[B4 1.9 1Z] Przepłukanie silnika a olej - potrzebuje podpowi

duke313 · Post autor: **duke313** » 10 lut 2014, 13:47

Witam, niedługo szykuje się u mnie zmiana oleju ale jest mała komplikacja z tym związana jak i mam do was kilka pytań.
Otóż ostatnia wymiana oleju dała mi nauczkę a dokładniej z powodu braku czasu powierzyłem tą wymianę znajomemu który zamiast mobila 10w40 który to kupiłem i mu podrzuciłem zalał olej który leje do tirów w swojej pracy Platinum 15w40.
Miał go za darmo z firmy a mojego mobila prawdopodobnie odsprzedał :evil: teraz jak się o tym dowiedziałem to rzeczywiście na tym "zarobił"... ale mniejsza z tym.
Nieświadomie jeździłem na tym oleju, teraz przyszedł czas wymiany i chce wrócić do 10w40. Czytałem duuuuużo na ten temat i postanowiłem mimo wielu opini na TAK i NIE wymienić minerał na półsyntetyk ale nie doczytałem się czy dobrze było by silnik przepłukać przed taką operacją biorąc pod uwagę to że na mineralnym zrobiłem zaledwie 9k... w sumie nawet nie wiem jak się za te płukanie zabrać aby zrobić to dobrze...
Druga sparwa co polecacie do płukania silnika i czy ten olej będzie dobrym wyborem?
http://www.kolegaberlin.pl/product-pol- ... -5-1-.html

pacjent to 1z na Pierburgu z 95r
300800Km przebiegu kręcony pewnie jak każdy
silnik pracuje bez zarzutów, tamtej zimy przy -27C na strzała

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 10 lut 2014, 17:12

Valvoline 10W40 to dobry pomysł.

Półsyntetyk jest w pełni mieszalnym olejem z mineralnym więc nic się nie "zetnie".

Liquy Moly płukanka jest dobra a na opakowaniu jest informacja co i jak, filozofii żadnej nie ma. Tylko wcześniej pooglądaj dokładnie silnik (miska, czy nie jest mokro w otworze w obudowie sprzęgła na dole oraz blok i okolice turbo, no i blok przy kole pasowym). Jak coś się poci lepiej odpuścić a jak sucho można płukać.

Poza tym świeży olej też myje silnik.

[ Dodano: 2014-02-10, 17:12 ]
I minerały zabijają turbiny...

duke313 · Post autor: **duke313** » 10 lut 2014, 17:29

No i o taką konkretną odpowiedź mi chodziło <ok>
Silnik trochę spocony tu i ówdzie więc płukanie sobie daruje.
Dzięki za odpowiedź

kaszaklabs · Post autor: **kaszaklabs** » 10 lut 2014, 21:43

Podepnę się pod temat.

Załóżmy, że chcę zmienić olej z Genuine GM 10W-40 na Valvoline MaxLife diesel 10W-40. Czy płukanie silnika jest konieczne czy zalecane?

sagem · Post autor: **sagem** » 10 lut 2014, 21:54

Jeżeli komuś zależy na dbaniu o auto i utrzymywaniu "wnętrza" silnika w czystości a co za tym idzie usprawnianie i wydłużanie jego pracy i żywotności zawsze powinien przy każdej wymianie oleju płukać silnik. Ja robię tak we wszystkich swoich autach od dawna i olej jak i silnik jest czyściutki.

Druga sprawa, to nie rozumiem co za głąb wymyślił że nie powinno się zmieniać oleju w silniku z NP. 15W na 10W.Totalna bzdura.

Jakiego auta bym nie kupił, z jakim silnikiem i jakim przebiegiem ZAWSZE zaleje mu 5W. Nawet jak wcześniej jeżdził bardzo długo na 15W. Niestety prawie codziennie widuje obraz zlewanego, ciepłego oleju 10 lub 15W ( najgorsze jak jest jakiś z supermarketowej promocji ) - Zwyczajnie jak by ktoś sobie ustał na podnośniku i sikał

Jednym słowem woda - jak to ma smarować i stwarzać silnikowi jak najlepsze warunki pracy ?

