[Audi 90 2.3NG] Quattro by PaCo - po remoncie głowicy
[Audi 90 2.3NG] Quattro by PaCo - po remoncie głowicy
Witam serdecznie!
Jako że to mój pierwszy post w tym dziale, chciałem wszystkich fanów Audi pozdrowić i...pochwalić się swoim nabytkiem (+mały rys historyczny). Moją ukochaną Czarnulkę, alias PaCoWóz
Model: Audi 90 Quattro 2.3 NG, przebieg: 220.010km.
Rok produkcji: 1990.
Zasilanie: benzyna + gaz II generacja firmy Landi Renzo.
Wyposażenie:
-ABS,
-centralny zamek,
-dodatkowe zegary (ciśnienie oraz temperatura oleju, woltomierz),
-rękaw na narty w podłokietniku,
-manualne szyby x4,
-stały napęd 4x4 + blokada tylnego mostu,
-wspomaganie kierownicy,
-Procon-Ten
-manualny szyberdach,
-elektryczne i podgrzewane lusterka,
-eko-skórzana tapicerka,
-oryginalne, 14" alufelgi BBS.
Od dawna w mojej rodzinie posiadamy Audi 80 B4, w wersji 2.0 ABT - nasza ukachana "bida edyszyn":) Tym niemniej - służy już tak długo bez żadnych problemów, że...postanowiłem w końcu nabyć Audi stricte dla siebie - żadna inna marka:)
Zacząłem poszukiwania w okolicach Sierpnia 2013r., by ostatczenie zakupić prezentowany pojazd we Wrześniu zeszłego roku.
Znalazłem ją w Katowicach, pojechałem, obejrzałem i...zrobiło mi się jej żal:(
Urwany kawałek tylnego zderzaka (ponoć poprzedniemu właścicielowi pękła opona), obwiśnięta z tyłu podsufitka (i brudna jak sto nieszczęść), pęknięta rączka w prawych drzwiach (od kierowcy). Ogólnie zasyfiona i tyle (ale co się dziwić - poprzedni właściciel to jakiś młody leszcz - miał ją przez pół roku i już zdążył się autkiem znudzić).
Po długim zastanawianiu się kupiłem - wprawdzie, jak się później okaząło - przepłaciłem, ale...to historia! Ogólnie - było CHOLERNIE warto!
Po zrobieniu WSZYSTKIEGO co należało, jestem zadowolony!:)
Krótki rys wymian/napraw:
Wymienione CAŁE zawieszenie (tył i przód),
Wymieniona podusfitka,
Wymieniony mieszek z gałką od zmiany biegów,
Wymienione wszystkie fotele (wprawdzie nie wymagały tego, ale trafiła mi się mega okazja - pochodzą z B4 ale udało się ładnie tylną kanapę zamocować),
Wymieone boczki drzwi na wersję polift - parapety),
Zmieone przednie szyby na elektryczne,
Wymieniony rozrząd, kopułka, palec, przeczyszczona przepustnica,
Wyregulowany gaz (przed regulacją auto gasło przy dojeżdżaniu do świateł),
Zakupione nowe głośniki na przód - poprzedni właściciel zamontował jakieś brzęczki,
Zamontowane nowe radio, które było wcześniej w Audi 80 - uwielbiam w tym aucie słuchać swojej muzyki,
Dokupiłem brakującą listwę zewnętrzną - tylne prawe drzwi - z chromowaną wstawką,
Zamontowane parktroniki przód+tył - u mnie pod blokiem bardzo się przydają,
I najważniejsze: pomalowane (w oryginalnym kolorze, oczywiście!) kilka elementów, które tego wymagały - calutka maska (aż były dziury),dwa błotniki,tylna klapa+lotka, od dołu wszystkie drzwi.
