Forum Audi 80 Klub Polska

Witam. Jak już pisałem w poprzednich postach zamierzam zdemontować głowicę i porobić co nie co.
Jeśli koledzy byli by tak uprzejmi to prosiłbym o pomoc, linki itp. Chodzi mianowicie o narzędzia - rozmiary kluczy, rodzaj, długość i inne istotne rzeczy, które będą mi potrzebne do rozkręcenia, skręcenia, wyczyszczenia poszczególnych elementów.
A więc tak:
1. Kolektory ssący i wydechowy
2. Głowica (Szpilki, łożyska rozrządu)
3. Pasek rozrządu (śruby na kole wału, napinacz)
4. Pompa wody
Mam klucze nasadowe, płaskie, jakieś torksy, imbusy, przedłużki no i najważniejsze klucz dynamometryczny ale tylko do 80Nm. Pewnie trzeba dokupić większy. Wszystko na 3/8.
Chciałbym wiedzieć mniej więcej do jakich rozmiarów mogę się zamknąć, chciałbym być przygotowany aby nie tracić czasu na wyjazdy do sklepów bo czasu będę miał mało a do sklepu z buta daleko.

Zakładam że będę musiał zmienić jakieś śruby, bo na pewno część się ukręci czy złamie. Szpilki głowicy mam. Co jeszcze??

Do czyszczenia WD40 i nie wiem czy benzyna czy ropa??
Czym przeczyścić chłodnicę??
Czy da się jakoś przeczyścić blok i głowicę?? Mówię tu o kanałach chłodzących.

majkel1987 pisze:Do czyszczenia WD40 i nie wiem czy benzyna czy ropa??

Na moje wsio ryba. Smary ropopochodne rozpuszczą się w tym i w tym Jeżeli patrzeć na BHP to bezpieczniejsza będzie ropa.

1. Kolektor ssący imbus bodajże 5, wydechowy najlepiej nasadka mała 12 bo inaczej można objechać nakrętki.
2. Szpilki na klucz trzpieniowy spline M12
3. Koło wału na 4 śruby na imbus chyba 6, najlepiej zblokuj koło lub pneumata użyj jak masz. Jeśli nie masz pneumata a szpilki nie chcą puścić to nasadź klucz na szpilkę i w niego stuknij młotkiem powinno pomóc tylko nie za mocno. Napinacz na torxa ale nie pamiętam jaki.
Reszta kluczy to generalnie 10 i 13 nasadki/oczkowe.
Dynamometr taki wystarczy 60Nm plus po pół obrotu na każdą szpilkę.
Przygotuj się na wymianę nakrętek na szpilki kolektora wydechowego. I używaj lepszych narzędzi bo chinolami możesz tylko sobie większych problemów narobić (klucze płasko-oczkowe i imbusy w szczególności)
Kup uszczelkę kolektora wydechowego między kolektorem a rurą. Zaopatrz się też w uszczelki między głowicą a kolektorami. Wymień przy okazji uszczelniacze zaworowe.

Dzięki wielkie za wzmiankę o tych kluczach spline. Możliwe że mam ale jeszcze prawdzę.
Planuję wymienić/naprawić
- Głowica (uszczelniacze zaworowe, uszczelka pod głowicę, planowanie, czyszczenie zaworów/docieranie, oring na rozrząd, popychacze niestety stare chyba że zobaczę ich stan i mnie powali, uszczelka pod pokrywę zaworów, ogólne czyszczenie kanałów dolotowych i wylotowych)
- Kolektory (czyszczenie, wymiana uszczelek głowica-kolektor, ewentualnie zatkanie wycieków wody w ssącym, spawanie wydechowego jeśli będą pęknięcia, wybicie katalizatora)
- Wymiana pompy wody
- Przeczyszczenie układu chłodzenia (jeszcze nie wiem czym i jak)
- Wymiana kopułki rozdzielacza zapłonu
- Wymiana świec
- Wymiana filtrów paliwa, oleju, powietrza
- Wymiana oleju i chłodziwa
- Wymiana rurek tam gdzie mam wycieki oleju
- Wymiana nagrzewnicy i naprawa odpowietrznika na rurce od nagrzewnicy
- wymiana czujek temp na krućcu niebieska i szara
Pasek rozrządu zostaje ten sam, wymieniany był jakieś 2000km temu.
Chyba to na tyle.

