Forum Audi 80 Klub Polska

Wszystkie węże mają być ciepłe a nawet i gorące z tym że odciniek wysokiego ciśnienia skraplacz-parownik ciut chłodniejszy, zasada przechodzenia gazów ze stanów doprowadza że wszystko jest gorące prócz parownika:P

Klima działa od kilku tygodniu. Powodem był bardzo brudny dławik w zaworze rozprężnym. Przy okazji szczelność na azocie i jest w porządku

panowie przerobiłem klimę na klimatronik (w sumie to jugo) i po nabiciu powietrzem (7bar) dalej nie bagla, ale już mogę przez vaga się połączyć i wszystko pięknie mam błąd czujnika wysokiego ciśnienia. powietrze zwiało (klima pusta) a błąd dalej jest mimo kasacji. rozumiem że czujnik nie halo? to ten czerwony?

pkrr pisze:błąd dalej jest mimo kasacji. rozumiem że czujnik nie halo? to ten czerwony?

Tak tylko że błąd to wcale nie musi być wina czujnika a instalacji. Czujnik sprawdzisz miernikiem ma być zwarcie kiedy brak czynnika i ciśnienia.

A po drugie nabijanie klimy sprężonym powietrzem to morderstwo dla niej.

Jarewa pisze:

pkrr pisze:błąd dalej jest mimo kasacji. rozumiem że czujnik nie halo? to ten czerwony?

Tak tylko że błąd to wcale nie musi być wina czujnika a instalacji. Czujnik sprawdzisz miernikiem ma być zwarcie kiedy brak czynnika i ciśnienia.

A po drugie nabijanie klimy sprężonym powietrzem to morderstwo dla niej.

a czemu instalacji? pokazuje błąd wysokiego ciśnienia czyli jak dla mnie to jakby za dużo czynnika było

jugo mówił że na chwilę można powietrze nabić, tyle co zobaczyć czy odpala, a poszło przez osuszacz więc spoko

pkrr pisze:a czemu instalacji? pokazuje błąd wysokiego ciśnienia czyli jak dla mnie to jakby za dużo czynnika było

No tak tylko ze ty nie masz czynnika a ten czujnik uaktywnia się w okolicach 20bar.

Wiec przy braku czynnika i ciśnienia poniżej 20bar czujnik ma przejście, wystarczy przerwa w obwodzie czujnika (czyli instalacji) i też będzie wykrywało że czujnik.

jugo mówił że na chwilę można powietrze nabić, tyle co zobaczyć czy odpala, a poszło przez osuszacz więc spoko

Nie chce być mądry ale czy wiesz co to olej higroskopijny?

Czy wiesz ze osuszacz ma pewną tylko ilość wchłaniania wody? i nawet jest zalecane polecane wymiana osuszacza przy każdym rozszczelnieniu klimy, a po to by olej nie dostał wody.

Poczytaj tematy woda w układzie klimatyzacji to zobaczysz co ona robi. I o osuszaczu bo widzę że mylisz pojęcia.

Jarewa pisze:

pkrr pisze:a czemu instalacji? pokazuje błąd wysokiego ciśnienia czyli jak dla mnie to jakby za dużo czynnika było

No tak tylko ze ty nie masz czynnika a ten czujnik uaktywnia się w okolicach 20bar.

Wiec przy braku czynnika i ciśnienia poniżej 20bar czujnik ma przejście, wystarczy przerwa w obwodzie czujnika (czyli instalacji) i też będzie wykrywało że czujnik.

aa rozumiem, nie pomyślałem o instalacji elektrycznej

jugo mówił że na chwilę można powietrze nabić, tyle co zobaczyć czy odpala, a poszło przez osuszacz więc spoko

Nie chce być mądry ale czy wiesz co to olej higroskopijny?

Czy wiesz ze osuszacz ma pewną tylko ilość wchłaniania wody? i nawet jest zalecane polecane wymiana osuszacza przy każdym rozszczelnieniu klimy, a po to by olej nie dostał wody.

Poczytaj tematy woda w układzie klimatyzacji to zobaczysz co ona robi. I o osuszaczu bo widzę że mylisz pojęcia.

nie miałem pojęcia o tych rzeczach, dzięki za nakierowanie

I jeszcze jedno bo może nie wiesz. Czujnik wysokiego ciśnienia czyli ten czerwony nie wykrywa czynnika , to jest czujnik zabezpieczenia układu przed nadmiernym ciśnieniem. wiec stan 0-20bar wykrywa jako bezpieczne dla układu, powyżej tego ciśnienia czujnik zadziała i wyłącza klimę.

A najbardziej mnie śmieszą na allegro używane osuszacze <ok> kto to montuje??

Jarewa pisze:I jeszcze jedno bo może nie wiesz. Czujnik wysokiego ciśnienia czyli ten czerwony nie wykrywa czynnika , to jest czujnik zabezpieczenia układu przed nadmiernym ciśnieniem. wiec stan 0-20bar wykrywa jako bezpieczne dla układu, powyżej tego ciśnienia czujnik zadziała i wyłącza klimę.

