czy ja wiem, wykonałeś pewnie kilka prób w jedną i w drugą stronę aż w końcu gdzieś tam trafiłeś że jest ciut lepiej niż było ale nie pisz od razu że to najskuteczniejsza metoda.Jalszoa pisze:wiec w mojej opinii to jest najskuteczniejsza metoda ustawiania.
[B4 ABK] Zapłon, blokowanie komputera bez VAGa
Po pierwsze zostawilismy, uwazyl to napisalem wyraznie ze w mojej opinii jest to najlepsza metoda, a nie wg. Wszystkich. A po drugie to nie robilismy prob tylko podeszlismy do tego raz, przyspieszylismy i tak zostawilismy, bo efekty byly zadowalajace.czy ja wiem, wykonałeś pewnie kilka prób w jedną i w drugą stronę aż w końcu gdzieś tam trafiłeś że jest ciut lepiej niż było ale nie pisz od razu że to najskuteczniejsza metoda.
nie zawsze zostanie sterownik zablokowany,gdzie efektem bedzie po niby prawidlowym ustawieniu +-6 stopni podpieciu czujnika,i skasowaniu ewentualnych błedów i na koncu okazuje sie ze silnik jest totalnym mułemJalszoa pisze:Czytałem juz sporo tematów o ustawianiu zapłonu w abk i u mnie próby te nie przyniosły żadnego efektu, ale któregoś pięknego dnia wpadłem z kolega na pomysl zeby go przestawic na zgaszonym silniku i tak tez zrobilismy, pierwsze przestawienie (przyspieszenie zaplonu) i od razu efekty widoczne, mocy przybyło dwukrotnie, brak strzelania (popiardywania) w tłumik podczas hamowania silnikiem, a spalanie również mniejsze, oraz agresywniejszy dzwiek silnika, a wiec w mojej opinii to jest najskuteczniejsza metoda ustawiania.
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Jalszoa, No ja też się podpiszę pod metodą prób i błędów. Warunkiem jest umiarkowanie w kręceniu i nie podchodzenie do ABK jak do malucha. Czasem nawet "niby luz" wynikający z zapieczenia się aparatu wystarczy.
Jednakże taka metoda jest słuszna TYLKO w przypadku:
-sprawnego układu WN
-szczelnego dolotu
-nienaruszonej przepływki.
Te trzy elementy potrafią przekłamać odczucia w kręceniu aparatem i można zrobić tym więcej szkody niż pożytku.
Osobiście (nie miałem wówczas vaga) miałem do opanowania zapłon i naciąg sprężyny przepływomierza i znalazłem optimum.
Dzień roboty i męczenie rozrusznika (aż do momentu kiedy po nagłym wciśnięciu gazu był but i by pod górkę silnik nie dzwonił a obroty jałowe były na poziomie jak również schodzenie po przygazowaniu).
Problem pojawia się wówczas kiedy nie za bardzo wiadomo czy sprężyna jest za luźna czy zapłon zbyt późny.
Napiszę tak. Da się ale nie polecam tej metody wszystkim bo nie znam możliwości i słuchu pozostałych użytkowników ABK. A pewnych rzeczy nie da się opisać.
Jednakże taka metoda jest słuszna TYLKO w przypadku:
-sprawnego układu WN
-szczelnego dolotu
-nienaruszonej przepływki.
Te trzy elementy potrafią przekłamać odczucia w kręceniu aparatem i można zrobić tym więcej szkody niż pożytku.
Osobiście (nie miałem wówczas vaga) miałem do opanowania zapłon i naciąg sprężyny przepływomierza i znalazłem optimum.
Dzień roboty i męczenie rozrusznika (aż do momentu kiedy po nagłym wciśnięciu gazu był but i by pod górkę silnik nie dzwonił a obroty jałowe były na poziomie jak również schodzenie po przygazowaniu).
Problem pojawia się wówczas kiedy nie za bardzo wiadomo czy sprężyna jest za luźna czy zapłon zbyt późny.
