[ALL B4] problem ze światłami mijania

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 14 lis 2007, 10:25

Mnie czeka to samo rozebranie i czyszczenie pajaka i mam pytanie na jaka śrubki jest przykręcona poduszka (rodzaj klucza) bo mam poduszki

pepi80 · Post autor: **pepi80** » 14 lis 2007, 19:33

Cześć jestem nowym klubowiczem. Co do tego pajączka to jest rozbieralny. W mojej b3 wypalił się styk od krótkich ale został naprawiony i zamontowane zostały przekaźniki, działa tak już ponad 5 lat. Teraz robiłem w innej i też był z tym problem ale również tutaj został naprawiony. Jak masz zdolności manualne to będziesz mógł to zrobić sam jak nie znasz się na tym to będzie ciężko.

czarekj · Post autor: **czarekj** » 14 lis 2007, 20:03

WOJTEK26 pisze:Mnie czeka to samo rozebranie i czyszczenie pajaka i mam pytanie na jaka śrubki jest przykręcona poduszka (rodzaj klucza) bo mam poduszki

Mały torx 30 lub torx 40. Sorki, ale dokładnie nie pamiętam.

assai · Post autor: **assai** » 14 lis 2007, 21:27

W B4 śmiało rozbieraj przełącznik świateł,ale na stole i na czystej powierzchni,nieco trudniej jest złożyć,warto skorzystać z pomocy drugiej osoby(będziesz składał to się dowiesz czemu),akurat brakuje trzeciej ręki.Styki mają takie małe wgłębienia-nadpalenia i tam zbiera się brud i powoduje ,że nie łączy styk.Pilniczek iglaczek potrzebny i dużo cierpliwości.Dla osoby wprawnej cała operacja z demontażem i montażem nie powinna zająć więcej niż 1 godzinę.W końcu nie ma nic do stracenia,jak się nie uda kupuje się drugi.Mnie kilka razy w różnych modelach się udało i działa do dziś(B 3 , B4 )
Co do poduszki,to fachowcy przed wyjęciem modułu zalecają odłączenie akumulatora,i odpięcie poduszki nie wcześniej niż po godzinie(aby rozładowały sie pojemności)

Mobilek · Post autor: **Mobilek** » 14 lis 2007, 23:02

Witam
W oryginale fabryka nie przewidziała montażu przekaźników do świateł,i ich nie znajdziecie chyba że zamontował je poprzedni właściciel, osobiście mam i szczerze polecam, zamontowałem po pierwszej naprawie pająka.
Pozdro

Daras · Post autor: **Daras** » 04 gru 2007, 12:49

tydzien temu tez z tym walczyłem. chcialem rozbierac wszystko ale najpierw psiknąłem troszke WD-40. chwile poczekalem, rozruszalem i juz moge i mrugac i zaplac długie

wczesniej nie moglem ani tego ani tego

Darek_32 · Post autor: **Darek_32** » 04 gru 2007, 16:24

Panowie, ja ponad rok jeździłem bez długich świateł bo mi się nie chcialo rozbierać tych przełączników :oops: Dziś coś mnie tchnęło - myślę sobie - spróbuje psiknąć tam WD-40, popsikałem, poczekałem chwilkę, popsztykałem trochę przełącznikiem i... działają mi już długie światła! Zanim weźmiecie się za rozbieranie swoich przełączników zaryzykujcie WD-40 - to zawsze prostrze niż rozdzieranie przełączników.

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 06 gru 2007, 10:16

Ja na wszelki wypadek odłaczyłem aku ( żeby poduchy nie wywaliły) i wtedy wszystko dobrze spsikałem i zaczęły działac

assai · Post autor: **assai** » 06 gru 2007, 22:37

WD to dobry środek ale nie do elektryki,polecam "kontakt",on jest tylko do elektryki i jak zrobi swoje to nie zostaje po nim ślad,a po wd40 zmartwię was,ale naprawiałem parę drobiazgów gdyż on jest dość agresywny i działa długo po użyciu,zwłaszcza jak sobie pownika w jakieś złącza w kostkach.

markush · Post autor: **markush** » 13 gru 2007, 23:26

Witam. Ja też "zadziałałem" WD. Długie zmartwychwstały. Przy kilku pierwszych włączeniach z przełącznika wydobywała się cienka strużka dymu. :mrgreen: Włączałem impulsowo. Po 15-20 sek. Chyba syf się wypalał. Po kilku godzinach (przerwy nie świecenia) przestało. Działają do dziś.

Kostek · Post autor: **Kostek** » 24 gru 2007, 09:09

Dziś i też mnie spotkała ta przykra sprawa, na wigilię trzeba jechać 260 km a tu długie zginęły. Popsikałem WD i ożyły. mam nadzieję ze na jakiś czas starczy.

noorbi · Post autor: **noorbi** » 20 wrz 2008, 14:46

Koledzy wczoraj zauważyłem że mam kłopoty z długimi, mrugnąć mogę a na stałe nie zawsze chcą się załączyć.

Czyżby pająk ?
Jak radzicie psiknąć tam czymś czy od razu rozbierać i czyścić ??
Takie psikanie jest bezpieczne, jeśli tak to czym ???

IC69 · Post autor: **IC69** » 20 wrz 2008, 18:52

noorbi pisze:wczoraj zauważyłem że mam kłopoty z długimi, mrugnąć mogę a na stałe nie zawsze chcą się załączyć.

noorbi pisze:Takie psikanie jest bezpieczne, jeśli tak to czym ???

W moim poprzednim, również mnie to spotkało, sikłem tam WD40. Długie ożyły, bez żadnych konsekwencji

noorbi · Post autor: **noorbi** » 20 wrz 2008, 19:01

IC69, a gdzie prysknąłeś, rozbierałeś coś czy tak na ślepo?

ares322 · Post autor: **ares322** » 20 wrz 2008, 20:00

U mnie też był problem ze światłami a nawet 4 problemy

1 to uszkodzona wiązka w bagażniku od której paliły sie bezpieczniki chyba z 4 sie jarały po kolei + przekaźnik pod kierownica

2 przełącznik świateł były mijania ale nie można było włączyć drogowych tylko mruganie działało wynik przełącznik do wymiany koszt na szrocie 50 zł ale ten co go sprzedawał ostrzegał ze on już może być zjechany

3 kostka która jest podłączona do przełącznika styki nie łączyły w kostce naprawione zostało to domowym sposobem a mianowicie włożyłem cieniutki druciki miedziane po czym poprawiło sie i nie ma problemu do dziś

4 i tutaj znowu przełącznik tym razem ten kupiony na szrocie wszystkie światła są a nawet jest ich za dużo gdy są włączone światła mijania i włączam lewy kierunkowskaz to załączają sie drogowe z kierunkiem rozmawiałem z elektrykiem powiedział ze to wina przełącznika a dokładniej wyrobiły się styki w przełączniku i znów przełącznik do wymiany cena na allegro to około 80 zł nowy 100 zł używany a w sklepie 120 nówka

I teraz mam pytanko do znawców są przełączniki które maja 10 styków wyjściowych i 13 styków ja mam 10 czy jak kupie 13 stykowy to będzie normalnie działał w kostce jest 10 styków do których są doprowadzone kable i 3 są puste czy jak podłącze ten 13 stykowy to będą mi działać wszystkie światła??
Sorry że tak sie rozpisałem

pozdrawiam