[B3 1.8 PM] Auto źle działa po odpaleniu na zimno ok 3-4 min
Ja wymieniłem sonde na uniwersalna Ntk/ngk sam juz nie wiem czy to nie jakas podróbka NGK. Powiem tak na początek auto stało ze 3 godziny odciąłem sonde i od razu jak samochód odpalilem bez sondy było lepiej pozniej wjechałem na kanał u kumpla wykreciłem starą wkręciłem nową i zacisnąłem nie lutowałem potem odpaliłem i mam wrażenie ze samochod lepiej działa teraz na benzynce chodzi o wiele równiej...potem zostawiłem auto na jakies 2,5 godzinki żeby ostygło i zszedłem odpalić silnik teraz pracował o wiele równiej na zimno niż wczesniej, no może troszke telepało go ale przez jakies 15 sekund i pozniej ok. Ale zobacze jeszcze jutro z rana po nocnym postoju jak porządnie przestygnie.
Słuchaj kolego a ile zapłaciłes za sterwonik?? udąło Ci się znaleźć idealnie z taki z takimi samymi numerami i jaki koszt?? allegro czy szrot??
[ Dodano: 2014-02-12, 23:46 ]
A i zapomniałem dodać stara sonda miała datę wybita 08/91r hehe
Słuchaj kolego a ile zapłaciłes za sterwonik?? udąło Ci się znaleźć idealnie z taki z takimi samymi numerami i jaki koszt?? allegro czy szrot??
[ Dodano: 2014-02-12, 23:46 ]
A i zapomniałem dodać stara sonda miała datę wybita 08/91r hehe
Ehh... widzę, że macie ten sam problem co ja w PM. u mnie też na zimnym jak dodam gazu do 2tys. to zaczyna telepać całą budą i chodzi nie równo. Za to jak jest zimny to na gazie będzie chodził ładnie ale nie trzyma obrotów i gaśnie. Dopiero jak się trochę rozgrzeje tak 3-4 minuty chodzi dobrze, na gazie i na benzynie, choć nie mogę powiedzieć, że idealnie bo trochę głośno. Pierwsze co to wymienię na wiosnę filtr powietrza bo ten co teraz jest był z 7 lat na pewno nie wymieniany. :mrgreen:
Dziś 80 odpalila na dotyk działa ok ale to jeszcze nie ideał delikatne szarpanie ale to juz nic w porówaiu do tego co było... zniknął jeden problem pojawił sie drugi 1 raz od wymiany rozrzadu i pasków wszystkich 2 miesiace temu to było dzis mi popiskiwało z rana przez chwile ehhh...
[ Dodano: 2014-02-15, 13:10 ]
Kolejny dzien i jestem zadowolony autko po odpaleniu bajka
[ Dodano: 2014-02-16, 08:40 ]
Chyba pochwalilem za wczesnie dzis troche nie bardzo... ehh
[ Dodano: 2014-02-19, 09:35 ]
Ostatnio zrobiłem sobie ten śmieszny zestaw do diagnozy 1 dioda + 3 przewody i odczytałem pamięć błędów.
Wyskoczyło mi dwa lambda i silnik krokowy.
Sonda wymieniona na nową ale po wymianie nie zrobiłem adaptacji, więc odłaczyłem baterie na 3 godzinki potem podłączyłem i odpaliłem. Samochód chodził idealnie zostawiłem go na benzynie na okolo 25 minut żeby zrobił sobie adaptacje. Specjalnie odłączyłem czujnik temperatury na włączonym silniku i odczytałem pamięc błędów pokazało tylko błąd czujnika i teraz juz 2 dzien z rana pali ok i działa po odpaleniu ok na benzynce
[ Dodano: 2014-02-15, 13:10 ]
Kolejny dzien i jestem zadowolony autko po odpaleniu bajka
[ Dodano: 2014-02-16, 08:40 ]
Chyba pochwalilem za wczesnie dzis troche nie bardzo... ehh
[ Dodano: 2014-02-19, 09:35 ]
Ostatnio zrobiłem sobie ten śmieszny zestaw do diagnozy 1 dioda + 3 przewody i odczytałem pamięć błędów.
Wyskoczyło mi dwa lambda i silnik krokowy.
Sonda wymieniona na nową ale po wymianie nie zrobiłem adaptacji, więc odłaczyłem baterie na 3 godzinki potem podłączyłem i odpaliłem. Samochód chodził idealnie zostawiłem go na benzynie na okolo 25 minut żeby zrobił sobie adaptacje. Specjalnie odłączyłem czujnik temperatury na włączonym silniku i odczytałem pamięc błędów pokazało tylko błąd czujnika i teraz juz 2 dzien z rana pali ok i działa po odpaleniu ok na benzynce
- BLUECONECT
- Forum Audi 80
- Posty: 227
- Rejestracja: 10 paź 2009, 20:15
...i jak w końcu po wymianie sondy? Auto uspokoiło się na dobre?
Powiem ci tak: z problemem szarpania i zamulenia zimnego silnika borykam się już 5 lat.
Też powymieniałem sporo rzeczy: świece(2 razy), przewody,kopuła i palec,czujnik temp.,
poducha pod wtryskiem... i tak dalej to samo. Przymierzałem się do wymiany sondy, ale po wizycie u elektromech. stwierdzili, że' śmiga jak nowa' więc dałem sobie spokój. Zapłon
sprawdzony na lampę stroboskopową i jest ok.
