Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.

Kupiłem w Holandii audi cabrio 2.6 z 94r. Przyjechałem nim na kołach i trzeba by było powymieniać to co należy przy kupnie wymienić. Niestety nie mam pojęcia jaki olej jest w nim zalany (czy to syntetyk, półsyntetyk czy mineralny). Co proponujecie?

ps. przebieg to 240tys a zużycie oleju to ok. 250g na 1800km.

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

Ja na twoim miejscu zalałbym 10w40 półsyntetyk na pierwszy raz
jak nie zacznie brać oleju to od następnej wymiany pełen syntetyk a jak zacznie gubić olej to do naprawy..
ps mi bierze ok 1l na 10000 5w40 mam pewne 280tys najechane

Aru pisze:Witam.

Kupiłem w Holandii audi cabrio 2.6 z 94r. Przyjechałem nim na kołach i trzeba by było powymieniać to co należy przy kupnie wymienić. Niestety nie mam pojęcia jaki olej jest w nim zalany (czy to syntetyk, półsyntetyk czy mineralny). Co proponujecie?

ps. przebieg to 240tys a zużycie oleju to ok. 250g na 1800km.

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

Możesz zrobić płukanke silnika i zalać Valvoline Maxlife 10W40

czym jest płukanie silnika i jaki jest tego koszt? pozdrawiam serdecznie i dziękuję za radę.

wlewasz byle co byle bylo pewnie docelowo i tak wlejesz 10w40 bo do 5w40 musialbys usunac wszystkie wycieki (chyba ze sie myle co do gestosci) a w vce to raczej nie realne bo zawsze cos cieknie przejedziesz 1000km i zmieniasz na olej docelowy

ja w mojej vce 2,6 mialem mobila 10w40 ale u mnie bierze ok. 1l / 2000

a poniewaz lyka jak wsicekla p .... xD teraz kupilem olej Coma niby produkcja mobila na USA ale tansza o pare pln

płukanka valvoline 20zł lub lepsza LM.
jeżdżę na 10W40 valvoline maxlife, który polecam....ale teraz kończe remont i rozważam 5W50...wydaje mi się, że będzie lepszy do tego silnika......tylko brońcie przed 15W40!! albo laniem czegokolwiek :roll:

Jeździłem na 10w40 valvoline - brała 0,5 L na 1000 km. W pewnym momencie zalałem 5w30 mobila - pojeździłem ok 2000 km i wróciłem do 10w40 valvoline. A wróciłem bo ..... sądziłem że na mobilu zaczęła brać sporo oleju. Po ponownej zmianie na valvoline zacząłem dolewać olej miarką i wtedy się pokapowałem że od min do max na bagnecie nie jest 1L ale ok 0,7 L. I teraz jak jest min dolewam idealne 500 ml i zawsze mam na 75%. Tak samo było na mobilu, ale wtedy nie odmierzałem idealnie i jak lałem na maksa to myślałem że to jest litr.

Kupiłem auto i się po dwóch dniach okazało, że leją głowice. Remont robiłem pzy 248 000 km - brała 0,5 L/1000 km. Teraz mam 276 000 i bierze tyle samo idealnie co 1000 km 500 ml dolewam. Spaliny - idealne.

Jak się kiedyś w końcu zabiorę za miskę i uszczelki pod deklami i będzie sucho to przechodzę na jakieś 5w40. NA 5w30 temperatura oleju nawet po bucie stała jak wryta na 90*C, na valvoline jak było lato to bez problemu miałem 110*C, a po bucie i 120*C. Na syntetyku dużo lepiej trzymał temperaturę.

johnybravo, to wrzuc mobila ja w upaly mam 9o stopni dolewam tyle samo cena pewnie nizsza ;]

co do wyciekow w v-ce powodzenia w ich usuwaniu
jak masz duzooooooooooo czasu dobre narzedzia i checi zeby co chwile cos robic to wporzo

kolega robil w coupe remont kapitalny pozmienial prawie wszystko koczac na simeringu na wale i cieszyl sie szczelnoscia przez 3 miesiace;)

z tego co widzialem slyszalem i przezylem to vki uwielbiaja ciec i jest to norma standard i co tam wolisz :mrgreen: :mrgreen: