[80 B4 1.9 1Z] Pękający zawór od servo i inne problemy
[80 B4 1.9 1Z] Pękający zawór od servo i inne problemy
Witam,
mam problem z "gruszką" do servo i na forum nie mogłem znaleźć odpowiedniej odpowiedzi. Potrzebuję fachową nazwę tej części lub jej numer (w katalogu również nie widziałem...). Gdzie to kupić poza szrotem? Na forum kilka osób wspomina o jej pęknięciu, ale brak jest nazw i szczegółów. Wiem tyle, że w Audi nie jest już produkowana.
Jest to plastikowy zaworek, który odchodzi od servo i ma 3 końce, 2 małe i 1 duży do zbrojonego węża. Rzecz w tym, że kilka takich gruszek już mi pękło i moje pytanie dotyczy jej działania. Co to za podciśnienia, czym grozi ich złe podłączenie, czy mogę jeździć autem bez niej (hamulec działa ciężko, ale działa)? Dlaczego wciąż pęka? Czy może być coś nie tak z podukładem podciśnienia (np. "za mocno ssa")? Problem pojawił się po tym, jak kuna zjadła mi połowę kabli pod maską, pasek klinowy i gumę od przegubu, czy to mogło mieć wpływ? Wąż zbrojony wywiera duży nacisk do góry, ale to nie on, bo plastik pęka "od środka", w różnych miejscach pojawiają się szczeliny. Mam ABS.
AUDI 80 B4 94 r. 1.9 TDI 90 KM SEDAN CLIMA ca. 250 000 km.
Przy okazji wymienię kilka problemów, z którymi być może również mieliście do czynienia w tym modelu:
1. Klima przestaje chłodzić po pewnym czasie, czasami chłodzi elegancko przez pół godziny, czasami 10 minut.
2. Pompa wspomagania działa tylko jak dodam dużo gazu.
3. Nie świeci kontrolka od ręcznego.
4. Nie świeci żarówka (wymieniona) w schowku. Żarówka w bagażniku świeci cały czas, nawet po zamknięciu.
5. Gdy auto napotyka spory opór, np. jadę pod górę lub jadę szybko, następuje taki moment, że dodaję gazu i elegancko przyspiesza, a nagle występuje "szarpnięcie", jakbym odpuścił gaz, mimo, że go ciągle trzymam. Po prostu przestaje przyspieszać, przy dużych obrotach. Tak, jakby turbina się wyłączała. Gdy odpuszczę gaz i znowu dodam, znowu przyspiesza jak należy. Jest to jednak trochę denerwujące, zwłaszcza przy wyprzedzaniu. Fajnie przyspiesza i nagle przestaje. Kiedyś zdarzało mu się kilka razy szarpać, teraz po prostu przestaje przyspieszać. Dzieje się to np. przy 140 km/h lub przy 100 km/h pod górę. Nie powiem, jakie są obroty, bo nie mam obrotomierza, a zegarek.
Poza tym samochód jest sprawny, wszystko działa, jeździ jak trzeba, nie pali za dużo. Są co prawda 2 wycieki oleju, ale nie ubywa go zastraszająco dużo. Powyższe problemy to w sumie najważniejsze, co chciałbym rozwiązać, albo chociaż mieć nakreślone, czy jest to istotne, czy niezbyt, czy mogę jeździć, czy nie.
Przepraszam za dużą ilość tekstu, najważniejsze jednak jest na górze i zapewniam, że szukałem na forum i nie mogłem znaleźć odpowiedzi. Jeśli źle szukałem, również proszę mi to wybaczyć.
Pozdrawiam serdecznie!
mam problem z "gruszką" do servo i na forum nie mogłem znaleźć odpowiedniej odpowiedzi. Potrzebuję fachową nazwę tej części lub jej numer (w katalogu również nie widziałem...). Gdzie to kupić poza szrotem? Na forum kilka osób wspomina o jej pęknięciu, ale brak jest nazw i szczegółów. Wiem tyle, że w Audi nie jest już produkowana.
Jest to plastikowy zaworek, który odchodzi od servo i ma 3 końce, 2 małe i 1 duży do zbrojonego węża. Rzecz w tym, że kilka takich gruszek już mi pękło i moje pytanie dotyczy jej działania. Co to za podciśnienia, czym grozi ich złe podłączenie, czy mogę jeździć autem bez niej (hamulec działa ciężko, ale działa)? Dlaczego wciąż pęka? Czy może być coś nie tak z podukładem podciśnienia (np. "za mocno ssa")? Problem pojawił się po tym, jak kuna zjadła mi połowę kabli pod maską, pasek klinowy i gumę od przegubu, czy to mogło mieć wpływ? Wąż zbrojony wywiera duży nacisk do góry, ale to nie on, bo plastik pęka "od środka", w różnych miejscach pojawiają się szczeliny. Mam ABS.
