Witam.
Dość nietypowy problem:
Całkiem niedawno zauważyłem dziwne wskazania temperatury. Na trasie ładnie trzymał 90 stopni (czasami minimalnie mniej) na wskaźniku, w mieście przy korkach potrafił się grzać do 100 stopni (max). Wentylatory odpalały się dwa razy - raz w połowie wskaźnika między 90st a kolejną kreską na zegarze, drugi raz na drugiej kresce (jak mniemam owe 100 stopni). Dodam tylko, że wymieniłem termostat, pompe wody, czujniki przy króćcu oraz termowłącznik wentylatorów. Układ nie był szczelny - był maleńki wyciek przez poluzowaną opaskę.
Ostatnio generalnie doprowadzałem auto do porządku. Jak się okazało pompa była walnięta - wymieniłem. Dodatkowo wymieniłem termostat (od poprzedniej wymiany pompy i termostatu minęły ponad 2 lata). Został usunięty wyciek. I teraz uwaga: wskazówka generalnie pokazuje mi temperaturę ponad 90 stopni (między 90 a kolejną kreską). Zarówno w mieście przy normalnej jeździe, jak i w trasie przy stałej prędkości 100km/h. W korku auto się przygrzewa, dochodzi do setki na zegarze. Ale wentylatory odpalają się teraz dopiero w momencie, gdy wskazówka znajdzie się za tą kolejną kreską (tak jakby przykraczał 100 stopni i dopiero odpala wiatraki).
Pytanie - dlaczego wcześniej było inaczej, a teraz po zmianie termostatu jest jak jest?
Pytanie 2 - jakie są prawidłowe/książkowe wskazania temperatury silnika w ABK? Pytam, bo zawsze mnie uczono, że silnik powinien trzymać te umowne 90 stopni. Mój obecnie ma zawsze więcej i nie wiem czy jest to powód do niepokoju.
[B4 2.0 ABK] Poprawna temperatura silnika
Mój ABK trzyma obecnie na trasie ciutkę mniej niż 90st. Gdy zjeżdżam z trasy temperatura się lekko podnosi. W pochmurne dni jak dziś nie włączają się wentylatory, natomiast gdy trochę grzeje słońce, a ja np. załape się na korek 4km przed domem, to po zgaszeniu auta słychać włączające się wentylatory, sprawdzałem kilka razy temp. w momencie włączenia się wentylatorów i było pomiędzy 90st a kolejną kreską.
Układ mam szczelny i trzyma ciśnienie.
Gdy zapierdzielam na LPG powyżej 150km/h to wtedy zdarza się, że i na trasie po 50km wskazówka podskoczy powyżej 90st. ale wtedy nie gaszę od razu silnika, tylko przed dłuższym postojem daje mu trochę popracować na wolnych obrotach, nie wiem, czy to pomaga, czy szkodzi, ale zauważyłem, że po dłuższej trasie i takim manewrze wnetylatory się nie uruchamiają.
Układ mam szczelny i trzyma ciśnienie.
Gdy zapierdzielam na LPG powyżej 150km/h to wtedy zdarza się, że i na trasie po 50km wskazówka podskoczy powyżej 90st. ale wtedy nie gaszę od razu silnika, tylko przed dłuższym postojem daje mu trochę popracować na wolnych obrotach, nie wiem, czy to pomaga, czy szkodzi, ale zauważyłem, że po dłuższej trasie i takim manewrze wnetylatory się nie uruchamiają.
- Szara80tkaTdi
- Forum Audi 80
- Posty: 2662
- Rejestracja: 19 maja 2008, 18:07
- Imię: Przemek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Timbuktu