Za WSZYSTKIE te zmiany/naprawy/wymiany chciałbym podziekować moim dwóm mechanikom - bez Artura i Grzesia nawet połowa z tych spraw nie doszłaby do skutku! Guzik byłbym w stanie zrobić sam na podwórku, pod blokiem
Żałuję że nie mam zdjęć przed zakupem, ale...co było - to już nie istotne - ważne by wiernie służyła Czarnulka! Miałem sporo czasu na ocenę spalania benzynki/gazu i kształtuje się to tak: miasto - ok.12-13l gazu. Po trasie - max.10l gazu.
PS. Wiem, że znacie się na tych autkach, dlatego mam prośbę - jeśli komuś z Was rzuci się w oczy coś, co powinienem jeszcze naprawić/wymienić, to proszę pisać! Z resztą - pozytywna krytyka też bedzie mile widziana!:)
Plany:
-w 2015r. wymiana butli gazowej - kończy się jej ważność - może uda się wymienić na większą? obecnie mam 42 litrową - wchodzi max. 34 litry gazu - wystarcza na niecałe 300km po mieście:)
-również w tym samym roku...próba zarejestrowania mojej 25-letniej już wtedy Czarnulki jako autko zabytkowe. Tylko mam wątpliwości, czy się uda - watpię bym miał wymagane 75% oryginału autka:)
-zakupienie i zamontowanie dolnych listw, progowych - może ktoś z Was ma na sprzedaż?
-być może zaszaleję i zrobię również tylne szyby w elektryce, kto wie?
To byłoby na tyle...mojego gadania! Zapraszam do oglądania i komentowania - koniecznie!
Udało mi się znaleźć jedno zdjęcie z archiwum - z zeszłego roku, gdy przeszedł przegląd w listopadzie - jeszcze widać na masce dziury,brak parktroników i chromowanej listwy z prawej strony
Witam ponownie, po dłuższej przerwie!
Dołączam nowe fotki - pierwsze trzy to efekt zaparkowania obydwóch moich Audiolek obok siebie - pod blokiem Cała moja rodzinka ma małego "jebca" na punkcie właśnie marki Audi... Audi 80 B4, silniczek ABT (+LiPiDżi), rocznik 1993. Zupełny gołodupiec - jeśli nie liczyć elektrycznego szyberdachu i podgrzewanych przednich foteli
I jeszcze jedna fotka naszego trzeciego nabytku:
Krótko: Audi A8, 1996 rok, 2.8 AAH... Śliczna bestia
Jednakże najważniejsze są poniższe zdjęcia mojej 90: wykonane zostały po "rewitalizacji" silnika - wymiany uszczelki pod głowicą i splanowaniu jej:
W razie jakichkolwiek komentarzy - śmielutko proszę pisać!
Pozdrawiam!
Jako że to mój pierwszy post w tym dziale, chciałem wszystkich fanów Audi pozdrowić i...pochwalić się swoim nabytkiem (+mały rys historyczny). Moją ukochaną Czarnulkę, alias PaCoWóz
Model: Audi 90 Quattro 2.3 NG, przebieg: 220.010km.
Rok produkcji: 1990.
Zasilanie: benzyna + gaz II generacja firmy Landi Renzo.
Wyposażenie:
-ABS,
-centralny zamek,
-dodatkowe zegary (ciśnienie oraz temperatura oleju, woltomierz),
-rękaw na narty w podłokietniku,
-manualne szyby x4,
-stały napęd 4x4 + blokada tylnego mostu,
-wspomaganie kierownicy,
-Procon-Ten
-manualny szyberdach,
-elektryczne i podgrzewane lusterka,
-eko-skórzana tapicerka,
-oryginalne, 14" alufelgi BBS.
Od dawna w mojej rodzinie posiadamy Audi 80 B4, w wersji 2.0 ABT - nasza ukachana "bida edyszyn":) Tym niemniej - służy już tak długo bez żadnych problemów, że...postanowiłem w końcu nabyć Audi stricte dla siebie - żadna inna marka:)
Zacząłem poszukiwania w okolicach Sierpnia 2013r., by ostatczenie zakupić prezentowany pojazd we Wrześniu zeszłego roku.
