
Już kilka dni szukam rozwiązania problemu jednak nie udało się, więc zwracam się do Was z tym pytaniem - być może ktoś spotkał się z podobnym problemem lub pomoże w jego zlokalizowaniu/rozwiązaniu. Postaram się opisać problem jak najbardziej szczegółowo.
Sygnał informujący o zapalonych światłach czy włączonym radio brzęczy podczas jazdy z zapalonymi światłami i/lub włączonym radio. Oczywiście kiedy wyłączę światła i radio - sygnał ustaje. O ile zniosę jazdę bez muzyki to jazda bez świateł niekoniecznie wchodzi w grę

Problem pojawiał się nagle, podczas parkowania. Oczywiście krańcówka wydaje się działać prawidłowo - po zamknięciu drzwi światło w podsufitce gaśnie. Co ciekawe, problem ten występuje bardzo sporadycznie z rana kiedy jadę do pracy (brak sygnału), jednak kiedy z niej wracam sygnał pojawia się prawie natychmiast. Zdarza się również, że po przejechaniu dłuższej trasy nagle brzęczenie znika (w trakcie jazdy), ale przecież nie w tym rzecz. Problem występuje zarówno z włączonym jak i wyłączonym silnikiem. Razem z sygnałem nie zapalają się żadne kontrolki na desce rozdzielczej.