Ciekawy temat, tak przeglądając posty to miałem Doc-owy szpulowiec, motorynkę, ogara a nawet ETZ. Wiele sterych radioodbiorników wywaliło się na śmietnik. Do tej pory mam gdzieś jeszcze gramofon ARTUR.
Czasem żałuję tych wyrzuconych starych rdioodbiorników, teraz szukam anten ferrytowych co w nich były i nie mogę znaleźć.
To były czasy, jest co powspominać. Nasze pociechy tego nie będą miały.
Własne pamiątki PRL - Co mieliście?
też miałem taki wynalazek. trzeba mu przyznać, że bardzo długo działał.Doc pisze:Hehe, a pamiętasz?... stara 'bajka'
Czekałem kilka godzin, razem z tatą... olbrzymia kolejka. I... jest! Udało się!
Panie i Panowie... telewizor Junost ZSRR
Obrazek
Dalej wakacje, Stegna/morze, namiot no i... uwaga! 12V vel akumulator.
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
U mnie jest sporo takich gratów.Z tego co pamiętam to mam radiomagnetofon sankei , magnetofon unitra, komputer comodore c64 (kupiony za kasę z komunii za ok 600zł),telewizor rubin (leży w piwnicy ale czy działa to nie wiem) syfon (wkładów chyba już nie można kupić), kolekcja historyjek z gum turbo...W przeszłości było tego więcej ale reszta poszła na złom a inne do żyda...
Powiem tylko że żyłem w końcówce PRL-U i dobrze tych czasów nie pamiętam ale jak widzę dzisiejszą młodzież która ma wszystko co chce to chętnie bym do tych czasów wrócił.Mój siostrzeniec siedzi kilka godzin dziennie przy komputerze.Ja w jego wieku kilka godzin spędzałem w domu (jak spałem) reszta na boisku lub z kolegami.Wtedy nie było tyle elektroniki i udogodnień.Pierwszą komórkę miałem jak chodziłem do szkoły średniej a teraz dzieci na komunie dostają tel dodatkowe, kłady itp. Pierwszy papieros zapaliłem mając 16 lat i kilka godzin myślałem czy rodzice wyczują że się zaciągłem..Teraz dzieciaki w podstawówce już jarają szlugi.Zero szacunku do rodziców, nauczycieli , ogólnie ludzi.Nie wiem dokąd ten świat zmierzą ale chyba do niczego dobrego...
Powiem tylko że żyłem w końcówce PRL-U i dobrze tych czasów nie pamiętam ale jak widzę dzisiejszą młodzież która ma wszystko co chce to chętnie bym do tych czasów wrócił.Mój siostrzeniec siedzi kilka godzin dziennie przy komputerze.Ja w jego wieku kilka godzin spędzałem w domu (jak spałem) reszta na boisku lub z kolegami.Wtedy nie było tyle elektroniki i udogodnień.Pierwszą komórkę miałem jak chodziłem do szkoły średniej a teraz dzieci na komunie dostają tel dodatkowe, kłady itp. Pierwszy papieros zapaliłem mając 16 lat i kilka godzin myślałem czy rodzice wyczują że się zaciągłem..Teraz dzieciaki w podstawówce już jarają szlugi.Zero szacunku do rodziców, nauczycieli , ogólnie ludzi.Nie wiem dokąd ten świat zmierzą ale chyba do niczego dobrego...