Znalazłem ją w Katowicach, pojechałem, obejrzałem i...zrobiło mi się jej żal:(
Urwany kawałek tylnego zderzaka (ponoć poprzedniemu właścicielowi pękła opona), obwiśnięta z tyłu podsufitka (i brudna jak sto nieszczęść), pęknięta rączka w prawych drzwiach (od kierowcy). Ogólnie zasyfiona i tyle (ale co się dziwić - poprzedni właściciel to jakiś młody leszcz - miał ją przez pół roku i już zdążył się autkiem znudzić).
Po długim zastanawianiu się kupiłem - wprawdzie, jak się później okaząło - przepłaciłem, ale...to historia! Ogólnie - było CHOLERNIE warto!
Po zrobieniu WSZYSTKIEGO co należało, jestem zadowolony!:)
Krótki rys wymian/napraw:
Wymienione CAŁE zawieszenie (tył i przód),
Wymieniona podusfitka,
Wymieniony mieszek z gałką od zmiany biegów,
Wymienione wszystkie fotele (wprawdzie nie wymagały tego, ale trafiła mi się mega okazja - pochodzą z B4 ale udało się ładnie tylną kanapę zamocować),
Wymieone boczki drzwi na wersję polift - parapety),
Zmieone przednie szyby na elektryczne,
Wymieniony rozrząd, kopułka, palec, przeczyszczona przepustnica,
Wyregulowany gaz (przed regulacją auto gasło przy dojeżdżaniu do świateł),
Zakupione nowe głośniki na przód - poprzedni właściciel zamontował jakieś brzęczki,
Zamontowane nowe radio, które było wcześniej w Audi 80 - uwielbiam w tym aucie słuchać swojej muzyki,
Dokupiłem brakującą listwę zewnętrzną - tylne prawe drzwi - z chromowaną wstawką,
Zamontowane parktroniki przód+tył - u mnie pod blokiem bardzo się przydają,
I najważniejsze: pomalowane (w oryginalnym kolorze, oczywiście!) kilka elementów, które tego wymagały - calutka maska (aż były dziury),dwa błotniki,tylna klapa+lotka, od dołu wszystkie drzwi.
Za WSZYSTKIE te zmiany/naprawy/wymiany chciałbym podziekować moim dwóm mechanikom - bez Artura i Grzesia nawet połowa z tych spraw nie doszłaby do skutku! Guzik byłbym w stanie zrobić sam na podwórku, pod blokiem
Żałuję że nie mam zdjęć przed zakupem, ale...co było - to już nie istotne - ważne by wiernie służyła Czarnulka! Miałem sporo czasu na ocenę spalania benzynki/gazu i kształtuje się to tak: miasto - ok.12-13l gazu. Po trasie - max.10l gazu.
PS. Wiem, że znacie się na tych autkach, dlatego mam prośbę - jeśli komuś z Was rzuci się w oczy coś, co powinienem jeszcze naprawić/wymienić, to proszę pisać! Z resztą - pozytywna krytyka też bedzie mile widziana!:)
Plany:
-w 2015r. wymiana butli gazowej - kończy się jej ważność - może uda się wymienić na większą? obecnie mam 42 litrową - wchodzi max. 34 litry gazu - wystarcza na niecałe 300km po mieście:)
-również w tym samym roku...próba zarejestrowania mojej 25-letniej już wtedy Czarnulki jako autko zabytkowe. Tylko mam wątpliwości, czy się uda - watpię bym miał wymagane 75% oryginału autka:)
-zakupienie i zamontowanie dolnych listw, progowych - może ktoś z Was ma na sprzedaż?
-być może zaszaleję i zrobię również tylne szyby w elektryce, kto wie?
To byłoby na tyle...mojego gadania! Zapraszam do oglądania i komentowania - koniecznie!
