[B4 2.0 ABK] Kręci ale nie odpala
[B4 2.0 ABK] Kręci ale nie odpala
Słuchajcie mam pewien problem. Wróciłem wczoraj z pracy i nie miałem jakichkolwiek znaków że coś jest nie tak z autkiem. Dzisiaj rano próbuje je odpalić i kręci ale nie odpala. Pomyślałem z uwagi na to że zegarek przygasł że to może akumulator ale jak sprawdziłem miernikiem to napięcie wskazuje 12 z hakiem więc jest OK. Pozniej sprawdziłem napięcie na cewce i tam podczas kręcenia wskazuje max 2,25V czy nie powinno ono być wyzsze?? Ponadto jak sprawdzałem czy jest iskra to jak się dobrze przyjrzało to coś tam się świeciło a chyba powinna być dużo większa i mocniejsza. Czy może to być problem w jakimś przekaźniku bądź bezpieczniku?? Prosiłbym o jakieś wskazówki. Jedyne objawy jakie wcześniej się pojawiły to, to że dużej krecił niż zwykle i ostatnio na prostej drodze mi zgasł i nie mogłem go odpalić, odpalił dopiero wtedy jak wciśnąłem pedał gazu. Ale może te objawy akurat to zbieg okolicznośći. Prosiłbym o jakieś wskazówki bądź wytyczne gdzie powinnienem szukać problemu.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Sprawdzałeś między zaciskami 1 i 15 cewki zwykłym miernikiem? Jeśli tak to nic dziwnego że masz taki wynik. Najlepiej sprawdź między zaciskiem 15 a masą czy masz prąd po zapłonie między 15 cewki a masą.Rogosi3k pisze:Pozniej sprawdziłem napięcie na cewce i tam podczas kręcenia wskazuje max 2,25V czy nie powinno ono być wyzsze??
Sprawdź może słynny przekaźnik numer 30.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Tak sie wczytuje na forum co może być problem tego że nie chce odpalić. I muszę dodać że króciec wody jest cały popękany i gdy spada ciśnienie w układzie chłodniczym to w zastraszającym tępię ubywa płynu chłodzącego i dodatkowo nawet jak doleje płynu na maxa zaświeca się ikona od owej cieczy. Czy czujniki umiejscowione w króćcu wody mogą powodować takie problemy??
[ Dodano: 2014-03-16, 21:41 ]
Napięcie sprawdzałem bezpośrednio na zaciskach od cewki.
[ Dodano: 2014-03-17, 12:20 ]
Dzisiaj zszedlem do samochodu probowalem go ponownie zapalic i gdyby nie to ze akumulator juz byl na wykonczeniu to by zapalil. Podjechal znajomy podlaczylismy kable przekrecilem kluczyk i zaczelo rzucac troszke autem dodalen gazu i odpalil tylko strasznie taka spalenizna zajechalo wiec go wczesniej chyba zalalem. Tak czy owak jest juz wszystko wporzadku juz jestem umowiony do mechanika ktory podpowedzial ze wypadaloby zerknac na pompe paliwa bo moze sie poprostu wiesza. Bede informowal bo w przyszlosci ktos moze miec podobny problem.
[ Dodano: 2014-03-20, 22:45 ]
Znów pojawił się problem odpaleniem. Zauważyłem że po raz kolejny się powtórzyła sytuacja gdy pada deszcz. Wygląda na to jakby coś zawilgotniało. Mechanik przyjrzał się sprawie i powiedział że kopułka i palec to jest dramat i do wymiany. Świece też postanowiłem wymienic. Jeżeli nie pomoże to powiedział że kable wysokiego napięcia te wyglądają na zmęczone więc to też na następnej wizycie wypadałoby wymienić. Zobaczymy czy te zabiegi pomogły
[ Dodano: 2014-03-16, 21:41 ]
Napięcie sprawdzałem bezpośrednio na zaciskach od cewki.
[ Dodano: 2014-03-17, 12:20 ]
Dzisiaj zszedlem do samochodu probowalem go ponownie zapalic i gdyby nie to ze akumulator juz byl na wykonczeniu to by zapalil. Podjechal znajomy podlaczylismy kable przekrecilem kluczyk i zaczelo rzucac troszke autem dodalen gazu i odpalil tylko strasznie taka spalenizna zajechalo wiec go wczesniej chyba zalalem. Tak czy owak jest juz wszystko wporzadku juz jestem umowiony do mechanika ktory podpowedzial ze wypadaloby zerknac na pompe paliwa bo moze sie poprostu wiesza. Bede informowal bo w przyszlosci ktos moze miec podobny problem.