Chciałbym ustawić zapłon odpowiednio ale nie umiem i nie mam strobo i obrotomierza.
To samo z regulacją wtrysku i sprawdzeniu np podgrzewania powietrza, bo mi dużo po mieście pali, ale też chyba to musi mi mechanik zrobić bo sam jeszcze nie mam odpowiednej wiedzy na ten temat.

Ostatnio w wydechy słyszę jak by mi coś metalowego wibrowało. Nie wiem czy coś się urwało czy co, ale strasznie słychać jak ruszam do przodu (tylko kiedy ruszam do przodu) trzeba działać bo coraz więcej się mi cudów dzieje.

Pomysł z remontem wyszedł tyko i wyłącznie dlatego bo leciutko głowica się poci i ciśnienie mam 8 Bar na cylindrach. Dodatkowo pompa stara itp. Autko kupione było w kiepskim stanie wjęc wiedziałem że w końcu to trzeba zrobić. Mam nadzieję że dam radę coś zdziałać.

Czym wyczyścić blok po uszczelce aby go nie uszkodzić??
Czy powinienem usunąć nagar z tłoków, czy raczej zostawić jako naturalny uszczelniacz??

kolego do wyczyszczenia bloku zastosuj zwykle dłutko do zeskrobania uszczelki, a pozniej przeczysc plaszczyzne papierem sciernym.
do przeplukania ukladu chlodzenia kup sobie preparat preston do czyszczenia ukladu chlodzenia i przed remontem go zastosoj.
do czyszczenia i odtłuszczania wszystkiego przed montażem kup sobie ze dwa breakklinery w sprayu do czyszczenia tarcz hamulcowych moga bys z k2 nie drogie a fajnie czyszcza

Jak zobaczyłem dziś te śruby od kolektora wydechowego to ja teraz sie boję je ruszać.. One są na stałe w bloku, czy można je wymienić??

Jeśli masz wszystkie ok to są to szpilki i można je dokupić.Mnie nawet kilka się wykręciło razem z tymi zapieczonymi nakrętkami.Szpilki położyłem na niebieskim kleju do śrub,zapobiegnie nie kontrolowanemu odkręceniu. Aaa, zmień nakrętki przy montażu na miedziane bo są dużo lepsze we wszystkim tak na przyszłość. Są trwalsze.Pozdrawiam

Krzychu190 po tym Prestonie do czyszczenia układu chłodzenia, gdzie ten cały syf osiądzie??
Mówię tu o rdzy, brudzie i resztkach preparatu do zatykania dziur układu. Jak to wyjąć??

Kluczyki mam zapewne wszystkie. Skromny zestaw mi się uzbierał ale wszystko powinienem odkręcić.
Zapewne głowica będzie planowana, ale czy są jakieś wyjątki że można ten zabieg pominąć??
Czy robić raz a porządnie??
Co z tym nagarem na tłokach??

Zapomniałem, powiedzieć że jednak nie kupiłem nowych popychaczy. Czy pogorszy to sprawę jak wyjmę i włożę te same??

[ Dodano: 2014-02-19, 00:04 ]
Uszczelkę pod pokrywę zaworów mam korkową. Powinienem zalać ją silikonem??

[ Dodano: 2014-02-19, 00:21 ]
Jeszcze jedno co do uszczelki pod głowicę. Czytałem na forum że są tam jakieś oznaczenia, ale nie pamiętam gdzie dokładnie. Jedna dwie lub 3 kropki, które mówią o ilości planowań lub grubości uszczelki czy coś takiego, nie pamiętam dokładnie. Czy to ma znaczenie przy kupnie uszczelki?? Jaki rodzaj najlepszy??