Udało mi się znaleźć jedno zdjęcie z archiwum - z zeszłego roku, gdy przeszedł przegląd w listopadzie - jeszcze widać na masce dziury,brak parktroników i chromowanej listwy z prawej strony
Witam ponownie, po dłuższej przerwie!
Dołączam nowe fotki - pierwsze trzy to efekt zaparkowania obydwóch moich Audiolek obok siebie - pod blokiem Cała moja rodzinka ma małego "jebca" na punkcie właśnie marki Audi... Audi 80 B4, silniczek ABT (+LiPiDżi), rocznik 1993. Zupełny gołodupiec - jeśli nie liczyć elektrycznego szyberdachu i podgrzewanych przednich foteli
I jeszcze jedna fotka naszego trzeciego nabytku:
Krótko: Audi A8, 1996 rok, 2.8 AAH... Śliczna bestia
Jednakże najważniejsze są poniższe zdjęcia mojej 90: wykonane zostały po "rewitalizacji" silnika - wymiany uszczelki pod głowicą i splanowaniu jej:
W razie jakichkolwiek komentarzy - śmielutko proszę pisać!
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 04 cze 2014, 09:45 przez PaCo666, łącznie zmieniany 4 razy.
- quattroBandit
- Audi 80 Klub
- Posty: 903
- Rejestracja: 18 lip 2013, 15:10
Miałeś troche roboty ale tak jak bandit pisze chyba nie ma zadbanych Quattro :-| ważne ze wraca do życia kolejna legenda. Teraz już został Ci detailing do zrobienia, polerka aluski jakieś łądniejsze i tym podobne pierdoły które dużo zmieniaja w wyglądzie auta. Najważniejsze ze jeździ i jest w dobrych rękach <ok>
-
- Forum Audi 80
- Posty: 26
- Rejestracja: 04 paź 2013, 11:57
- Lokalizacja: Warszawa
A skąd! <lol>
Sam sobie...zmieniłem :mrgreen:
Żałuję że nie mam fotek przed zakupem...
Tym niemniej - środek był...brzydki i cholernie zaniedbany... :evil: Jakiś młody "szczoch" (cytuję brata) miał auto przed mną - i tak dbał...
W każdym razie - kolor oryginalnej tapicerki - brązowy (według mnie najbrzydszy jaki w ogóle był montowany w tym autku :cry: ). Boczki drzwi były...normalne - tylko czarne i...popękane Aż mi serducho pękło jak zobaczyłem że pełne quattro można tak...zaniedbać!
Wziąłem ją i...próbuję zrobić "po swojemu"... Co wiąże się z tym, że...za Chiny nie będzie oryginalne :mrgreen: Ale za to będzie...po mojemu .
Pozdrawiam i czekam na dalsze...komentarze
O - mam foty oryginalnych fotelików - nim je sprzedałem! (aha - udało mi się - wprawdzie za 100zł, ale...powinny gdzieś jeździć <lol> )
Niezbyt...urodziwe były, w każdym razie...
Sam sobie...zmieniłem :mrgreen:
Żałuję że nie mam fotek przed zakupem...
Tym niemniej - środek był...brzydki i cholernie zaniedbany... :evil: Jakiś młody "szczoch" (cytuję brata) miał auto przed mną - i tak dbał...
W każdym razie - kolor oryginalnej tapicerki - brązowy (według mnie najbrzydszy jaki w ogóle był montowany w tym autku :cry: ). Boczki drzwi były...normalne - tylko czarne i...popękane Aż mi serducho pękło jak zobaczyłem że pełne quattro można tak...zaniedbać!
Wziąłem ją i...próbuję zrobić "po swojemu"... Co wiąże się z tym, że...za Chiny nie będzie oryginalne :mrgreen: Ale za to będzie...po mojemu .