AUDI 80 B4 94 r. 1.9 TDI 90 KM SEDAN CLIMA ca. 250 000 km.
Przy okazji wymienię kilka problemów, z którymi być może również mieliście do czynienia w tym modelu:
1. Klima przestaje chłodzić po pewnym czasie, czasami chłodzi elegancko przez pół godziny, czasami 10 minut.
2. Pompa wspomagania działa tylko jak dodam dużo gazu.
3. Nie świeci kontrolka od ręcznego.
4. Nie świeci żarówka (wymieniona) w schowku. Żarówka w bagażniku świeci cały czas, nawet po zamknięciu.
5. Gdy auto napotyka spory opór, np. jadę pod górę lub jadę szybko, następuje taki moment, że dodaję gazu i elegancko przyspiesza, a nagle występuje "szarpnięcie", jakbym odpuścił gaz, mimo, że go ciągle trzymam. Po prostu przestaje przyspieszać, przy dużych obrotach. Tak, jakby turbina się wyłączała. Gdy odpuszczę gaz i znowu dodam, znowu przyspiesza jak należy. Jest to jednak trochę denerwujące, zwłaszcza przy wyprzedzaniu. Fajnie przyspiesza i nagle przestaje. Kiedyś zdarzało mu się kilka razy szarpać, teraz po prostu przestaje przyspieszać. Dzieje się to np. przy 140 km/h lub przy 100 km/h pod górę. Nie powiem, jakie są obroty, bo nie mam obrotomierza, a zegarek.
Poza tym samochód jest sprawny, wszystko działa, jeździ jak trzeba, nie pali za dużo. Są co prawda 2 wycieki oleju, ale nie ubywa go zastraszająco dużo. Powyższe problemy to w sumie najważniejsze, co chciałbym rozwiązać, albo chociaż mieć nakreślone, czy jest to istotne, czy niezbyt, czy mogę jeździć, czy nie.
Przepraszam za dużą ilość tekstu, najważniejsze jednak jest na górze i zapewniam, że szukałem na forum i nie mogłem znaleźć odpowiedzi. Jeśli źle szukałem, również proszę mi to wybaczyć.
Pozdrawiam serdecznie!
Ostatnio zmieniony 08 maja 2014, 21:49 przez sewi__, łącznie zmieniany 3 razy.
Hej, wielkie dzięki za odp. na pytania "przy okazji", myślisz, że ad. 2. może być winą paska? Dwóch mechaników przypuściło, że to pompa ze starości, ale że nie opłaca się wymienić ze względu na koszty i że generalnie nie wiadomo, czy to pomoże. Jeśli to może być pasek, to może dla zasady zmienię, jak wpadnie jakaś gotówka i wtedy dam znać, czy pomogło.pkrr pisze:z gruszką nie mam pojęcia, reszta wydaję mi się że:
1. mało czynnika
2. pasek się ślizga?
3. spalona żarówka :mrgreen:
4. no tu to miernik w łapę i sprawdzanie, w schowku gdzieś przerwanie, a w bagolu krańcówka uwalona?
5. Przeladowanie, ew. nastawnik najlepiej vaga podpiąć
Żarówka w 3. może być rzeczywiście spalona, bo bezpieczniki są powymieniane. Ale trudno, trzeba będzie po prostu uważać . Klimę nabiję za miesiąc i też dam znać, czy pomogło. O jakiej końcówce piszesz w ad. 4.? Co do przeładowania/nastawnika też nie do końca rozumiem. Spotkałem się tu z różnymi opiniami dotyczącymi jakiegoś zaworu n75 czy jakoś tak, czy to może być to? Pompa tam jest tego nowszego typu jak coś, ustawia się ją przez komputer.
Szkoda, że o zaworku do servo nic jeszcze nie wiem, ale wciąż mam nadzieję, że ktoś miał już podobny problem i pomoże .