Napiszę tak. Da się ale nie polecam tej metody wszystkim bo nie znam możliwości i słuchu pozostałych użytkowników ABK. A pewnych rzeczy nie da się opisać.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 mar 2010, 19:22
Podłącze się pod temat, mam ABK 115KM plus LPG, problem polega na złym odpalaniu, auto strasznie kopci na benzynie, a na zimnym silniku, ciężko jest go odpalić. Podjechałem do polecanego tu na forum mechanika, który podobno się zna na tych autach, zaczął mi kręcić przy kącie zapłonu, auto zaczęło głupieć, falujące obroty, stukanie itp. Wkurzyłem się zadzwoniłem do autoryzowanego serwisu audi, pan stwierdził, że oni już się takimi starociami nie zajmują, i odesłał, mnie do faceta, który takie rzeczy potrafi zrobić. Mechanik podpiął się pod komputer, odpalił silnik, zablokował czujnik spalania stukowego, podkręcił obroty na 2250 i ustawił kąt zapłonu na 6st +/- 1st, ustawiony przez poprzedniego speca kąt miał wartość 38st. Dla forumowiczów z silnikami ABK z góry mówię, że jeśli jakikolwiek spec zacznie wam ten kąt ustawiać na wolnych obrotach, od razu zabierajcie auto, bo nic dobrego to nie wróży, facet, który mi to robił, zczytał wartości i parametry z książki, dokładnie tak jak jest napisane tutaj na forum, więc JESZCZE RAZ POTWIERDZAM, KĄT ZAPŁONU W SILNIKU AUDI 2.0 ABK 115KM USTAWIA SIĘ NA ZABLOKOWANYM STEROWNIKIEM SPALANIA STUKOWEGO NA OBROTACH SILNIKA OK 2250, NASTĘPNIE STEROWNIK SIĘ ODBLOKOWUJE. KĄT ZAPŁONU WINIEN BYĆ 6st+/-1st.
To tyle w temacie kąta zapłonu. Auto nie zachwyca dalej pracą silnika, jednak mechanik powiedział mi, że problem leży w gazie i on wie jak go rozwiązać, 250zł razem z cześciami wyniesie naprawa. Należy przerobić instalacje gazową. Jeśli coś się zmieni w temacie falujących obrotów itp problemów na pewno się pochwalę na forum i zareklamuje mechanika, który twierdzi, że takich aut było u niego wiele z takimi właśnie problemami i wie co zrobić. Oby był pewny swoich słów, bo nie chce ładować całej wypłaty w to auto.
P.S Przepraszam za capslocka, ale tyle razy jest ten temat wałkowany, powstają tysiące teorii, a regulacja zapłonu w ABK jest opisana tutaj poprawnie.
To tyle w temacie kąta zapłonu. Auto nie zachwyca dalej pracą silnika, jednak mechanik powiedział mi, że problem leży w gazie i on wie jak go rozwiązać, 250zł razem z cześciami wyniesie naprawa. Należy przerobić instalacje gazową. Jeśli coś się zmieni w temacie falujących obrotów itp problemów na pewno się pochwalę na forum i zareklamuje mechanika, który twierdzi, że takich aut było u niego wiele z takimi właśnie problemami i wie co zrobić. Oby był pewny swoich słów, bo nie chce ładować całej wypłaty w to auto.
P.S Przepraszam za capslocka, ale tyle razy jest ten temat wałkowany, powstają tysiące teorii, a regulacja zapłonu w ABK jest opisana tutaj poprawnie.
trochę odkopię...
Jutro biorę się za zapłon u siebie, sterownik podejrzewam jest ten starszy bo audi z listopada 1991r ( do końca nie wiem gdzie odszukać numer sterownika ).
Blokować będę bez vaga. Uznam, że jest zablokowany w momencie, kiedy kreska w okienku będzie stała w miejscu. Ustawię ją tam gdzie wcześniej miałem ustawione O, czyli równo z brzegiem okienka.