Pozdrawiam i czekam na dalsze...komentarze
O - mam foty oryginalnych fotelików - nim je sprzedałem! (aha - udało mi się - wprawdzie za 100zł, ale...powinny gdzieś jeździć <lol> )
Niezbyt...urodziwe były, w każdym razie...
-
- Forum Audi 80
- Posty: 26
- Rejestracja: 04 paź 2013, 11:57
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2842
- Rejestracja: 22 lip 2009, 03:00
- Imię: Karol
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Radom
Troszkę strzał w kolano z tymi siedzeniami bo miałeś pół kubły na grubym welurze i jeszcze oddałeś za taką małą kasę :shock: a teraz masz zwykłe siedzenia (sto razy mniej wygodne od tamtych) obszyte eko skórą, czy to pokrowiec? od tyłu kiepsko to wygląda... gusta i guściki, ja bym na Twoim miejscu nie zamienił ich nigdy
Hm... No właśnie...przyznam się szczerze że za cholerę nie czuję różnicy pomiędzy jednymi a drugimi fotelami...
Jeździ mi się na nich...tak samo...wygodnie.
A wyglądają bardzo dobrze - te stare były...naprawdę brzydkie
Myślałem o obszyciu ich skórą, lub nawet nowym materiałem.
Ale... Te obecne kupiłem za...350zł - a jeszcze mi je przywieziono niemal pod dom <lol>
Nie - nie żałuję...wymiany.
Teraz autko wygląda w środku bezapelacyjnie lepiej - lepiej się prezentuje.
Wiem, że to nie jest prawdziwa skóra - ale jest w tak świetnym stanie że...myślę że wytrzyma z dobrych kilka lat :!:
A do tego czasu...albo kupię już jakiś nowy pojaździk, albo...jeszcze więcej zainwestuję w tego i...wtedy będę myślał o fotelach...z Audi A8 - takie jakie mam w trzecim (rodzinnym) autku...
Zobaczymy - czas pokaże.
Wielu z Was jest prawdziwymi purystami - i uważa że najlepsze jest auto w oryginale.
Po części się z tym zgadzam. Ale...przynajmniej mam ładnie w środku
PS. NIE-Audi fani którzy mieli okazję pojeździć w starym i nowym wnętrzu uważają że teraz wygląda jak...porządne auto. A - zmiana podsufitki też wiele dała...
Zatem - cieszę się z tego jak mam... <lol> a i tak uważam że jeszcze sporo przy niej porobię - mam smaka na podświetlane "słoneczniki", również rączki nad głowami ze światełkami i...jeszcze się okaże co dalej...
Ah - czy nie macie tych cholernych listw drzwiowych - gumowych? W dobrym stanie! Wszędzie ich szukam... :cry:
Jeździ mi się na nich...tak samo...wygodnie.
A wyglądają bardzo dobrze - te stare były...naprawdę brzydkie
Myślałem o obszyciu ich skórą, lub nawet nowym materiałem.
Ale... Te obecne kupiłem za...350zł - a jeszcze mi je przywieziono niemal pod dom <lol>
Nie - nie żałuję...wymiany.
Teraz autko wygląda w środku bezapelacyjnie lepiej - lepiej się prezentuje.
Wiem, że to nie jest prawdziwa skóra - ale jest w tak świetnym stanie że...myślę że wytrzyma z dobrych kilka lat :!:
A do tego czasu...albo kupię już jakiś nowy pojaździk, albo...jeszcze więcej zainwestuję w tego i...wtedy będę myślał o fotelach...z Audi A8 - takie jakie mam w trzecim (rodzinnym) autku...
Zobaczymy - czas pokaże.
Wielu z Was jest prawdziwymi purystami - i uważa że najlepsze jest auto w oryginale.
Po części się z tym zgadzam. Ale...przynajmniej mam ładnie w środku
PS. NIE-Audi fani którzy mieli okazję pojeździć w starym i nowym wnętrzu uważają że teraz wygląda jak...porządne auto. A - zmiana podsufitki też wiele dała...
