[B4 2.3 NG] Wysokie obroty po nagrzaniu

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 25 cze 2014, 14:52

Witam, ponad rok jeździła bezproblemowo, wszystko było jak w filmie ;D, aż do zeszłego miesiąca. Obroty wzrastają po nagrzaniu, i utrzymują się na poziomie ok. 1200-1400 . Na gazie trzymają się 1400 i stoją, na benzynie falują między 1200-1400. Wszystko jest na 100 procent szczelne. Podmieniłem zawór powietrza i przepływomierz, są w porządku, kupiłem nowy czujnik temperatury do ecu jest też w porządku. Szczerze to nie mam już pomysłów, zapłon idealnie jest. Jest coś takiego, że sterownik łapie jakiś błąd, przechodzi w tryb awaryjny i lipa. Podczas jazdy jak wyłącze i włącze stacyjnę, przez 5-10 sekund chodzi normalnie po czym obroty znowu wzrastają, co by świadczyło o błędzie i jego kasowaniu. Niestety kody błyskowe pokazują cały czas 4444 . Jakiś pomysł ?

Audi 80 Polska · Post autor: **Audi 80 Polska** » 25 cze 2014, 15:44

Widziałeś poradnik dotyczący falowania który napisał kiedyś jeden z użytkowników forum:

A falowanie na benzynie i trzymanie obrotów na gazie wygląda jak jakieś lewe powietrze które podnosi obroty a sterownik silnika na benzynie odcina paliwo bo wchodzi w tryb hamowania silnikiem. Zobacz czy przestanie falować na benzynie gdy odłączyć wtyczkę od regulatora ciśnienia na rozdzielaczu.

Możesz pojeździć kilka dni z odłączoną wtyczką od potencjometru przepływomierza.

Zobacz czy nie ssie lewego powietrza przez gniazda wtryskiwaczy.

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 25 cze 2014, 15:59

Masz rację, na benzynie przestaje falować, jak zdejmę wtyczkę z nastawnika, ale obroty pozostają wysokie. Jeszcze jedno zauważyłem, że na benzynie (tylko na wolnych obrotach) dawka jest cały czas na bogato ok. 0.8V na sondzie i dosyć długo nie wchodzi na wysokie, na lpg znowu dawka jest ok czyli sonda chodzi i wtedy od razu faluje. Wszystkie oringi na wrtryskach są nowe, uszczelki wszystko szczelne. Wypsikałem już cał samostart i zero reakcji na niego ...

Audi 80 Polska · Post autor: **Audi 80 Polska** » 25 cze 2014, 16:06

zborek_k-kozle pisze:na lpg znowu dawka jest ok czyli sonda chodzi i wtedy od razu faluje.

Wcześniej pisałeś że na gazie obroty stoją a falują tylko na benzynie.

Co benzyny to zobacz jaki prąd masz na nastawniku bo może trzeba poregulować śrubką w przepływomierzu.

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 25 cze 2014, 16:07

A apropo poradnika to oczywiście jest napisany słusznie, ale napewno nie będzie dobrze chodziło auto jak na jałowym biegu będzie te 1.30V na przepływce.

[ Dodano: 2014-06-25, 16:13 ]
Tak, falują tylko na benzynie, z tym, że na benzynie sonda stoi na wolnych obrotach na 0.8V i wtedy chodzi kilka minut zanim obroty nie wzrosną, na lpg sonda na jałowych chodzi normalnie i obroty wzrastają, przy czym jak włącze spowrotem benzynę to falują na benzynie, trzeba go zgaciś i odpalić. Dzisiaj włożyłem inną przepływkę i ustawiłem ją na nastawnik kiwa mi się -5 - -8mA więc jest ok .

[ Dodano: 2014-06-29, 08:17 ]
Ktoś ma jakiś pomysł ? Bo mi już ręce opadają, wszystko jest szczelne, tak jak ma być i tak się dzieje.

adamix98 · Post autor: **adamix98** » 31 lip 2014, 22:59

znam to

Zobacz filmik masz tak samo?

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 02 sie 2014, 10:05

No niestety moje wygląda trochę inaczej, jest wolniejsze i dłuższe. Zresztą nie ważne, musiałbym nagrać filmik.

adamix98 · Post autor: **adamix98** » 03 sie 2014, 16:28

Jeśli jest wolniejsze jedz na analizator CO2 pomoże:-)) ewentualnie sprawdź te lewe powietrze. Kup tester szczelności do LPG

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 09 sie 2014, 11:23

Analizator mam na co dzień, ale nie w tym rzecz, bo knif jest w tym, że sterownik łapie jakiś błąd, którego nie mogę odczytać i wtedy na benzynie obroty falują a na gazie stoją wysoko. Jak chodzi na wolnych obrotach i wyłączę i włączę zapłon to znowu paręnaście sekund chodzi ok. Podmieniłem już przepływomierz na oryginalny, ale tak samo jest i czujnik temperatury do ecu. Komputer silnika też, komputer zapłonu nie ma chyba nic do rzeczy ? . Wszędzie są plusy i masy...