Uszczelkę masz korkową w ABT? Przecież tam była gumowa.
Ja ostatnio wymieniałem w swoim aucie i zrobiłem przeróbkę z korka na gumę- przerobiłem szpilki(przeszlifowałem na szlifierce zgrubienia szpilek), korek szybko puszcza...
Pytasz się też czy można pominąć zabieg planowania głowicy ??? Wiesz w ogóle po co się go wykonuje ? Stara zapieczona uszczelka wymaga tego na 100% żeby splanować głowicę bo w ten sposób pozbywasz się nierówności i rys na głowicy no chyba że chcesz 10 razy rozkręcać motor :!: Poza tym warto wymieniać 'szklanki' w głowicy jak robisz jej remont bo na nich są w większości przypadków luzy <ok>

Uszczelke kupiłem/dostałem korkową. Nie wiem jaka jest teraz, ale użyję i tak silikonu na nią wjęc powinno trzymać.

Głowica będzie na 100% planowana. Tak wtrąciłem, bo czytałem, że niektórzy przyłożą liniał sprawdzą prostoś powierzcni i jak jest prosta to nie planują. Ja osobiście będę robił dokładnie.

Szklanki tez zmienię. Chciałem uciąć trochę koszty bo krucho, ale dam radę. Sorki za takie plątanie. Będzie wszystko zmienione.

Co z tym nagarem?? Czy głupie pytanie zadałem??

majkel1987 pisze:Uszczelke kupiłem/dostałem korkową. Nie wiem jaka jest teraz, ale użyję i tak silikonu na nią wjęc powinno trzymać.

Kup sobie lepiej gumową uszczelkę bo to co tu zaproponowałeś to...sory ale wieś śpiewa i tańczy,nie kalecz tego silnika.Po drugie czytając ten twój cały "plan" działania myślę,że szukasz trochę dziury w całym.No chyba że łyka ci olej wyraźnie czy stukają zawory to jak najbardziej remont wskazany ale o tym nie pisałeś.Twoje "małe zapocenie na głowicy" to pikuś i patrząc tylko na to, to szkoda hajsu i czasu.

Ja mam podobny remont za sobą i pewnie czytałeś tu,robiłem nawet zdjęcie gdzie Ci co robią planowanie głowicy powinni bić znacznik https://audi80.pl/b4-abt-glowica-vt86206.htm .Faktycznie 2.0 powinny mieć gumowo metalowe uszczelki i najprościej poznać po szpilkach.Te przy których ma być korkowa są z rantem.Te które nie mają rantu mają metalowo gumową.Gdzieś jest nawet temat o nich i żeby mieć tak lub tak trzeba zmienić szpilki na głowicy według upodobania.Pozdrawiam

adam28k pisze: Kup sobie lepiej gumową uszczelkę bo to co tu zaproponowałeś to...sory ale wieś śpiewa i tańczy,nie kalecz tego silnika.Po drugie czytając ten twój cały "plan" działania myślę,że szukasz trochę dziury w całym.No chyba że łyka ci olej wyraźnie czy stukają zawory to jak najbardziej remont wskazany ale o tym nie pisałeś.Twoje "małe zapocenie na głowicy" to pikuś i patrząc tylko na to, to szkoda hajsu i czasu.

No w sumie racja, ale taką mi w sklepie dali wjęc myślałem, żetaka ma być. Na forum w sumie też czytałem, że na te uszczelki dają ludzie silikon dla pewności i jest malinowo. W sumie powinno się dać samą porządną uszczelkę i tyle, ale skoro to moje pierwsze w życiu rozbieranie dlatego pytam na forum co i jak, bo nie wiem. Jak zdejmę pokrywę to będę wszystko wiedział i najwyżej dokupię.

Popychacze będą w poniedziałek wjęc zaraz po odebraniu głowicy z planowania zakładam nowe.

Wszystkie środki czyszczące, filtry, oleje, płyny i części (oprócz popychaczy bo zamówione będą w poniedziałek) są kupione. Jutro od rana działam. Zarezerwowałem sobie cały dzień wjęc powalczę.

