Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.Panowie od paru dni walczymy z znajomego z ciśnieniem oleju.Problem jest tego typu że znajomemu padła uszczelka pod głowicą.Uszczelka wymieniona.Po ok miesiącu przy wymianie oleju zrobiliśmy płukankę LM i zalaliśmy olejem 10W40 gdyż wcześniej bym mineralny Mobil.Po płukance i kilkuset przejechanych kilometrach zaświeciła się kontrolka ciśnienia oleju podczas jazdy.Zmierzyliśmy cisnienie i okazało sie że na wolnych obrotach ma ok 0,3bar (może troszkę więcej gdyż nie zaświecała się kontrola) a przy pełnym gazie cisnienie wzrastało do 0,8-0,9bar.Odrazu zrzuciliśmy misę,wyjelismy pompę.Pompa okazała się juz wymieniana gdyz miała znaczki Febi.Brak znaczków VW czy audi.Na pompie były spore luzy.Zmieniliśmy ją na inna używkę która jeździła w VW T4 który uległ "złomowaniu" na A4.Po założeniu tej pompy ciśnienie wynosi na wolnych 0,8bar a przy 2tys obrotów 1,8bar.Na zimnym silniku ciśnienie na wolnych wynosi ok 3bar. I teraz pytanie.Jak wiadomo wartości te są trochę niższe niż wartości podane w książce.Niby tam pisze że przy 2tys powinno być 2 bary.Niestety książki książkami a życie życiem.Może ktoś z was w ostatnim czasie mierzył ciśnienie w 1Z i może nam coś poradzić.Przez ostatnie 3 dni odwiedziliśmy kilku mechaników i zdania są podzielone.Jedni rzucają wartościami książkowymi.Inni natomiast przytaczają dane z prawdziwego życia twierdząc że takie ciśnienie jest dobrym ciśnieniem i nie ma co myśleć o kolejnej zmianie pompy lub remoncie silnika.Przy wymianie pompy oczywiście sprawdziliśmy panewki i nie widać na nich żadnych śladów zużycia.

Miałem taki przypadek w TDI że ciśnienie było ok,przynajmniej kontrolka nic nie pokazywała, tylko szklanki po jeździe strasznie stukały, szklanki wymienione, olej był nowy, 3 tysiące km spokoju i znowu to samo. Po głębszej analizie wyszło że po jeździe jak zostawiło się auto na chodzie to ciśnienie ustabilizowało się po jakiś 5-7 minutach i przestawały stukać. Zmierzyliśmy ciśnienie i było książkowe na wolnych jak i na 2 tys, ale kolega po fachu który lepiej zna się na silnikach doradził mi żeby potrzymać go trochę na tych 2 tys i później zostawić samochód na dłuższy czas na chodzie z manometrem. Okazało się że ciśnienie przez 20-25 minut na wolnych obrotach spadło z 1 bara na około 0,3 a kontrolka nic, cisza. Wymiana pompy pomogła, panewki igiełki, od tamtej pory spokój. Dziwne to wszystko ale co auto to inny przypadek.

No właśnie u znajomego ciśnienie spada do tych 0,7bar i tak trzyma jednak nie wiemy czy tak ma być czy nie.Wiadomo że to nie są nowe silniki i książkowe wartości mogą nie być zachowane.Po dodaniu gazu na max ciśnienie wędruje do ponad 5bar.Niestety nie mamy z czym porównać gdyż u mnie te wartości są bardzo podobne może są większe o 0,1-0,2bar ale tez poniżej książkowych wartości.
Ta jak wspomniałem co mechanik to inne zdanie co do poprawności tych wartości.

[ Dodano: 2014-05-29, 20:15 ]
Znalazłem teraz w książce że ciśnienie powinno się mierzyć gdy silnik ma normalną temperaturę pracy czyli ok 90 stopni gdyż wtedy olej ma ok 80 stopni.Jeśli olej ma wyższą temperaturę to pomiar może być nieprawdziwy gdyż ciśnienie wtedy spada dość znacznie.

[ Dodano: 2014-05-30, 17:34 ]
Dziś przeprowadziliśmy jeszcze jeden test.Pierwszy test miał miejsce po zagrzaniu silnika do ok 90 stopni.Otworzył się duży obieg cieczy.Na wolnych obrotach 1bar a przy 2 tys obrotów 2,1bara czyli wszytko ok.Ale wartości te zmieniły się gdy nagrzaliśmy silnik bardzo mocno.Na wskaźniku temperatury ok 100 stopni.Włączyły się wiatraki chyba 3 razy i przeprowadziliśmy test.
Na wolnych obrotach nie spada poniżej 0,95bar
Przy 2 tys obrotów na początku jest 2,2 bara po czym po kilku sekundach spada do 1,7 bara.
Przy 3 tys obrotów jest ok 2,5 bara
Przy max obrotach jest 5 barów.
Co ciekawe i widać to na filmiku przy drugim podejściu przy 2 tys obrotów już nie spada do 1,6 tylko trzyma 1,9bara
Tak jak mówię test przeprowadzony przy bardzo rozgrzanym silniku gdzie olej też pewnie będzie miał ok 100 stopni.
I teraz się zastanawiamy czy takie wartości są ok.W książce typu sam naprawiam pisze że rozgrzać samochód do 90 stopni by olej miał 70 stopni i przeprowadzić test.W tych warunkach ciśnienie jest ok dopiero po mocnym zagrzaniu silnika wartości spadają.Pompa raczej dobrze podaje olej gdyż ciśnienie przy max obrotach jest 5 bar a jak by pompa siedziała to by takie ciśnienie raczej się nie wytworzyło.Co o tym myślicie?

Tutaj filmik: