W Niedziele w czarnulce padł licznik od nabijania km-ów. Korzystając z chwili wolnego, rozkręciłem zegary poprawiłem luty przy silniczku i cacy. Wszystko było cacy dopóki nie wsadziłem Zegara z powrotem do Autka. Otóż po zakręceniu motorkiem na Mini-checku ciągle wyświetlają się dwie kontrolki: Od Temperatury płynu chłodzącego oraz niskiego ciśnienia płynu hamulcowego. OK ale mam zalane Borygo na maksa, Termostat działa dobrze, a płyn hamulcowy jest w skali między minimum a maksimum i auto hamuje też cacy.. Więc Elementy działają sprawnie.
Kiedy przeczytałem parę tematów związanych z Czujnikami postanowiłem odpiąć dwa: od hamulcy i chłodnicy. Na próżno, dalej świeci się ,, choineczka ''. Po tym postanowiłem przelutować styki na MC. Dzisiaj rano podłączyłem i to samo tyle, że nie mryga a świeci cały czas i to przy samym podpięciu do kostki, a nie przekręceniu na zapłon... - Odkręciłem te dwie żarówki i chwilowy spokój, jednak wolałbym tą usterkę naprawić

Jeżeli ktoś jest w stanie poratować, lub podesłać schemat tego ustrojstwa, bym mógł wyszukać ścieżkę to byłbym niezwykle wdzięczny. Nie widzę sensu kupowania drugiego modułu z rozbitki jak to może być kwestia przelutowania jakiegoś elemenciku lub odpowiednio przelutowania styków.
Dzięki i pozdrawiam!