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Przeładownie następuje gdy regulacja sprawności turbiny się zapiecze. Turbosprężarka w stanie spoczynkowym i na wolnych obrotach jest ustawiona na maksymalną wydajność czyli całe spaliny idą przez wirnik. A na wyższych obrotach spalin jest za dużo i są upuszczane poza wirnikiem do wydechu. Gdy np. przez zapieczoną "sztangę" nie otwiera się waste gate to turbo cały czas pompuje za dużo powietrza a sterownik widząc taką sytuacje odcina paliwa aby chronić turbosprężarkę. I takie coś może też występować jeśli n75 będzie niesprawne albo węże od tego n75 będą źle podłączone albo dziurawe.sewi__ pisze:Co do przeładowania/nastawnika też nie do końca rozumiem. Spotkałem się tu z różnymi opiniami dotyczącymi jakiegoś zaworu n75 czy jakoś tak, czy to może być to?
Trzeba by zobaczyć na vagu jak zachowuje się ciśnienie doładowania oraz jak wartość sterownia N75.
EDIT
Co do zaworu serva to chodzi ci o ten: http://stockpiezasvw-audi.com/285-198-t ... encion.jpg
tu masz jego numer: 191611933E
W takim razie poproszę mechanika, żeby to sprawdził. Niestety najbliższa okazja za miesiąc, ale jakoś to będzie. Czy servo i jego podciśnienie ma coś wspólnego z ciśnieniem turbosprężarki? Może to głupie pytanie, ale zupełnie nie znam działania tych zaworków itd., a być może te problemy się łączą w jedną całość? Dziękuję za odpowiedź, bo dużo mi naświetliła.aldi pisze:I takie coś może też występować jeśli n75 będzie niesprawne albo węże od tego n75 będą źle podłączone albo dziurawe.
Trzeba by zobaczyć na vagu jak zachowuje się ciśnienie doładowania oraz jak wartość sterownia N75.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Jak dobrze pamiętam to tutaj turbo jest sterowane nadciśnieniowo z ciśnienia które samo wytwarza więc podciśnienie z vacum jest niepotrzebne. Już dobrze nie pamiętam. Sam miałem kiedyś 1Z z podobnym objawami przy przyspieszaniu jak twoje, do 130km/h ładnie przyspieszał później trzeba było puścić i wcisnąć gaz jeszcze raz. Ale sprzedałem zanim naprawiłem to bo było jeszcze na boschu.
to na bank jest przeładowanie, u mnie to było dziurawym wężykiem spowodowane, ale którym to nie wiem bo wymieniłem praktycznie wszystkie
co do wspomagania to może być i pompa, zaznacz markerem na pasku i kole to samo położenie a potem sprawdź czy sie będą pokrywać. a pompę ze szrota jak cos i tyle.
a w bagolu nie końcówka tylko przełącznik krańcowy, on po wciśnięciu przerywa obwód i nie powinna się lampka jarać, przy każdych drzwiach masz to
co do wspomagania to może być i pompa, zaznacz markerem na pasku i kole to samo położenie a potem sprawdź czy sie będą pokrywać. a pompę ze szrota jak cos i tyle.
a w bagolu nie końcówka tylko przełącznik krańcowy, on po wciśnięciu przerywa obwód i nie powinna się lampka jarać, przy każdych drzwiach masz to
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Witam wszystkich ponownie i dziękuję Wam za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi, żadna nie pozostaje bez znaczenia, niemniej problem servo wciąż jest aktualny, dlatego wysyłam zdjęcia:
http://s27.postimg.org/xucy0yd4z/Grucha1.jpg
http://s27.postimg.org/u0xqgegw3/Grucha2.jpg
I liczę, że ktoś "skojarzy" i podzieli się ze mną odrobiną teorii na ten temat...
Dzięki i pozdrawiam!
http://s27.postimg.org/xucy0yd4z/Grucha1.jpg
http://s27.postimg.org/u0xqgegw3/Grucha2.jpg
I liczę, że ktoś "skojarzy" i podzieli się ze mną odrobiną teorii na ten temat...
Dzięki i pozdrawiam!
mi przy około 3000 obr stawal jak piszesz winny n75 nie zawor a wężyk który idzie do turbo nie bylo widac a sie przetarł chociaz sam n75 moze byc winny ostatnio maniezyli my u kumpla,takze weżyki do sprawzenia ew n75 do wumiany co do reszty nie powiem z autopsji
w kazdym razie jakbys chciał podmienic i sprawdzić to zpraszam słuze pomocom
w kazdym razie jakbys chciał podmienic i sprawdzić to zpraszam słuze pomocom