duke313 · Post autor: **duke313** » 11 lut 2014, 11:22

Ja osobiście chętnie bym przepłukał ale skoro są jakieś przeciwwskazania takich operacji dla silników "spoconych" to zrezygnuje z tego...
Co do olei 5w to nie wypowiem się... znam dwie prawdy o olejach ale nie wiem której wierzyć więc leje "średniaka" 10w

siwy23j · Post autor: **siwy23j** » 11 lut 2014, 16:50

Ja na Twoim miejscu duke313, rozgrzał bym dobrze silnik, nawet do tych 90 stopni odkręci korek spustowy odczekał z godzinkę aż, wszystko zleci odkręcił miskę umył jakimś zmywaczem uniwersalny lub np. benzyną przykręcił z powrotem i zalał świeżutkim półsyntetykiem a następną wymianę zrób np. za osiem tysięcy km. Pozdro

hudy · Post autor: **hudy** » 12 lut 2014, 18:48

Płukać czy nie płukać oto jest pytanie <ok> Ja wam powiem że nie płukałem nigdy u siebie silnika,nie bał bym się tego zrobić ale nie mam takiej potrzeby by to robić? A dlaczego? Odkręcałem ostatnio u siebie miskę olejowa.Raczej przez 20 lat nikt tego nie robił a już na pewno nie przez ostatnie 8 lat od kiedy mam samochód.I co? I przetarłem ją tylko szmatą i założyłem z powrotem bo była czysta żadnych złogów.wiadomo drobny syf był ale na pewno nie taki by trzeba było to moczyć w jakiś rozpuszczalnikach.Od góry silnik jest również czysty więc wątpię by po środku było inaczej.

Drugi przypadek to mój kumpel.Pociła mu się miska więc wymieniliśmy uszczelkę.Po zdjęciu miski była w miarę czysta mimo iż samochód u poprzedniego właściciela jeździł na oleju dla ciężarówek a znajomy zalał mu mineralnego mobila.
Także po co płukać.No chyba że ktoś do silnika wsypał garść trocin...
A i jeszcze ostatnia sprawa.Po co się tak cackać z silnikami które były produkowane 20 lat temu a oleje w tym czasie były na poziomie olejów typu Superol produkowanych w PRL-u <ok> jeśli myślicie że zalewając olej lepszej klasy (czytaj droższy) zrobicie ze starego silnika nowy to życzę powodzenia

sagem · Post autor: **sagem** » 12 lut 2014, 19:07

hudy pisze:Także po co płukać.No chyba że ktoś do baku wsypał garść trocin...

A ja akurat mam całkowicie odmienne doświadczenia od Ciebie. Zawsze jak ściagnę jakaś miskę czy pokrywe na warsztacie w jakimś starszym aucie, pokroju pasatów B5 czy A4 B5 w miscie jak i w pokrywie jest sporo osadu i nagaru. Oczywiście trochę benzyny i pędzel i wszystko schodzi, ale na pewno nie rozpuszcza tego sam olej. W nowszych autach, 5-6 letnich jest dużo lepiej, ale to pewnie dlatego że raczej większość do tej pory dbała o systematyczność wymian i jakość oleju. Duże znaczenie ma przede wszystkim styl jazdy i olej, nikomu nie polecę Castrola który zostawia kupę syfu

A u siebie w autach, a póki co mam same benzyny, przy płukaniu silnika co każdą wymianę zlewam jasny, nie przepalony i nie czarny jak smoła olej. Wiadomo że w Dieslu tak nie będzie, ale na pewno jest czyściej.

A co do jakości lanego oleju to niech każdy robi jak uważa.
Oleje lane w latach 91 + do 80tek były też bardzo dobre, to że wtedy nie było tak wielkiego wyboru i dostępności nie znaczy, że olej był złej jakości. A nawet śmiem twierdzić że tamte oleje zbyt mocno nie odstawały od obecnych. Po prostu całe to nazewnictwo i masa rodzai to nic innego jak normy spalin i DPFY, dopalanie i cała inna nikomu nie potrzebna masa wynalazków. A samo smarowanie silnika wiele się nie zmieniło.

Każdy mądry człowiek Ci powie że droższy, lepszej jakości olej będzie zdecydowanie lepszą ochroną dla silnika, pod każdym względem, czy ma 5 czy 25 Lat.
A to, co kto naleje, to już jego sprawa, można i 10lat nie zmieniać oleju w takim 1Z i tak nadal będzie jeździł

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 12 lut 2014, 19:16

hudy pisze:Po co się tak cackać z silnikami które były produkowane 20 lat temu a oleje w tym czasie były na poziomie olejów typu Superol produkowanych w PRL-u

