[all] Polerowanie lakieru

illusion · Post autor: **illusion** » 11 mar 2014, 12:41

Czyli K2 PRO, do tego pasty Menzerna. A z tymi PADami jak jest? Producent do past podaje jakieś konkretne dane jakich używać najlepiej?

Co myślicie o takim zestawie : http://allegro.pl/menzerna-zestaw-fg500 ... 73863.html + wosk Menzerna jeszcze na koniec? Bo np. tutaj piszą tylko : użyj odpowiedni padów polerskich. Ale jest gdzieś to konkretniej uściślone?

Guapo · Post autor: **Guapo** » 11 mar 2014, 15:14

Pady to pady. Różnią się tylko wielkością oraz twardością. Masz pady mocno ścierne polerujące oraz wykańczające. Do różnych elementów pod względem wielkości używa się mniejszych bądź większych.
Ale jak nigdy tego nie robiłeś musisz mocno uważać przy polerce maszynowej żeby choćby lakieru nie przepalić. No i nie wiem czemu znowu nikt tutaj nie pisze o odpowiednim przygotowaniu lakieru. Wymycie porządne auta do tego najlepiej pędzelkiem szczeliny zakamarki następnie pousuwać resztki asfaltu i na koniec glinkowanie - to tak w wielkim skrócie.

Damian80b4LDZ · Post autor: **Damian80b4LDZ** » 11 mar 2014, 16:52

illusion, tak k2 pro będzie dobra ,te menzerny też dobre lecz ja zamiast 500 wziął bym 400 . Wosk zależy ile masz kasy.Idzie sezon brał bym tylko naturalny ze względu na wygląd moim wyborem jest Zymol HDC+ Zymol Carbon,trochę kosztuje ale za to jak wygląda.Jeśli chcesz coś tańszego i dobrego ,co daje super efekt weź poorboys natys blue daje dobrego looka lecz leży max miesiąc niestety,pod to oczywiście jakiś cleaner (ja używam valetpro achilles) .

Guapo tu sie mylisz pisząc pady to pady ,pady różnych firm różnią się od siebie nawet jak maja ta samą specyfikacje(cuting,polishing,finishing),za pady typu snake,plaster miodu,wafel,wiec niestety ale pady nie sa takie same

keczy · Post autor: **keczy** » 11 mar 2014, 20:46

Damian80b4LDZ, nie ma żadnego problemu żeby idealnie wypolerować auto najzwyklejszą polerką z regulacją obrotów, bez tych wszystkich gadżetów o których piszesz. Pracujemy na lakierach RM-a i taką właśnie zwykłą polerką ogrania się tak lakier.

dyras · Post autor: **dyras** » 11 mar 2014, 21:05

Wow, ale efekt

Auto w chromie ?

Damian80b4LDZ · Post autor: **Damian80b4LDZ** » 11 mar 2014, 21:12

keczy, zgadza się , ja nie mówię że się nie da , ale dla osób które zaczynają łatwiej będzie jak kupią takie z soft startem i regulacją obrotów przy docisku .Osoby które siedzą w temacie poradzą sobie z wszystkim

Efekt naprawdę <ok>
Używacie IPA czy zmywacza ?

illusion · Post autor: **illusion** » 11 mar 2014, 23:10

Mam parę drzwi na których mógłbym poćwiczyc.

Kiedyś muszę spróbować.

A na czym polega glinkowanie i czym je się robi, jak się je robi?

Damian80b4LDZ · Post autor: **Damian80b4LDZ** » 11 mar 2014, 23:42

weź sobie wymieszaj wode z odrobią szamponu dla poślizgu i spsikaj element i później jedź po nim glinką dopóki glinka nie zbierze całego syfu .Chciaż wcześniej proponuje przemyć auto APC i prickbortem

Pietrówa · Post autor: **Pietrówa** » 12 mar 2014, 00:15

illusion pisze: A na czym polega glinkowanie i czym je się robi, jak się je robi?

W skrócie polerujesz auto kawałkiem plasteliny

A dokładnie glinką, czyli clay bar.
Bez wdawania się w szczegóły glinka zbiera "chropowatości" z lakieru i czyni go gładkim niczym pupcia niemowlęcia.
Bardzo ważne aby glinka miała odpowiedni poślizg oraz nie była zbyt zimna, czyli twarda bo drobina, którą ścięła może porysować lakier. Poślizg - opryskiwacz z wodą z odrobiną szamponu samochodowego (Marolex w tym przypadku to przesada, zwykły opryskiwacz za parę złoty będzie ok).
Opryskujesz lakier, szlifujesz glinką, oceniasz zabrudzenie glinki, jak widać że są już jakieś paprochy to ugniatasz ją jak plastelinę, syfy wchodzą do wnętrza glinki i pracujesz dalej.
To co może Cię zaskoczyć to że po glinkowaniu będziesz musiał umyć auto bo glinka pozostawi Ci na lakierze takie niby białe mleczko.

Tak w ogóle to wejdź na YT, wpisz Clay Bar i wszystko będzie jasne

Wypociny wypocinami, a jak zobaczysz na filmie to od razu zrozumiesz co i jak.

Damian80b4LDZ pisze:Chciaż wcześniej proponuje przemyć auto APC i prickbortem

Złota rada. Najpierw musisz odsmolić auto. Prickbort to profesjonalny środek, chociaż nada się wszystko co jest na bazie ropy naftowej od zwykłej ropy, czyli ON (dla hardkorów) przez naftę oświetleniową po podpałkę do grila (ponoć "wysusza lakier", wersja dla osób, którym po trzecim piwie na majowym grilu włączy się program "Pimp My Car" z dopiskiem - co ja nie dam rady, potrzymaj piwo). Głownie chodzi o to aby nie zapaskudzić glinki drobinami smoły, co prawda do usunięcia 2-3 kropelek asfaltu nada się wyśmienicie ale nie to jest jej zadaniem.

PS. Sekret mnicha. Super opakowaniem do przechowywania glinki jest puste opakowanie po kremie.

Damian80b4LDZ · Post autor: **Damian80b4LDZ** » 12 mar 2014, 00:44

Pierwsza zasada Detailingu to dobrze przygotowana powierzchnia pod dalsze pracę ,mi na tym schodzi najwięcej czasu.Możesz też zastosować ironxa żeby usunąć zabrudzenia metaliczne lecz on też trochę kosztuje,usunie też lotna rdze

illusion · Post autor: **illusion** » 12 mar 2014, 11:32

A co jeśli u mnie lakier jest w miarę dobrym stanie, a asfaltu czy takich konkretniejszych zabrudzeń nie mam? Mogę zacząć od konkretnego mycia a potem już od glinkowania?

Czyli z tego co piszecie, to najpierw solidne wyczyszczenie auta, potem glinkowanie, potem jeszcze raz konkretnie przemyć, i można zacząć polerować?

Jak skończę drobne wymiany to chyba skuszę się na tę polerkę K2, zestawy Menzerna i ten środek do czyszczenia z asfaltu i glinkę i spróbuję wpierw na drzwiach które mam w garażu, bo i tak tylko leżą. Będzie na czym trenować.

Damian80b4LDZ · Post autor: **Damian80b4LDZ** » 12 mar 2014, 18:41

Kolego to tylko sie tak wydaje że auto jest czyste

[ Dodano: 2014-04-08, 22:56 ]
Ja ostatnio usuwałem zmatowienia po ostrej chemii z maski audi przede wszystkim , zdjęcia tylko tel zrobione więc nie ma tego efektu ale co nie co widać

Obrazek