Zatem - cieszę się z tego jak mam... <lol> a i tak uważam że jeszcze sporo przy niej porobię - mam smaka na podświetlane "słoneczniki", również rączki nad głowami ze światełkami i...jeszcze się okaże co dalej...
Ah - czy nie macie tych cholernych listw drzwiowych - gumowych? W dobrym stanie! Wszędzie ich szukam... :cry:
- quattroBandit
- Audi 80 Klub
- Posty: 903
- Rejestracja: 18 lip 2013, 15:10
co ty bredzisz, ja kpl kupiłem do siebie za 50 pln jak zmieniałem w poprzednim, właśnie tych brązowych welurów, które mi się akurat podobają, a eco-'skóra'... cóż, chyba wolałbym siedzieć na taborecie niż na ekoTighe pisze:Troszkę strzał w kolano z tymi siedzeniami bo miałeś pół kubły na grubym welurze i jeszcze oddałeś za taką małą kasę a teraz masz zwykłe siedzenia (sto razy mniej wygodne od tamtych) obszyte eko skórą, czy to pokrowiec? od tyłu kiepsko to wygląda... gusta i guściki, ja bym na Twoim miejscu nie zamienił ich nigdy
takich też nie ma co słuchać, bo dla nich nie ma nic lepszego niż Audi, a w ogóle Audi 80 to już w ogóle bóstwo... Bywają, naprawdę bywają lepsze ciekawsze łądniejsze mocniejsze auta...PaCo666 pisze:Wielu z Was jest prawdziwymi purystami - i uważa że najlepsze jest auto w oryginale.
i raczej nie znajdziesz w lepszym stanie niż "gówniane" bądź "kompletny śmieć". Pasują z b4, chociaż są trochę inne, nowe kosztują pół wypłaty przeciętnego szarego polaka też ich nie mam...PaCo666 pisze:Ah - czy nie macie tych cholernych listw drzwiowych - gumowych? W dobrym stanie! Wszędzie ich szukam...
Hm... Nadal poszukuję - znajdę te listwy :mrgreen: Już mam dwa zestawy nagrane - koszt - 100zł Nieważne...
A co do tych foteli... Sam miałem ogromne wątpliwości przed zakupem...
Już miałem wziąć niemal 20-letnie oryginałki - ale ktoś mi je sprzątnął sprzed noska :oops:
Tym niemniej... Siedzi mi się na tych obecnych...hm...lepiej niż na tych brązach To raz...
Dwa - i tak są lepsze niż w drugiej 80 B4 którą mam. A najważniejsze, że niewiele odbiegają...i wyglądem i jakością...siedzenia na nich od tych które mam w A8 z 1996 roku...
Także... Cholercia! Za 350zł naprawdę warto było kupić - ja jestem prze-cholernie zadowolony :mrgreen:
Pozdrawiam!
[ Dodano: 2014-05-31, 17:03 ]
Witam ponownie!
"Mała" aktualizacja zdjęć autka - tym razem po remoncie głowicy
Zapraszam do komentowania!
A co do tych foteli... Sam miałem ogromne wątpliwości przed zakupem...
Już miałem wziąć niemal 20-letnie oryginałki - ale ktoś mi je sprzątnął sprzed noska :oops:
Tym niemniej... Siedzi mi się na tych obecnych...hm...lepiej niż na tych brązach To raz...
Dwa - i tak są lepsze niż w drugiej 80 B4 którą mam. A najważniejsze, że niewiele odbiegają...i wyglądem i jakością...siedzenia na nich od tych które mam w A8 z 1996 roku...
Także... Cholercia! Za 350zł naprawdę warto było kupić - ja jestem prze-cholernie zadowolony :mrgreen:
Pozdrawiam!
[ Dodano: 2014-05-31, 17:03 ]
Witam ponownie!
"Mała" aktualizacja zdjęć autka - tym razem po remoncie głowicy
Zapraszam do komentowania!