No i kolega hudy, podsumował

A ja się z tym w sumie zgadzam 8-) Można sobie płukać ,czyścić ,zalewać syntetyki ...nic to nie zmieni ,nic nie pomoże ,jak silnik jest zdrowy ,to ani mu to nie zaszkodzi ,ani pomoże ...olej jak jest zaraz po wymianie czarny,to będzie po takich zabiegach również czarny ,może tylko trochę pózniej ...także lać jakiś dobry półsyntetyk i będzie śmigał ...takie są fakty i nic tego nie zmieni ,bo taki urok starego klekota...który mimo zaawansowanego wieku , przeżyje nie jeden nowszy silnik ,bo to jak wszyscy wiemy ,chyba najbardziej udana konstrukcja z tamtych czasów

Zapewne gdyby nie porządnie ocynkowane nadwozie ,większość naszych klekotów ,dawno skończyła by na szrotach ,zeżarta przez rdzę ,jak większość aut z tamtych lat.Ale na szczęście rdza się ich nie ima ,i bedą śmigać jeszcze długo :mrgreen:

hudy · Post autor: **hudy** » 12 lut 2014, 21:29

Kamil ale powiedz mi po co płukasz silnik przed każdą wymianą oleju? Zalewasz taki syf czy co bo nie rozumiem?Silnik przez 10tys raczej ci się nie zasyfi.Jeśli ktoś już potrzebuje zrobić płukankę to lepiej zrobić to raz lub zalać jakiś syntetyk ,zrobić kilkaset km i zalać docelowy olej.Moim zdaniem takie płukanie jest bezpieczniejsze.

sagem · Post autor: **sagem** » 12 lut 2014, 22:09

hudy pisze:Kamil ale powiedz mi po co płukasz silnik przed każdą wymianą oleju? Zalewasz taki syf czy co bo nie rozumiem?Silnik przez 10tys raczej ci się nie zasyfi.Jeśli ktoś już potrzebuje zrobić płukankę to lepiej zrobić to raz lub zalać jakiś syntetyk ,zrobić kilkaset km i zalać docelowy olej.Moim zdaniem takie płukanie jest bezpieczniejsze.

Podejrzewam że i Twoja i moja teoria jest ok, kwestia podejścia.

Ja akurat przetestowałem to na dwóch swoich silnikach, 1.8T i 2.2T, olej oczywiście syntetyczny i zmieniany co około 10tyś km, po płukaniu za każdym razem zawsze zlewałem czysty olej. Myślę że to zapobiega w jakimś minimalnym stopniu osadzaniu się brudów i osadu, nie na takich elementach jak miska czy pokrywa zaworów ale innych ważnych miejscach.

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 13 lut 2014, 15:08

Stary olej ma ciężko zejść chociażby z głowicy, szklanek i innych zakamarków. Nawet rozgrzany. Jak również z kanału olejowego w wale korbowym oraz w okolicach panewek wałka pośredniego.

A tak to płukanka przynajmniej ruszy zalegające tam nieczystości i więcej tego zleci. Nie wszystko ale coś na pewno.

Jest też inna metoda wcześniej wspomniana. Wlewać naprawdę wysoko gatunkowy olej pół lub pełny syntetyk i zmieniać co 7-8 tyś. km. I jeśli pierścienie i uszczelniacze zdrowe olej MUSI być czysty. Tylko to też zabieg na kilka wymian.

[ Dodano: 2014-02-13, 16:02 ]
Podobno Petro Canada ma takie właściwości o czym wspominał Trepek

duke313 · Post autor: **duke313** » 13 lut 2014, 18:33

Dobrze się rozwinęła dyskusja na temat płukanek ale tak "By The Way"
Dowiedziałem się że nie ma dostępnego oleju VALVOLINE MAXLIFE DIESEL 10W-40 w moim mieście tak więc chyba będę zmuszony zamówić go w internecie.
Allegro chce uniknąć bo łatwo tam o nieoryginalny olej tak więc gdzie znajdę oryginał w dobrej cenie? Jakieś linki mile widziane ze sprawdzonymi przez was sklepami...

MarcinexB4 · Post autor: **MarcinexB4** » 13 lut 2014, 18:37

duke313 pisze:Dobrze się rozwinęła dyskusja na temat płukanek ale tak "By The Way"
Dowiedziałem się że nie ma dostępnego oleju VALVOLINE MAXLIFE DIESEL 10W-40 w moim mieście tak więc chyba będę zmuszony zamówić go w internecie.
Allegro chce uniknąć bo łatwo tam o nieoryginalny olej tak więc gdzie znajdę oryginał w dobrej cenie? Jakieś linki mile widziane ze sprawdzonymi przez was sklepami...

Goń do Międzyrzeca Podlaskiego <ok>