Dodam, że objawy nierównej pracy ustępują na gorącym motorze- tyle że nie łudź się, że one wtedy całkowicie giną :!: - niedostatek mocy i tak jest odczuwalny i u ciebie na pewno jest tak samo...
Na początku jeździłem tym autem tylko na benzynie(2 lata) i też tak było, później założyłem gaz(Bingo M) i jeżdżę na nim 3 lata- oczywiście auto na gazie pracuje dużo lepiej nawet na zimnym silniku :!:
Według mnie problem może tkwić w głowicy- może wymagać regeneracji.
Jak poczytałeś trochę na forum to w PM częsty problem(nierówna praca)
Powiem ci tak: z problemem szarpania i zamulenia zimnego silnika borykam się już 5 lat.
Też powymieniałem sporo rzeczy: świece(2 razy), przewody,kopuła i palec,czujnik temp.,
poducha pod wtryskiem... i tak dalej to samo. Przymierzałem się do wymiany sondy, ale po wizycie u elektromech. stwierdzili, że' śmiga jak nowa' więc dałem sobie spokój. Zapłon
sprawdzony na lampę stroboskopową i jest ok.
Dodam, że objawy nierównej pracy ustępują na gorącym motorze- tyle że nie łudź się, że one wtedy całkowicie giną :!: - niedostatek mocy i tak jest odczuwalny i u ciebie na pewno jest tak samo...
Na początku jeździłem tym autem tylko na benzynie(2 lata) i też tak było, później założyłem gaz(Bingo M) i jeżdżę na nim 3 lata- oczywiście auto na gazie pracuje dużo lepiej nawet na zimnym silniku :!:
Według mnie problem może tkwić w głowicy- może wymagać regeneracji.
Jak poczytałeś trochę na forum to w PM częsty problem(nierówna praca)
Kolego u mnie juz samochód cyka z rana jak zegarek sonda pomogła.
Mechanik twój może sie mylic pomierzył ja jak już była zagrzana u mnie jak była zagrzana równiez chodził ok, a na zimno czytała że ma silnik uboga mieszanke i aż zalewało go smierdziało nie dopaloną wachą. Na początek odetnij sobie wogóle sonde i zobaczysz od razu poprawe ja wymieniłem ją na NTK. Po tym wszystkim odpiąłem kleme z akumulatora na 2 godzinki odpaliłem i Na PB i zostawiłem na ponad 20 min i od tej pory nie mam żadnych problemów.
Całą liste rzeczy które zrobiłem masz wypisana wczesniej sprawdziłem cisnienie w cylindrach i jest git. Zero poboru oleju oraz przybytku oleju.
Jeszcze mysle o wywaleniu katalizatora bo mam go jeszcze nie wiem czy nie przytkany i z bieżących wydatków jutro wymiana manszet przegubowych bo dziś zobaczyłem ze sie posypały.
Pozdrawiam
Mechanik twój może sie mylic pomierzył ja jak już była zagrzana u mnie jak była zagrzana równiez chodził ok, a na zimno czytała że ma silnik uboga mieszanke i aż zalewało go smierdziało nie dopaloną wachą. Na początek odetnij sobie wogóle sonde i zobaczysz od razu poprawe ja wymieniłem ją na NTK. Po tym wszystkim odpiąłem kleme z akumulatora na 2 godzinki odpaliłem i Na PB i zostawiłem na ponad 20 min i od tej pory nie mam żadnych problemów.
Całą liste rzeczy które zrobiłem masz wypisana wczesniej sprawdziłem cisnienie w cylindrach i jest git. Zero poboru oleju oraz przybytku oleju.
Jeszcze mysle o wywaleniu katalizatora bo mam go jeszcze nie wiem czy nie przytkany i z bieżących wydatków jutro wymiana manszet przegubowych bo dziś zobaczyłem ze sie posypały.
Pozdrawiam
- BLUECONECT
- Forum Audi 80
- Posty: 227
- Rejestracja: 10 paź 2009, 20:15
Ok! Jeśli pomogła wymiana sondy na dobre to super...
Jeśli chodzi o katalizator to ja u siebie wyrzuciłem i wstawiony jest w jego miejsce tłumik początkowy. Jednak powiem ci tak nie warto się spieszyć z jego wymianą bo auto będzie znacznie głośniejsze i będzie na zimnym silniku robić byr..byr..byr... a jest to upierdliwe;
katalizator znacznie spowalnia wyrzut spalin i tym samym wycisza je. Nie wierz także w opowieści, że auto nabierze mocy i będzie miało '10 kucy więcej' pod maską bo to bujdy...
Jeśli chodzi o katalizator to ja u siebie wyrzuciłem i wstawiony jest w jego miejsce tłumik początkowy. Jednak powiem ci tak nie warto się spieszyć z jego wymianą bo auto będzie znacznie głośniejsze i będzie na zimnym silniku robić byr..byr..byr... a jest to upierdliwe;
katalizator znacznie spowalnia wyrzut spalin i tym samym wycisza je. Nie wierz także w opowieści, że auto nabierze mocy i będzie miało '10 kucy więcej' pod maską bo to bujdy...