[ Dodano: 2014-03-20, 22:45 ]
Znów pojawił się problem odpaleniem. Zauważyłem że po raz kolejny się powtórzyła sytuacja gdy pada deszcz. Wygląda na to jakby coś zawilgotniało. Mechanik przyjrzał się sprawie i powiedział że kopułka i palec to jest dramat i do wymiany. Świece też postanowiłem wymienic. Jeżeli nie pomoże to powiedział że kable wysokiego napięcia te wyglądają na zmęczone więc to też na następnej wizycie wypadałoby wymienić. Zobaczymy czy te zabiegi pomogły
Panowie , mam podobny problem , moze ktoś bedzie mia jakiś pomysl.W piatek normalnie zaparkowalem samochod pod blokiem.Dzis rano nie odpalił , pierwsze co pomyślałem to ,że siadła pompa (chociaz rok temu byla wymieniana).Teraz wróciłem z pracy i posprawdzałem co mogłem:
-pompa daje ciśnienie , jest paliwo w wężyku.
-iskre sprawdzalem na kablu , też jest. (kable wymieniane rok czy 1,5 temu)
-zmierzyłem także napięcie na wtrysku(na wtyczce po odpięciu miernikiem) , też jest.
Samochod takze z instalacja gazową.
Samochod normalnie kreci rozrusznikiem , jest iskra , jest paliwo - ale nie odpala.
-pompa daje ciśnienie , jest paliwo w wężyku.
-iskre sprawdzalem na kablu , też jest. (kable wymieniane rok czy 1,5 temu)
-zmierzyłem także napięcie na wtrysku(na wtyczce po odpięciu miernikiem) , też jest.
Samochod takze z instalacja gazową.
Samochod normalnie kreci rozrusznikiem , jest iskra , jest paliwo - ale nie odpala.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4737
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
A sprawdzałeś czy jest paliwo w wężu doprowadzającym czy powrotnym? Dobrze by było sprawdzić czujnik temperatury dla ECU oraz czy nie zalewa paliwem.
Zresztą masz cały poradnik:
topics77/faq-co-zrobic-jesli-samochod-n ... 98745.html
Zresztą masz cały poradnik:
topics77/faq-co-zrobic-jesli-samochod-n ... 98745.html
Witam
Dziś jadąc nad morze z ukochaną auto mi zgasło przy 40 km na godzinę i już nie chcę odpalić . Musiała przyjechać laweta niestety. na pych nie szło odpalić . Kręcąc rozrusznikiem jest świst jakby bendix przeskakiwał tylko że 2 tygodnie temu rozrusznik był regenerowany wymieniono
bendix , tulejki oraz szcztkotrzymacz. Auto już jest u mechanika znajomy powiedział że to brzmi jak brak kompresji . Pytanie co się mogło zepsuć. przejechane było 150km autostradą z predkością 110 do 140 km . Jedyne co zauważyłem to przed trasą miałem max poziom oleju po tej awarii było pół stanu .
Dziś jadąc nad morze z ukochaną auto mi zgasło przy 40 km na godzinę i już nie chcę odpalić . Musiała przyjechać laweta niestety. na pych nie szło odpalić . Kręcąc rozrusznikiem jest świst jakby bendix przeskakiwał tylko że 2 tygodnie temu rozrusznik był regenerowany wymieniono
bendix , tulejki oraz szcztkotrzymacz. Auto już jest u mechanika znajomy powiedział że to brzmi jak brak kompresji . Pytanie co się mogło zepsuć. przejechane było 150km autostradą z predkością 110 do 140 km . Jedyne co zauważyłem to przed trasą miałem max poziom oleju po tej awarii było pół stanu .
-
- Forum Audi 80
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 sie 2018, 18:17
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Gdańsk
[B4 2.0. ABK]
Dorzucę swoje doświadczenie.
Autko paliło na dotyk, jeździło super, czasem, ale bardzo rzadko natomiast nie chciał odpalić, i to głównie jak zgasł z jakiegoś powodu np zaduszony na zimno. Przyszedł dzień, że zgasł i nie odpalił wcale.
Moje auto ma gaz, lecz to nie ma w tym wypadku znaczenia, ani na benzynie ani na wymuszonym gazie nie zapalał. Po sprawdzeniu okazało się, że nie ma iskry na wyjściu z cewki.
