[B4 1Z] Szarpanie

Popej · Post autor: **Popej** » 11 maja 2014, 17:31

Witajcie.

Długo był spokój z moim silniczkiem ale ostatnio znów zaczyna mu coś dolegać.
Problem polega na szarpaniu ale znacznie różniącego się od tego powodowanego przez zabrudzony nastawnik. Mianowicie silnik na postoju potrafi przerywać, tak jakby przez chwile nie dostał paliwa. Potrafi przerywać przy przyspieszaniu i przy utrzymywaniu stałych obrotów. Jest jeszcze jeden ciekawy objaw.... Podczas normalnego przyspieszania potrafi nagle dostać takiego kopa że jedzie jakby miał 40 KM więcej.... Podczas utrzymywania stałej prędkości też potrafi sam nagle trochę przyspieszyć xD Od razu mówię że nie jest to sprawa powietrza w pompie bo pęcherzy nie ma w przewodach. N75 jest ORI nowe. Nastawnik był czyszczony jakieś 1.5 roku temu przez MUNIORA więc myślę że jest jeszcze czysty. Błędów nie sprawdzałem bo nie mam zbytnio do kogo się zgłosić żeby podłączyć do kompa...

Od czego zacząć? Co zrobić, co sprawdzić, gdzie szukać problemu?
Może to wtrysk sterujący?
Może czujnik położenia wału korbowego?
Może przepływomierz?

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 11 maja 2014, 19:13

Popej pisze:Od czego zacząć?

No niestety, ale zeby nie bawić się w zgadywanki i szukanie po "omacku "przyczyny ,to musisz zacząć od podpięcia vaga i sprawdzenia ewentualnych błędów.Objawy masz mocno nie typowe i raczej nie "nastawnikowe " :roll: a apropo nastawnika ,to że był czyszczony ,nie znaczy że ponownie nie został zawalony opiłkami ...zależy czym poisz pompę wtryskową ,lejąc pewną ropę nie ma obaw ,ale rózne "suche '' wynalazki ludzie leją ,a potem się dziwią że nastawnik znowu brudny ....niestety pompę można załatwic w parę minut ,wystarczy nalać zbyt "suchego " paliwa i pozamiatane

Popej · Post autor: **Popej** » 11 maja 2014, 19:34

Czekałem na Twoją wypowiedź

i w sumie potwierdziłeś moje przypuszczenia że od tego będę musiał zacząć... Miałem dziś dzwonić do Ciebie ale postanowiłem w niedziele nie zawracać Ci gitary

Kurcze teraz tylko gdzie w moich okolicach znajdę kogoś kto ma kompa

do "chyba" muszę się odezwać bo On z chotomowa jest i pamiętam że miał kompa...

Co do paliwa to tankuje tylko i wyłącznie na orlenie i co 2/3 tankowania aplikuje Verve Diesel... myślę że to dobre paliwo

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 11 maja 2014, 19:45

Popej pisze:Co do paliwa to tankuje tylko i wyłącznie na orlenie i co 2/3 tankowania aplikuje Verve Diesel... myślę że to dobre paliwo

Spoko ,paliwo ze stacji ,raczej nigdy nie będzie zbyt "suche " i nie spowoduje tego co opisywałem .Chodziło mi o okazyjnie zakupione paliwo lane z baniek ,co do którego pochodzenia ,nigdy nie możemy mieć pewnosci 8-)

Popej · Post autor: **Popej** » 11 maja 2014, 19:55

Wiesz, wziąłem sobie do serca co mówiłeś jak byłem u Ciebie z tym paliwem <ok> że kolorek ładny i tylko Orlen

jest jeszcze jeden dziwny objaw, mianowicie, po uderzeniu w pedal gazu do oporu i natychmiastowym puszczeniu raz silnik bardzo żwawo wejdzie na obroty do 2000 a raz tak ospale ledwo do 1500 sie doczłapie... Oczywiscie to na w pełni rozgrzanym silniku!

szymon_xd2 · Post autor: **szymon_xd2** » 13 maja 2014, 12:45

ja tam bym zostawił jak jest hehe

40 KM wiecej czasem nie zaszkodzi ...
a tak na powaznie to moze jest cos z potencjometrem gazu ... ale jednak ta dodatkowa moc ... hymm ciezko

Popej · Post autor: **Popej** » 13 maja 2014, 15:51

Juz bralem to pod uwagę i wszystkie objawy by sie zgadzamy poza tym że szarpie na postoju, tak jakby benzyniakowi zapłon wypadał a do tego pedal gazu juz nic nie ma... Jedzie wtedy niesamowicie dobrze ale to trwa chwile i dalej szarpie... Gdyby bylo tak caly czas to nawet tematu bym nie pisal

jest jeszcze jeden objaw który towarzyszy mu od około roku, jak silnik jest zimny, praktycznie bezpośrednio po odpaleniu, to podczas ruszania do prędkości max 1000 obr na 1 biegu, czyli do prędkości toczenia sie, w momencie pełnego zasprzeglenia ale nie puszczenia pedału sprzęgła do końca jest ok, natomiast wystarczy że puszcze kompletnie pedal sprzęgła oczywiscie utrzymując w dalszym ciągu gaz tak samo wciśnięty, samochód gwałtownie zwalnia, tak jakby do utrzymania tej prędkości toczenia, delikatnie wyzszej niż jazda bez gazu nagle potrzebował mocniejszego wciśnięcia gazu... Czy to może byc sprawa tempomatu i czujnika pod padałem sprzęgła??