Teraz kiedy już ustawię tą kreskę, to co dalej?
Zgasić silnik? wpiąc wtyczkę od czujnika zapalić i co dalej? chodzi o odblokowanie sterownika. I jak poznać, że sterownik znowu został odblokowany? ( znowu zaglądamy z lampą w okienko i kreska będzie nam pływała?)
I druga sprawa, ustawiamy na PB czy na LPG? czy nie ma znaczenia?
Dodam, że dziś skończyłem składać rozrząd od zupełnego zera. Suma sumaru, koło wału ( te mniejsze ) jest przestawione o 6 zebów, w stosunku do starego paska. Na starym pasku również znak na kole pasowym ni jak się miał do znaku na kole pośrednim ( tym od zapłonu ) No i aparat, to znaczy kreska na obuwie patrzała gdzieś do kabiny a nie na blok. Po złożeniu rozrządu, silnik nie palił. Winne było ustawienie przewodów WN od nowa, czyli 1342. Zapalił od kopa.
Nie wiem jak ten silnik tyle czasu pracował na tak ustawionym rozrządzie... a jutro zapłon...
Jutro biorę się za zapłon u siebie, sterownik podejrzewam jest ten starszy bo audi z listopada 1991r ( do końca nie wiem gdzie odszukać numer sterownika ).
Blokować będę bez vaga. Uznam, że jest zablokowany w momencie, kiedy kreska w okienku będzie stała w miejscu. Ustawię ją tam gdzie wcześniej miałem ustawione O, czyli równo z brzegiem okienka.
Teraz kiedy już ustawię tą kreskę, to co dalej?
Zgasić silnik? wpiąc wtyczkę od czujnika zapalić i co dalej? chodzi o odblokowanie sterownika. I jak poznać, że sterownik znowu został odblokowany? ( znowu zaglądamy z lampą w okienko i kreska będzie nam pływała?)
I druga sprawa, ustawiamy na PB czy na LPG? czy nie ma znaczenia?
Dodam, że dziś skończyłem składać rozrząd od zupełnego zera. Suma sumaru, koło wału ( te mniejsze ) jest przestawione o 6 zebów, w stosunku do starego paska. Na starym pasku również znak na kole pasowym ni jak się miał do znaku na kole pośrednim ( tym od zapłonu ) No i aparat, to znaczy kreska na obuwie patrzała gdzieś do kabiny a nie na blok. Po złożeniu rozrządu, silnik nie palił. Winne było ustawienie przewodów WN od nowa, czyli 1342. Zapalił od kopa.
Nie wiem jak ten silnik tyle czasu pracował na tak ustawionym rozrządzie... a jutro zapłon...
spróbuje na kilka sposobów, czyli patrząc w okienko i słuchając silnika oraz reakcji na pedał gazu. Ale czy jest jakaś opcja zablokowania sterownika ( teoretycznie ), czytałem że po ustawieniu rozrządu, wpinamy czujnik, przegazówka szybka czterokrotna do 3500 obr i powinno być ok. Ale czy przed tym wyłączyć silnik czy już nie trzeba? I czy ta metoda może zadziałać?
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
chodzi o to, czy po ustawieniu zapłonu wyłączyć silnik i wpiąć wtyczkę, czy odrazu bez wyłączania silnika wpiąć wtyczkę i robić przegazówkę?PieterB pisze:nie bardzo rozumiemLenio21 pisze:Ale czy przed tym wyłączyć silnik czy już nie trzeba?
Gdzieś kiedyś czytałem że po ustawieniu zapłonu powinno się podpiąć czujnik i zrobić tak samo trzykrotną przygazówkę powyżej 3500 obr i komp powinien zostać odblokowany. Jeśli o to pytasz.
Nie wiem czy wpinanie czujnika w trakcie pracy nie jest szkodliwe...