A najbardziej mnie śmieszą na allegro używane osuszacze <ok> kto to montuje??

Właśnie dlatego na moj chłopski rozum obstawiałem uwalony czujnik, bo jeżeli jest 0 czynnika to 0 bar, a mimo to vag bład czujnika pokazuje. sama instalacja raczej ok bo jak mialem manuala to mierzyłem i coś tam pokazywało (kilka stron wstecz powinny byc te wartosci) chyba ze przy montowaniu klimatronika się coś sypnęło ale wątpię... jeszcze dokładnie sprawdzę dziś ten błąd

Czujnik pod schowkiem pasażera sprawdzony??

GSF pisze:Czujnik pod schowkiem pasażera sprawdzony??

obgadaliśmy to na GG, wyszło że czujnik od niskiego ciśnienia


a błędy ino mam takie:

00779 - Outside Air Temp Sensor (G17)
30-00 - Open or Short to B+
00799 - Coolant Temperature Sensor (G110)
30-00 - Open or Short to B+
00801 - A/C Refrigerant High Pressure Switch (F118)
30-00 - Open or Short to B+

ale z czujnikiem nic nie grzebałem bo już ciemno i nic nie widać

ten pierwszy to wiem ze przez brak zew termometra, ale najbardziej i tak mnie interesuje trzeci

[ Dodano: 2014-08-27, 13:03 ]
więc tak, byłem u nabijacza, czynnik nabity a klima nie działa... można się było tego spodziewać ;] ale miałem laptopa i mnie wzięło żeby błędy sprawdzić i te same. przy okazji stwierdziłem "a puszczę test" i pierwszy czyli sprzęgło kompresora zaczął załączać! i majster sprawdził na manometrze że przy 10 barach odcina i tak w kółko. I teraz nie wiem, bo wtyczkę odpiąłem i dalej nie odpala, wtyczkę zmostkowałem i dalej nie odpala- jedyna różnica ze wentylatory od razu chodzą na max. jakieś pomysły?

Witam.
Mam wątpliwości odnośnie działania klimatyzacji w mojej 90-tce.
Chodzi o to że w czasie jazdy co około 6 sekund jest wyłączany kompresor na ok 8 sek. Klimatronik na auto. Na biegu jałowym problem występuje sporadycznie, prawie wcale.
Po włączeniu tej całej diagnostyki na kanał 17 widać że to czujnik niskiego ciśnienia jest sprawcą. Po przeczytaniu wielu tematów dalej nie wiem czy tak ma być czy nie. Zdania są podzielone.
Zauważyłem to już wcześniej po pierwszym uruchomieniu od wielu lat tej klimy. Ale rozszczelnił się kompresor, i myślałem że to wina małej ilości R134a. Ale po naprawie i wyjechaniu z warsztatu po ostatnim napełnieniu dalej to samo.
I jeszcze jedno. Jak dam temperaturę na LO to kompresor rozłącza dość rzadko. Może chodzić kilka minut i nie rozłączy. Z tego co rozumiem odbiera więcej ciepła i ciśnienie jest wyższe. Temperatura z nawiewu to 6 st , i wcześniejszy pomiar chyba źle spojrzałem 3 st.
No i dalej nie wiem ile nabijać układ skoro R12 powinno być 1050g
Oświeci mnie ktoś?

Jaki błąd się pojawia? Sprawdzałeś jak się mają styki w czujniku wkręconym w parownik pod deską? Powinny być podłączone dwa kabelki, ten czujnik sprawdza czy jest ciśnienie w układzie i pozwala uruchomić sprężarkę. Jak go odepniesz to nie powinna zadziałać.

Nie wiem jak jest w skraplaczu od 2.3 ale w b4 1z masz dwa czujniki, jeden (czerwony) to bezpiecznik odcinający sprzęgło w przypadku za wysokiego ciśnienia w układzie, drugi (zielony) ma za zadanie włączyć drugi bieg wentylatorów przy wzroście ciśnienia ale jeśli któryś z tych dwóch by szwankował to bardziej na postoju jest to odczuwalne. Podczas jazdy ciśnienie samo się reguluje bo schładzamy przód samochodu.

Oryginalnie był R12, nie wiem jak jest z reakcją oleju który stosuje się w układach R134 na wszystkie uszczelnienia w układzie R12, to już musi się wypowiedzieć ktoś kto zmieniał rodzaj gazu.

Pojawia się że czujnik niskiego ciśnienia ma otwarty obwód. Ale na wolnych obrotach działa ok i nic nie rozłącza. Niestety nie mam redukcji na kompresorze żeby podpiąć manometr. Na wysokim ciśnieniu jest ok 12 bar na wolnych obrotach.
W sumie wiele osób twierdzi że tak ma być z pracą kompresora. Ja niestety nie wiem jak to wygląda u innych dlatego pytam.