I jak chodzi maszyna po remoncie? Ja jestem na etapie czekania na powrót głowicy ze szlifierni. Miałem małe problemy silnikowe i zdecydowałem się rozebrać głowice i zrobić od podstaw remont głowicy, za wiele km jeżdżę, żeby się denerwować nierówną pracą zaworów. Jak widzę błysk Twojej głowicy na zdjęciach, to nie żałuje ani złotówki wydanej na planowanie swojej głowicy, mam nadzieję, że efekt będzie podobny
Tak - co do czystości auta na zdjęciach - jakoś tak wychodzi
Co bym nie miał czasu na zdjęcia, to jest albo po deszczu, albo...w trakcie:-/
Nowe zdjęcia, po umyciu, też KIEDYŚ się pojawią...
Co do głowicy - autko chodzi równiutko i fajnie - warto było go w ten sposób "odświeżyć":->
I na koniec - dosyć...ostra krytyka z Twojej strony Zbysiuuu - jednakże POZA tymi "nieszczęsnymi" fotelami, nie będzie ŻADNYCH innych, radykalnych zmian.
Jedyne co bym jeszcze "chciał", to montaż AC/BC, ale...nie wiem czy warto tracić na to czas i pieniążki...
Tym niemniej - ja jestem z foteli bardzo zadowolony (tak jak i z podsufitki) - są ZDECYDOWANIE ładniejsze (chociaż - nie "trzymają" na zakrętach tak idealnie, jak moje poprzednie, prawda!)... Być może...powinienem był moje stare obłożyć nową skórą - efekt byłby lepszy, ale...te miałem okazję kupić za 350zł! UWażam, że było warto...!
Pozdrawiam!
Co bym nie miał czasu na zdjęcia, to jest albo po deszczu, albo...w trakcie:-/
Nowe zdjęcia, po umyciu, też KIEDYŚ się pojawią...
Co do głowicy - autko chodzi równiutko i fajnie - warto było go w ten sposób "odświeżyć":->
I na koniec - dosyć...ostra krytyka z Twojej strony Zbysiuuu - jednakże POZA tymi "nieszczęsnymi" fotelami, nie będzie ŻADNYCH innych, radykalnych zmian.
Jedyne co bym jeszcze "chciał", to montaż AC/BC, ale...nie wiem czy warto tracić na to czas i pieniążki...
Tym niemniej - ja jestem z foteli bardzo zadowolony (tak jak i z podsufitki) - są ZDECYDOWANIE ładniejsze (chociaż - nie "trzymają" na zakrętach tak idealnie, jak moje poprzednie, prawda!)... Być może...powinienem był moje stare obłożyć nową skórą - efekt byłby lepszy, ale...te miałem okazję kupić za 350zł! UWażam, że było warto...!
Pozdrawiam!
To nie jest skóra tylko eko skóra a to gigantyczna różnica. W A6 i w E46 miałem skóre i nie trzeba mnie do niej przekonywac.PaCo666 pisze:Być może...powinienem był moje stare obłożyć nową skórą - efekt byłby lepszy, ale...te miałem okazję kupić za 350zł! UWażam, że było warto...!
Pozdrawiam!
Najważniejsze ze Tobie sie podoba ale ja bym tego w zyciu nie załozył.
Ps. Gdybys dobrze trafił to za poprzednie fotele smiało mogłes dostac 2-3 razy tyle.
Zapodałbyś jakieś lepsze felusie i było by o wiele miodniej ale ogólnie furka bajeczka no i quattro chociaż ja osobiście bym się nie zdecydował na B3 jakoś B4 lepiej mi leży i można lepsze zderzaki założyć
W motorownie coś będziesz inwestował czy zostaje jak jest??
Jak poskładam moje wozidło to zagoszczę na spotach:)
W motorownie coś będziesz inwestował czy zostaje jak jest??
Jak poskładam moje wozidło to zagoszczę na spotach:)