Mam bardzo dziwny problem z moją Audi 80 2.0 ABK. Auto odpala bez problemu, czy zimny czy gorący.Gdy odpalam rano auto do pracy nie ma najmniejszych problemów, zapala i jedzie wzorowo zarówno na PB jak i LPG(sekwencja) nagrzewa się normalnie, ma moc nie dusi się jedzie jak trzeba czy zrobię 40 czy 400 km nie ma najmniejszego problemu. Natomiast problem zaczyna się gdy zgaszę auto i zapale po 5,10 minutach wtedy auto nie pracuję równo, na PB strzela w tłumnik jak schodzi z obrotów ale nie dusi się ani nie dławi wchodzi na obroty wzorowo.Na LPG strzela bardziej, dławi się gdy dodaje gazu nie wchodzi na obroty i dzieje się to dopóki na desce nie pokaże 90 stopni, od 90 stopni wszystko jest ok. Niebieski czujnik temperatury wymieniony na nowy ori, przekażnik numer 30 również, klapka przepływki chodzi na podmuch, na Vagu nie pokazuje błedów. Koledzy proszę o radę co jeszcze sprawdzić ? Ps. Cewka podmieniana, kable i świece nówki, kopułka i paluch wymieniana jakieś 10 tys. km temu [ Dodano: 2014-03-17, 15:50 ]
Za poradą użytkownika MikiTiki i tomek1982 sprawdzę jeszcze miernikiem TPS i przepływomierz, ale czy uszkodzony daję takie objawy?
