[B4 2.0 ABK] PILNE!!! Nie działają spryskiwacze, światła itd
[B4 2.0 ABK] PILNE!!! Nie działają spryskiwacze, światła itd
W moim audi od kilku dni nie działają żadne światła, kierunki oraz spryskiwacze i wycieraczki. Awaryjne, el. szyby, szyberdach, nawiew oraz radio działają normalnie. Dodam, że nie działa również klakson. Wszystkie bezpieczniki sprawdzone.
Ostatnio zmieniony 22 lip 2014, 14:33 przez audi80LpG, łącznie zmieniany 2 razy.
Ogólnie to światła przestały działać po powrocie od mechanika a wycieraczki jeszcze wczoraj działały. Wszystko samo jakoś tak pada z dnia na dzień.
Dodam, że gdy naciskam klakson to słychać załączający się przełącznik pod szybą lecz żadnej reakcji nie ma. Wszystkie kontrolki od świateł i wgl się zapalają na desce rozdzielczej lecz też żadnej reakcji dalej nie ma. Nic nie działa ;/
Dodam, że gdy naciskam klakson to słychać załączający się przełącznik pod szybą lecz żadnej reakcji nie ma. Wszystkie kontrolki od świateł i wgl się zapalają na desce rozdzielczej lecz też żadnej reakcji dalej nie ma. Nic nie działa ;/
Kostkę sprawdziłem, żadnych pęknięć nie ma, styki jak nowe. a po drugie to wtedy by też nie działały szyby i szyberdach . pająki tak z dnia na dzień obydwa nie padają a nawet jakby padły to by chyba na panelu nie pokazywało, że w tej chwili włączam daną rzecz. Może to coś da jak powiem, że przekaźnik 213 się grzeje. Po przekręceniu stacyjki złączają się w nim obydwa styki i nagrzewa się.
światła z tyłu postojowe są jak z przodu postojówki działaja to z tyłu teżaudi80LpG pisze:To na pewno nie stacyjka ;/ to wygląda jakby gdzieś coś poszło, jakiś przekaźnik, albo coś innego. Dodam, że z tyłu zapalają się światła a z przodu nie. Teraz jeszcze odkryłem, że nie działa światło stop. Może gdzieś mase zgubiło???
wyciągnij licznik i spróbój poruszac kostką docisnąć palcami czy to cos da
od drogowych i mijania jest tylko bezpiecznik ,kostka i pająk
chyba że kto zrezał przekażniki
Już to robiłem, nic nie dało. Wyczytałem, że jak jest coś ze stacyjką to wtedy długie można włączyć pociągając wajchę do siebie, u mnie czegoś takiego nie ma w tej chwili, ale było jak miałem wcześniej zepsutą stacyjkę. Jak zdjąłem osłonę pod kierownicą to zobaczyłem że leży swobodnie różowy przewód z urwaną wsuwką na końcu i wygląda na to, że to masa tylko skąd by mogła wypaść ;/
Dokładnie te dwa są luzem z czego jeden wychodzi z kostki prawdopodobnie od świateł przeciwmgielnych. Oczywiście w tych kostkach po włączeniu owych świateł słychać pstryknięcie, ale oczywiście zero reakcji. Załączam foto
[ Dodano: 2014-07-22, 19:37 ]
Pomoże ktoś?
[ Dodano: 2014-07-22, 21:15 ]
Sprawdziłem przewody od świateł do puszki z bezpiecznikami oraz dalej do kierownicy. Nigdzie nie ma przerwania. Światła styknięte na krótko działają więc to tak jakby sygnału nie dostawały. A czy jak się zepsuje przełącznik, który włącza wycieraczki, światła bądź kierunki to jak załącze to na desce rozdzielczej będzie się pokazywała kontrolka, że je włączyłem czy nie?
[ Dodano: 2014-07-22, 19:37 ]
Pomoże ktoś?
[ Dodano: 2014-07-22, 21:15 ]
Sprawdziłem przewody od świateł do puszki z bezpiecznikami oraz dalej do kierownicy. Nigdzie nie ma przerwania. Światła styknięte na krótko działają więc to tak jakby sygnału nie dostawały. A czy jak się zepsuje przełącznik, który włącza wycieraczki, światła bądź kierunki to jak załącze to na desce rozdzielczej będzie się pokazywała kontrolka, że je włączyłem czy nie?