Czy remont jest wskazany czy tak po prostu bo mi się tak ubzdurało?? No raczej wskazany. W innych postach opisywałem inne problemy, które wymagały wjęcej uwagi. samochód nie był zadbany przez poprzednich właścicieli. Osobiście sam wymieniałem, zaraz po kupnie, kruciec wody bo był pęknięty i tu nie wiadomo ile poprzednicy tak jeździli i ile razy go zagrzali.
Sam osobiście mogłem go dobić bo z 2 razy jechałem bez wody a wskazówka temp była na 60.
Uszczelniałem go jakimś syfem bo miałem małe wycieki wody, wjęc trzeba go teraz wyczyścić.
Wjęc cały system chłodzenia trzeba udrożnić razem z wymianą nagrzewnicy i pompy, która też nie wiadomo ile pociągnie. Tyle na temat chłodzenia.
Jak zdejmę korek od wlewu oleju to dmucha strasznie i tuż po odkręceniu wydobywa się niebieskawy dymek, czuć cały czas spaliny podczas pracy. Sprężanie 8 Bar to poniżej normy która jest w 9-12. Cały czas wydobywa się biały dym z rury wydechowej nawet po rozgrzaniu/długiej jeździe. Zarzuca mi olej do filtru powietrza. Stukają popychacze( mam nadzieje że to one) kiedy oleju jest w połowie bagnetu. Strzela mi w kolektor, bo przebicie jest na kopułce rozdzielacza, mam taką nadzieję że to tylko to. Wycieki wody na kolektor wydechowy ostatnio zauważyłem. Chyba to tyle. A jeszcze zmienia mi sama obroty jak by łapała lewe powietrze, też trzeba zbadać, wjęc kolektory do zdjęcia.
Wjęc chcę trochę ulżyć mojej niuni, a nie chcę czekać kiedy mi chłodziwo zmiesza się z olejem czy tym podobne.

Tak wjęc:
Popychacze, uszczelniacze i docieranie zaworów. Planowanie głowicy. Wymiana filtrów i udrożnienie systemu chłodzącego. Zmiana oleju, pompy wody plus drobne zabiegi kosmetyczne jak np naprawa odpowietrznika.

Jeśli koledzy mają jeszcze jakieśuwagi to byłbym wdzięczny, bo jutro działam i będzie na tyle.

[ Dodano: 2014-02-21, 21:21 ]
Tak swoją drogą to nie wydaje mi się aby przez całe 21 lat było coś robione przy silniku, wjęc chyba nadszedł czas.

[ Dodano: 2014-02-21, 21:25 ]
Jedno o co się martwię to czy jeśli uda m i się to zrobić wszystko prawidłowo, to czy nie skrócę w jakiś sposób żywotności silnika, wychodząc z założenia "Co oryginalne to lepsze a każda ingerencja/naprawy ujmuje na jakości"

[ Dodano: 2014-02-21, 21:27 ]
Czuć paliwo niespalone, w silniku i w wydechu. Pali 14L w mieście.

co do uszczelki korkowej to potrafi trzymać i nie cieknąć, kwestia stanu pokrywki, jak i dokręcenia jej. Nie daje sylikonu jak już smaruje minimalnie smarem żeby była tłusta. Moja jest rok czasu ( z 2 razy ją odkręcałem nie zmieniając i wciąż sucho ) Dalej jak pokrywka będzie kiepska czy głowica będzie mieć jakieś ubytki to i gumowa będzie lecieć, A różnice to: do korkowej szpilki mają pierścionek by nie zgnieść jej i przeciąć podczas dokręcania pokrywki, cena tej ok 15zł. Gumowa ma wstawki metalowe i szpilki są gładkie a cena ok 30zł Co do remontu uszczelniacze zaworów jak i wałka zmieni się bez ściągania głowicy

Co do remontu uszczelniacze zaworów jak i wałka zmieni się bez ściągania głowicy

Tak wjem. Ale mówię o białym dymie i nie wiadomo ile razy był przegrzany. Chce dotrzeć zawory aby kompresja skoczyła. Wyczyścić kanały dolotowe chce. Jak tego nie zrobię to cały czas będę się bał, jak do tej pory, że coś mi strzeli jak pojadę 300km dalej.