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 13 maja 2014, 17:43

Popej pisze:Czy to może byc sprawa tempomatu ?

Nie ,tempomat nie ma z tym nic wspólnego

i czujnika pod padałem sprzęgła??

Też watpię ,ale tu gdybanie i zgadywanie ,to strata czasu ...podpiąć vaga musisz i się wszystkiego dowiesz ,odczytujac błedy ,bo na pewno są ,i robiąc logi dynamiczne

Popej · Post autor: **Popej** » 13 maja 2014, 20:45

W sobotę jestem umówiony na podpięcie pod kompa u kumpla to zdam relacje co tam wyskoczy ciekawego

BorysTDI · Post autor: **BorysTDI** » 14 maja 2014, 09:55

Ale taki banał jak filtr paliwa już sprawdzałeś? Bo tylko to mi się wiąże ze zdławianiem silnika przy ruszaniu, ba tym nawet z 3 biegu można ruszyć bez gazu

Jak komp niczego nie pokaże to zajrzyj w tamte okolice

Popej · Post autor: **Popej** » 14 maja 2014, 10:17

Filtr paliwa kolego wymieniam co roku przed zimą

bez gazu to ja wiem ze mozna ruszyc nawet z 3 a tu chodzi o ruszanie z delikatnym gazem, tak żeby obroty byly w granicach 1000/1100 obr <ok>

[ Dodano: 2014-05-14, 20:14 ]
Dziś pierwszy raz z powodu przerywania na postoju zgasł silnik.... Ciężko mu było zapalić ale się udało.... Niech ta sobota szybciej przychodzi bo mogę gdzieś nie dojechać

Radzio2121 · Post autor: **Radzio2121** » 19 maja 2014, 22:27

i jak ? jaka diagnoza ...

ja mam też coś nietypowego - tzn. falują na wolnych obroty i to raz tak sobie falują 800-1000obr a czasem 500-4000obr i nie ma reguły

Popej · Post autor: **Popej** » 20 maja 2014, 23:50

Po podłączeniu do kompa wyskoczył błąd sporadyczny sterownika o kodzie 65535, logi dynamiczne nie wykazały niczego złego, trochę przeplywka oszukuje ale to jak kolega stwierdził może być to sprawa wirusa

nie wpływa to jednak w żaden negatywny sposób na prace silnika a tym bardziej na takie szarpanie. Nastawnik działa wrecz idealnie, wtrysk sterujący nie pokazał błędu więc też jest ok! Dzisiaj jak na złość samochod jeździli idealnie

rady to oczyszczenie umasień a jak nie pomoże to poprawa lutów w ECU... Co Wy na to?

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 21 maja 2014, 19:34

Popej pisze:trochę przeplywka oszukuje ale to jak kolega stwierdził może być to sprawa wirusa

Nic tam Ci przepływka nie oszukuje :roll: ,tylko ma na stałe max wartość 850 w specyfikacji ...a wartości osiągane wskazuje tak jak powinna 8-) A szwankujący wtrysk sterujący ,rzadko kiedy wywala błąd

...nie przeceniajcie tych prostych sterowników :roll: żeby wywalił błąd sterującego ,musiałby kilka razy konkretnie szarpnąć w czasie jazdy ...jak zdarza się to rzadziej ,to na błąd sterującego w sterowniku ,nie ma co liczyć ... o ile wogóle coś się ze sterującym dzieje ,bo objawy jego szwankowania są tak charakterystycznie ,że nie sposób ich pomylić z czym innym...Zadnych lutów w ecu się nie czepiaj i nie poprawiaj ,bo nic to nie zmieni ...to co Ci sie dzieje ,nie ma z ECU nic wspólnego ...niestety na odległość nie jestem w stanie Ci tego zdiagnozować ,czy tym bardziej naprawić

Popej · Post autor: **Popej** » 21 maja 2014, 20:48

Mi nie tylko mocno szarpał a i gasł silnik więc myślę że jakby to był sterujący to by na pewno się błąd zapisał. No dobrze Mariusz a wiesz co kryję się pod tym kodem błędu? Gdzie są najważniejsze umasienia w 1Z? Ostatnio musiałem wyczyścić styki w kostce od sterującego bo zardzewiały ale dalej szarpie, nić nie poprawiło... Jeśli nie będziesz miał konkretnych rad co może się dziać i co mogę zrobić sam nie mając kompa to będę musiał się chyba na wycieczkę do Ciebie wybrać xD obawiam się tylko tego że jakbym przyjechał mogłoby nic się złego nie dziać z silnikiem