Forum Audi 80 Klub Polska

Może wałek rozrządu już nie halo? Podmianka wałka rozrządu nie jest taka pracochłonna więc warto spróbować.

Jeśli to nie wałek zostaje głowica (ale lepiej już ją chyba podmienić niż rzeźbić). Chociażby na AFN.

P.S. Jak u Ciebie z kompresją. Może to zbieg okoliczności ale u mnie akurat na IV cylindrze była totalna kaplica z pierścieniami.

[ Dodano: 2014-02-16, 11:03 ]
No i przez to też nie był za cichy. Tylko z temperaturą czasami był problem w lecie.

Kompresji ostatnio nie sprawdzałem także nic w tym temacie nie powiem.Ale gdyby pierścienie poleciały to by przypadkiem nie brał oleju bądź nie dymił na niebiesko? U mnie nie ma takich objawów.Odpala normalnie nawet w mróz także kompresja raczej jest ok.Krzywki wałka też są ok.Jedynie jak by wałek był krzywy ale to by klepało cały czas a u mnie przede wszystkim klepie na gorącym silniku.

Jedynie pozostaje głowica.Oczywiście najlepiej podmianka ale to jak się już posypie do końca...

W takim razie wystarczy głośniej w słuchać radia <ok>

Panowie nie wiem co jest grane ale dziś wymieniałem uszczelkę pokrywy zaworów.Wczoraj akurat jak wróciłem do domu zaczęło lekko cykać więc wyłączyłem szybko silnik by na następny dzień sprawdzić popychacze.Patrzę dziś a tu 4 popychacz patrząc od rozrządu jest strasznie miękki.Chyba był całkowicie pusty bez oleju gdyż mogłem go palcem docisnąć i uginał się na całej płaszczyźnie.Nie wiem co jest grane gdyż na tych popychaczach zrobiłem dopiero 2 tys.Reszta jest twarda.W poniedziałek jadę wymienić ten jeden popychacz.Mam nadzieje ze w końcu moje problemy się skończą

o ile winny będzie sam popychacz a nie np przytkany kanalik olejowy w głowicy

Dziś jeszcze raz sprawdziłem każdy popychacz.Samochód stoi od środy nieodpalany.3 i 4 popychacz siedzi na max.2 i 7 uginają się ok 1mm.Pokręciłem trochę rozrusznikiem i jeszcze dwa zaczęły się lekko uginać ale myślę że po takim czasie postoju i kręceniu na sucho mają prawo tak się zachowywać.Co do drożności kanałów to raczej są drożne gdyż podczas kręcenia przy każdym popychaczu pojawił się olej.
Nie spodziewałem się że Ina to taki chłam.Te popychacze wytrzymały tylko 2tys km a wcześniejsze niewiele więcej.

Trzeba było się zaopatrzyć w ORI szklanki <ok>

Tak i wydał bym za 8 szklanek tyle co za drugi silnik. :mrgreen:

Za 4100 był na allegro praktyczne nowy bo bo remoncie na nominał silnik

Musiał bym być idiotą by kupować silnik wart połowy samochodu.Wolał bym juz sprzedać samochód dołożyć parę tys i kupić coś dużo nowszego...

hudy, każdy komplet szklanek zakładałeś taki sam, czy próbowałeś innych firm? Byłbym wdzięczny jakbyś podał numery z twoich opakowań szklanek bo i u mnie wymagają wymiany, a chciałbym się ustrzec bubli

Szklanki użyłem tej samej firmy INA ale co ciekawe te dwa komplety różniły się lekko kolorem tzn jedne były ciemniejsze od spodniej strony (od strony zaworów).Co do numerów to wrzucę ci później zdjęcie.

[ Dodano: 2014-03-10, 18:10 ]
Tu masz zdjęcie.Te popychacze jeździły ok 4 tys km.

[ Dodano: 2014-03-10, 18:31 ]
Tak wygląda jedna z dwóch szklanek po 2 tys przebiegu.Oczywiście stukała można powiedzieć od początku (od założenia). Zresztą jak zobaczysz filmik to się dowiesz czemu stuka.



[ Dodano: 2014-03-11, 21:25 ]
Witam ponownie.Problem niestety nie rozwiązany.Wymienione dwa miękkie popychacze.Przejechałem kilkanaście kilometrów bez stukania.Po podjechaniu pod dom gdy postał na wolnych obrotach znów zaczęło cykać.Zdjąłem pokrywę zaworów i popychacz nr 4, ten który został dziś wymieniony jest miękki.reszta twarda.Wynika z tego że traci olej ale dlaczego?Co może być tego powodem że tylko ten jeden popychacz robi się miękki.Jedynie co przychodzi mi do głowy to albo wyrobione gniazdo albo przytkany kanał olejowy przed tym popychaczem.Jakieś pomysły?

[ Dodano: 2014-03-14, 18:54 ]
Witam.Zrobiłem dziś płukankę.Silnik płukałem kilka minut dłużej niż pisało na instrukcji.Przez cały czas płukania oczywiście słychać było stukający popychacz.Po zalaniu nowego oleju stukał jeszcze ok 30 sekund od odpalenia i jak na razie cisza.silnik pracował na wolnych obrotach i na razie nic nie stukało.Wydaje mi się że jeśli była by to usterka typowo mechaniczna to zmiana oleju nic by nie zmieniła tym bardziej że olej który był zalany miał przejechane ok 2tys km i był taki sam jak teraz zalałem (valvoline 10w40)
Po płukance zauważyłem jednak że silnik dużo ciszej pracuje,kultura pracy zmieniła się dużo na plus.Zauważyłem też że jest troszkę żwawszy w niższych partiach obrotów.Nie myślę tu o większej mocy tylko jakoś luźniej reaguje na pedał gazu.Odstawiłem zlany olej w czystym pojemniku.Jutro jak trochę osiądzie to zobaczę czy będzie dużo syfu na dnie.
Zorbie trochę kilometrów i napisze czy to pomogło czy nie.Pozdrawiam

Witam chciałem podpięć się do tematu czy mógł by ktoś podżucić opis czynności jak wymienić popychacze szklanki w silniku 1z mile widziane zdjęcia

Na początek musisz popuścić pasek rozrządu bo nie dostaniesz się do pierwszych szklanek. Zdejmujesz pokrywę, odkręcasz wałek rozrządu i wyjmujesz szklanki np magnesem. Zakładasz w odwrotnej kolejności. Jeśli nie robiłeś jeszcze nigdy przy rozrządzie to zostaw to lepiej mechanikowi. Mieszkasz prawie koło mnie wiec jak chcesz namiar na dobrego mechanika i taniego to pisz na PW.

Nie spoko rozrząd sam sobie robię .A trzeba jakoś specjalnie ustawiać te szklanki ?