I teraz, wg mojej oceny wszelkie metody sprawdzenia cewki można o kant rozbić. W tym modelu jak i wielu innych cewka to nie cewka tylko zespół cewki z elektronicznym układem zapłonowym. Pomiary na wejściu pokażą tylko jakieś wartości nie mające w większości przypadków związku z tym, czy nasza cewka jest sprawna bądź nie. Wiarygodne będą tylko pomiary pokazujące zwarcie bądź przerwę, wartości rzędu kilku kiloomów wynikają z napięcia podawanego przez miernik i odpowiedzi na to napięcie układu elektronicznego. To do czego mamy dostęp to zasilanie cewki i przewód impulsowy (nie wiem czy z komputera czy bezpośrednio z halotronu). Własciwa cewka znajduje się pod klapką.
Ta jednak ma wartość w omach i pomiary sa równie niedokładne, ewentualnie możemy stwierdzić przerwę, zwarcia możemy nie odróżnić. Jedyne, co możemy na szybko stwierdzić to to, czy nasza cewka ma zasilanie po przekręceniu stacyjki. Pomiary omomierzem po odłączeniu wtyczki uważam, że są bezcelowe.
Oprócz tego miałem drugie "uszkodzenie", fakt, nie zaglądałem tam po kupnie, a to był już wiem że błąd...
W palcu znajduje się opornik przeciwzakłóceniowy, dlatego zmieniajcie swoje palce w pierwszej kolejności.
Podsumowując, po wymianie palca i zespołu cewki autko zapala na cyknięcie, chodzi równiej. Cewka pasuje od wielu modeli Audi, VW, Skody i innych, nowa kosztuje ok 60 zł i warto kupić wcześniej i wozić w bagażniku, tak jak i palec rozdzielczy. Ja na wszelki wypadek kupiłem równiez czujnik Hala, ponieważ autko zepsuło mi się za granicą, więc przywiozłem sobie wszystko co mogło by być potrzebne.
Autko paliło na dotyk, jeździło super, czasem, ale bardzo rzadko natomiast nie chciał odpalić, i to głównie jak zgasł z jakiegoś powodu np zaduszony na zimno. Przyszedł dzień, że zgasł i nie odpalił wcale.
Moje auto ma gaz, lecz to nie ma w tym wypadku znaczenia, ani na benzynie ani na wymuszonym gazie nie zapalał. Po sprawdzeniu okazało się, że nie ma iskry na wyjściu z cewki.
I teraz, wg mojej oceny wszelkie metody sprawdzenia cewki można o kant rozbić. W tym modelu jak i wielu innych cewka to nie cewka tylko zespół cewki z elektronicznym układem zapłonowym. Pomiary na wejściu pokażą tylko jakieś wartości nie mające w większości przypadków związku z tym, czy nasza cewka jest sprawna bądź nie. Wiarygodne będą tylko pomiary pokazujące zwarcie bądź przerwę, wartości rzędu kilku kiloomów wynikają z napięcia podawanego przez miernik i odpowiedzi na to napięcie układu elektronicznego. To do czego mamy dostęp to zasilanie cewki i przewód impulsowy (nie wiem czy z komputera czy bezpośrednio z halotronu). Własciwa cewka znajduje się pod klapką.
Ta jednak ma wartość w omach i pomiary sa równie niedokładne, ewentualnie możemy stwierdzić przerwę, zwarcia możemy nie odróżnić. Jedyne, co możemy na szybko stwierdzić to to, czy nasza cewka ma zasilanie po przekręceniu stacyjki. Pomiary omomierzem po odłączeniu wtyczki uważam, że są bezcelowe.
Oprócz tego miałem drugie "uszkodzenie", fakt, nie zaglądałem tam po kupnie, a to był już wiem że błąd...
W palcu znajduje się opornik przeciwzakłóceniowy, dlatego zmieniajcie swoje palce w pierwszej kolejności.
Podsumowując, po wymianie palca i zespołu cewki autko zapala na cyknięcie, chodzi równiej. Cewka pasuje od wielu modeli Audi, VW, Skody i innych, nowa kosztuje ok 60 zł i warto kupić wcześniej i wozić w bagażniku, tak jak i palec rozdzielczy. Ja na wszelki wypadek kupiłem równiez czujnik Hala, ponieważ autko zepsuło mi się za granicą, więc przywiozłem sobie wszystko co mogło by być potrzebne.