[B4 ABT] układ chłodzenia
Dopiero dostrzegłem ten temat i mogę powiedzieć ,że też tym problemem się przejnmowałem .Chyba jednak taki jest urok tego silnika .Po rozgrzaniu powinno być ciśnienie w układzie i węże będą twarde ale nie do przesady.Przy nagrzewnicy jest taki zaworek którym wypuszcza się powietrze i tam sprawdż czy idzie płyn czy powietrze (gdy masz twarde węże).
Witam
Panowie piszę na forum 3 raz w tym tygodniu i niestety nie znalazłem pomocy. Otóż zmagam się z problemem wycieku w układzie chłodzenia, a mianowicie chłodnicy wody. Na początku zaobserwowałem delikatne pocenie chłodnicy w miejscu łączenia żeberek między częścią aluminiową a ta z plastiku. Postanowiłem wymienić chłodnice wody. Po wymianie niestety problem nie ustąpił. Gdzieś znów jest wyciek. Byłem u mechanika który wymieniał mi ją i jeszcze raz posprawdzał węże. Niestety po przyjeździe znów to samo, cieknie. Mam pytanie czy możliwe jest że to wszystko jest powodem nieszczelności górnego węża (grubego od króćca wody do chłodnicy) lub cienkiego co idzie do zbiorniczka. Wyczerpują mi się wszystkie możliwości i nie wiem co robić. Mechanik jeszcze proponuje mi wymianę węży. Same koszty. Jestem tak zniechęcony że szok, bo może się okazać że niepotrzebnie chłodnice wymieniałem. Stara chłodnica była oryginalna AGK Audi z roku produkcji auta. Czekam na jakieś sugestie.
Pozdrawiam
Panowie piszę na forum 3 raz w tym tygodniu i niestety nie znalazłem pomocy. Otóż zmagam się z problemem wycieku w układzie chłodzenia, a mianowicie chłodnicy wody. Na początku zaobserwowałem delikatne pocenie chłodnicy w miejscu łączenia żeberek między częścią aluminiową a ta z plastiku. Postanowiłem wymienić chłodnice wody. Po wymianie niestety problem nie ustąpił. Gdzieś znów jest wyciek. Byłem u mechanika który wymieniał mi ją i jeszcze raz posprawdzał węże. Niestety po przyjeździe znów to samo, cieknie. Mam pytanie czy możliwe jest że to wszystko jest powodem nieszczelności górnego węża (grubego od króćca wody do chłodnicy) lub cienkiego co idzie do zbiorniczka. Wyczerpują mi się wszystkie możliwości i nie wiem co robić. Mechanik jeszcze proponuje mi wymianę węży. Same koszty. Jestem tak zniechęcony że szok, bo może się okazać że niepotrzebnie chłodnice wymieniałem. Stara chłodnica była oryginalna AGK Audi z roku produkcji auta. Czekam na jakieś sugestie.
Pozdrawiam
Cześć
Mam problem z moim Audikiem (b4 2.0 ABT 90KM BENZYNA z LPG). Otóż w zależności od "humoru" działa lub nie wskaźnik temperatury na liczniku.
Byłem już 2 razy u mechanika, po 2u dniowych postojach u niego jak na złość wszystko działało. przeczyścił styki, wyjął i włóżył czujniki i wszystko mu grało.
Dodam że:
1. wskaźnik paliwa raczej się trzyma w normie - nie fiksuje. (sporadycznie wariuje ale to kwestia zepsutego dolnego pływaka w baku, więc raczej daleki jestem od stwierdzenia że to regulator napięcia )
2. Po dłużeszej jeździe wiatrak chłodnicy potrafi się załączyć nawet mimo żę wskazówka temp. cieczy nie porusza się powyżej wartości "0""
3. Sporadycznie wskazuje dobrą temperaturę na szafie.
4. Najczęsciej albo nie pokazuje nic albo wskazuje temp 60 - 70 stopni nawet przy dłuższej jedzie lub jezdzie w korkach)
Pomóżcie please...
Mam problem z moim Audikiem (b4 2.0 ABT 90KM BENZYNA z LPG). Otóż w zależności od "humoru" działa lub nie wskaźnik temperatury na liczniku.
Byłem już 2 razy u mechanika, po 2u dniowych postojach u niego jak na złość wszystko działało. przeczyścił styki, wyjął i włóżył czujniki i wszystko mu grało.
Dodam że:
1. wskaźnik paliwa raczej się trzyma w normie - nie fiksuje. (sporadycznie wariuje ale to kwestia zepsutego dolnego pływaka w baku, więc raczej daleki jestem od stwierdzenia że to regulator napięcia )
2. Po dłużeszej jeździe wiatrak chłodnicy potrafi się załączyć nawet mimo żę wskazówka temp. cieczy nie porusza się powyżej wartości "0""
3. Sporadycznie wskazuje dobrą temperaturę na szafie.
4. Najczęsciej albo nie pokazuje nic albo wskazuje temp 60 - 70 stopni nawet przy dłuższej jedzie lub jezdzie w korkach)
Pomóżcie please...