Witam!
Posiadam Audi 80 b4 2.0 ABT 1994r przebieg 280tys i od paru dni mam problem z odpalaniem samochodu po jeździe na LPG gdy silnik sie rozgrzany instalacja drugiej generacji. Gdy samochód postoi ponad 30min wtedy odpala bez wiekszych problemów.
Sprawa jest dośc dziwna bo rano samochód odpala od kopa ale gdy sie zagrzeje zatrzymam sie np. w sklepie siadam i jest problem trzeba kręcić ze 2, 3 razy i to dosc długo. Odpalam oczywiscie na Pb.
Myslałem ze moze byc problem z niebieskim czujnikiem i silnik zostaje zalany bo dostaje za dużą dawke paliwa ale dzis zakreciłem butle jeździłem cały dzien na Pb i problemu nie było wiec mysle ze czujnik jest ok a problem jest związany z LPG.
Instalacja ma 9 lat, samochód posiadam od 3 zrobiłem jakies 70tys nic nie robiłem z reduktorem na dole widać ze zaczyna korodowac ale zadnych nieszczelnosci nie stwierdziłem. Wymieniłem dzis nawet filtr gazu, odlaczyłem aku na 45min zeby komputer zresetowac i dalej to samo. Podczas jazdy nie ma zadnych problemów.
Jakis miesiac temu wymieniłem silniczek krokowy bo były problemy z obrotami i założyłem oryginalna używke ale to chyba nie ma znaczenia.
Komputer od gazu wraz z krokowcem wymieniony jakies 2 lata temu bo był jakis DT Gaz System i był problem z podłączeniem i regulacja samochód wgl nie chciał jeździc na lpg i palił jak smok.
Gaz tankowałem na 3 różnych stacjach bo nie wiadomo na co trafic mozna i tez nic.
Mam w planach wybrac sie jeszcze go gazownika i podłączyc pod komputer ale nie wiem czy to cos da:/
Ma ktoś jakis pomysł co może być przyczyną?
[B4 2.0 ABT] Problemy z odpaleniem ciepłego silnika po jeźdz
-
- Forum Audi 80
- Posty: 43
- Rejestracja: 09 mar 2014, 19:04
- Lokalizacja: Grudziądz
-
- Forum Audi 80
- Posty: 606
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 20:56
- Lokalizacja: Łódź
-
- Forum Audi 80
- Posty: 32
- Rejestracja: 09 gru 2012, 17:59
- Lokalizacja: Sokołów
Witam, podłączę się do tematu.
Ja swojego ABT odpalam na benzynie ciężko odpala, kulawo chodzi i ciężko się wkręca na obroty na pb do momentu aż przełączy się na lpg. Nie ma znaczenie czy ciepły czy zimny. zresetowałem ecu i było dobrze do momentu pracy na lpg, pojeździłem na gazie, zgasiłem odpalam i znowu to samo, problem powrócił, dodam że elektryka bingo m przerobiona na śrubkę, parownik lovato lpg w aucie 9 lat.
wina sondy? Z góry dziękuje za pomoc
Ja swojego ABT odpalam na benzynie ciężko odpala, kulawo chodzi i ciężko się wkręca na obroty na pb do momentu aż przełączy się na lpg. Nie ma znaczenie czy ciepły czy zimny. zresetowałem ecu i było dobrze do momentu pracy na lpg, pojeździłem na gazie, zgasiłem odpalam i znowu to samo, problem powrócił, dodam że elektryka bingo m przerobiona na śrubkę, parownik lovato lpg w aucie 9 lat.
wina sondy? Z góry dziękuje za pomoc
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Dosyć stary temat, ale widzę, że nie rozwiązany.
U mnie pomogła zmiana ustawienia emulacji z przebiegu na masę. Niestety nie mając kabli pojechałem do warsztatu i koleś wziął mi za to 50zł chociaż powiedziałem mu co trzeba zrobić, bezwstydnik .
U mnie w ABT było tak:
1. Parkuje załóżmy pod biedronką ciepły samochód po 11km jazdy.
2. Wychodzę po szybkich zakupach, wsiadam do auta próbuję odpalić i:
a) bez pedału gazu kręce, próbuje zaskoczyć i gaśnie
b) z pedałem gazu załapuje wchodząc od dołu na obroty i puszczając chmurę czarnego dymu
3. Wracam na chatę, zostawiam auto na kilka godzin.
4. Wsiadam do auta odpalam bez pedału gazu bez problemu.
Sondę mam 3 przewodową. Po za tym autko mi trochę kuleje, tak jakby jeden cylinder wypadał z rytmu, ciśnienie , w cylindrach mierzyłem jest ok. (niestety mierzyli mi na zimnym).
U mnie pomogła zmiana ustawienia emulacji z przebiegu na masę. Niestety nie mając kabli pojechałem do warsztatu i koleś wziął mi za to 50zł chociaż powiedziałem mu co trzeba zrobić, bezwstydnik .
U mnie w ABT było tak:
1. Parkuje załóżmy pod biedronką ciepły samochód po 11km jazdy.
2. Wychodzę po szybkich zakupach, wsiadam do auta próbuję odpalić i:
a) bez pedału gazu kręce, próbuje zaskoczyć i gaśnie
b) z pedałem gazu załapuje wchodząc od dołu na obroty i puszczając chmurę czarnego dymu
3. Wracam na chatę, zostawiam auto na kilka godzin.
4. Wsiadam do auta odpalam bez pedału gazu bez problemu.
Sondę mam 3 przewodową. Po za tym autko mi trochę kuleje, tak jakby jeden cylinder wypadał z rytmu, ciśnienie , w cylindrach mierzyłem jest ok. (niestety mierzyli mi na zimnym).