ostatnio wymienianiem po jej zakupie uszczelniacze zaworów bo brała olej. Było wszystko ok, do czasu aż wywaliło mi przewód wodny na kolektorze ssącym. Temperatura skoczyła do ok 105stopni. Wąż został wymieniony ale od tej pory dalej bierze olej. I moje pytanie brzmi czy temperatura mogła uszkodzić te nowe uszczelniacze czy przyczyny szukać gdzie indziej. Poza poborem oleju wszystko gra i buczy, pali na tyk, silnik chodzi równo. Brak wycieków gdziekolwiek, zbiorniczek płynu chłodniczego też czysty.
[B4 2.0 ABT] Pobór oleju
[B4 2.0 ABT] Pobór oleju
Witam. Jestem świeżym posiadaczem 80 ostatnio wymienianiem po jej zakupie uszczelniacze zaworów bo brała olej. Było wszystko ok, do czasu aż wywaliło mi przewód wodny na kolektorze ssącym. Temperatura skoczyła do ok 105stopni. Wąż został wymieniony ale od tej pory dalej bierze olej. I moje pytanie brzmi czy temperatura mogła uszkodzić te nowe uszczelniacze czy przyczyny szukać gdzie indziej. Poza poborem oleju wszystko gra i buczy, pali na tyk, silnik chodzi równo. Brak wycieków gdziekolwiek, zbiorniczek płynu chłodniczego też czysty.
ostatnio wymienianiem po jej zakupie uszczelniacze zaworów bo brała olej. Było wszystko ok, do czasu aż wywaliło mi przewód wodny na kolektorze ssącym. Temperatura skoczyła do ok 105stopni. Wąż został wymieniony ale od tej pory dalej bierze olej. I moje pytanie brzmi czy temperatura mogła uszkodzić te nowe uszczelniacze czy przyczyny szukać gdzie indziej. Poza poborem oleju wszystko gra i buczy, pali na tyk, silnik chodzi równo. Brak wycieków gdziekolwiek, zbiorniczek płynu chłodniczego też czysty.
w jakim stanie byla reszta ,prowadnice pierscienie ?MrMisieQ pisze:Przy okazji planowałem głowice i wymiana wszystkich (głowica, kolektor ssący, wydechowy) uszczelek i uszczelniacz na wałku rozrządu.
u mnie chlał ogromną ilość , napewno wiecej jak litr na 1000km,i po odpaleniu bez znaczenia czy po nocy czy juz jak silnik byl nagrzany jak postal chwile i odpalalem puszczal dym na chwile.W trasie w granicach 4000obr. zaczynał dymić .
Z rozruchem problemów nie było zadnych palil za raz czy to lato czy duze mrozy
ale u mnie po za uszczelniaczami pierscienie tez wymienione
Warto by sprawdzic sprezanie jakie ma
Jak tylko będę miał możliwość to sprawdzę. Ile mniej/więcej powinno być? Prowadnice wydawały się być ok. Pierścienie nie wiem ale w takim razie chyba bd sie musial zebrać i zrobić. Łyka strasznie, średnio co tydzień muszę niecały litr dolać a jeżdżę tylko pon-piatek po 40 km do pracy i ewentualnie sporadycznie jakiś wyjazd.
