed strzałami. Musze wtedy się zatrzymać i naciągnąć taką gumke na obejme i jest git. Teraz już nie mam problemów bo przysłonięty jest lekko wlot powierza przez co silnik sam zasysa powietrze i nie gaśnie. Strzeliła mi tylko 4 razy a zrobiłem już 18tys. km teraz już nie strzela.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
pajak100, Uszczelka leci głównie nie z powodu ciśnienia, tylko bardzo mocno podwyższonej temperatury spalania przy ubogiej mieszance. Taką mieszankę zapewne ma kolega Audifan, skoro przysłonił dolot i mu się poprawiło. Jeśli chodzi o sondę to tu z kolei z powodu ubogiej mieszanki dochodzi do niepełnego spalenia mieszanki w wyniku czego na elemencie pomiarowym sondy odkładają się te niespalone cząstki węglowodorów i powodują, że sonda zaczyna coraz wolniej reagować na zmiany składu spalin, aż w końcu całkiem zdycha. Z powodu temperatury spalania może również dojść do wypalenia zaworów, gniazd, a nawet tłoków. Widziałem takie tłoki po dwóch latach "oszczędnego" ustawienia gazunku w Skodzie Octavi - dziura na wylot .
Audifan lepiej zmień gazownika, żebyś potem nie klął na czym świat stoi, bo coś mi ten pan gazownik partaczem zalatuje. Dolot w ABT i ABK jest tak skonstruowany, że nie trzeba żadnych przeróbek do zniwelowania pędu powietrza. Jest ponaddto wyposażony w tłumik drgań powietrza co dodatkowo pozytywnie wpływa na poprawną pracę. No i widzę, że jednak chyba dałeś sobie wcisnąć I generację (regulacja na śrubę), dołóż jak najszybciej porządny sterownik jeśli to rzeczywiście I generacja (np. Stag 150).
Audifan lepiej zmień gazownika, żebyś potem nie klął na czym świat stoi, bo coś mi ten pan gazownik partaczem zalatuje. Dolot w ABT i ABK jest tak skonstruowany, że nie trzeba żadnych przeróbek do zniwelowania pędu powietrza. Jest ponaddto wyposażony w tłumik drgań powietrza co dodatkowo pozytywnie wpływa na poprawną pracę. No i widzę, że jednak chyba dałeś sobie wcisnąć I generację (regulacja na śrubę), dołóż jak najszybciej porządny sterownik jeśli to rzeczywiście I generacja (np. Stag 150).