[B4 1.9 1Z] Słabe ciśnienie oleju audi 1,9 tdi
[B4 1.9 1Z] Słabe ciśnienie oleju audi 1,9 tdi
Witam po dłuższej przerwie,jestem tutaj ponownie bo mam problem z moim audi 1.9 tdi.
Ogólnie auto trafiło do mechanika na wymianę rozrządu i tulei sanek pod silnikiem,zgłosiłem również mechanikowi że na razy zapala się kontrolka ciśnienia silnika i wszystko było by ok gdyby nie dzisiejszy telefon od mecha który poinformował mnie że na chwilę obecną koszty naprawy to 2020zł (rozrząd,wymiana tulejek,alternator(koszt podobno coś ok 900 zł z tej racji że to nie 90 tylko 120-tka),regeneracja łapy napinacza paska klinowego) szkoda tylko że nie poinformował mnie o naprawie tych podzespołów ale to nie koniec nieszczęścia,po wkręceniu manometru okazało się że ciśnienie jest poniżej 1,5 bara i niby wszystkie znaki na ziemi i niebie mówią że to pompa(szkoda że stwierdził to już po naprawach rzędu 2000 zł , zastanawiam się co by było gdyby okazało się że silnik jest padnięty a tu rozrządzik zmieniony i inne podzespoły) czy mechanik nie powinien zacząć od sprawdzenia kluczowej usterki czyli ciśnienia? i poinformowania mnie co planuje z tym zrobić i dopiero brać sę za rozrząd itd?? Dla mnie sprawa jest oczywista że chciał naciąć mnie na koszty bo gdybym wiedział że naprawa starego auta wyniesie 2700(700 zł montaż nowej pompy) to szerze??nie naprawiał bym go ponieważ naprawa nie opłaca się..sam nie wiem jak to teraz załatwić ?????? ..oczywiście zasugerowałem mu żeby obejrzał panewki i wał jak już zwali miskę bo jeszcze okaże się że wał trzeba szlifować itd..Jak wam sie wydaje co zrobić z tym fantem??zamierzam zbić cenę za naprawę ponieważ bez mojej zgody facet naprawia podzespoły nie pytając mnie o zdanie..
Ogólnie auto trafiło do mechanika na wymianę rozrządu i tulei sanek pod silnikiem,zgłosiłem również mechanikowi że na razy zapala się kontrolka ciśnienia silnika i wszystko było by ok gdyby nie dzisiejszy telefon od mecha który poinformował mnie że na chwilę obecną koszty naprawy to 2020zł (rozrząd,wymiana tulejek,alternator(koszt podobno coś ok 900 zł z tej racji że to nie 90 tylko 120-tka),regeneracja łapy napinacza paska klinowego) szkoda tylko że nie poinformował mnie o naprawie tych podzespołów ale to nie koniec nieszczęścia,po wkręceniu manometru okazało się że ciśnienie jest poniżej 1,5 bara i niby wszystkie znaki na ziemi i niebie mówią że to pompa(szkoda że stwierdził to już po naprawach rzędu 2000 zł , zastanawiam się co by było gdyby okazało się że silnik jest padnięty a tu rozrządzik zmieniony i inne podzespoły) czy mechanik nie powinien zacząć od sprawdzenia kluczowej usterki czyli ciśnienia? i poinformowania mnie co planuje z tym zrobić i dopiero brać sę za rozrząd itd?? Dla mnie sprawa jest oczywista że chciał naciąć mnie na koszty bo gdybym wiedział że naprawa starego auta wyniesie 2700(700 zł montaż nowej pompy) to szerze??nie naprawiał bym go ponieważ naprawa nie opłaca się..sam nie wiem jak to teraz załatwić ?????? ..oczywiście zasugerowałem mu żeby obejrzał panewki i wał jak już zwali miskę bo jeszcze okaże się że wał trzeba szlifować itd..Jak wam sie wydaje co zrobić z tym fantem??zamierzam zbić cenę za naprawę ponieważ bez mojej zgody facet naprawia podzespoły nie pytając mnie o zdanie..
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
No to ci się trafił "macher " :roll: ...z tych co to " nieważne ile warte auto ,ile wyjdzie tyle kilent zapłaci ".... Normalny podejście wygląda tak ,że widzac tak wiekowe auto ,przy stwierdzeniu że koszta naprawy zbliżają się do wartości auta ,zanim zaczął by cokolwiek robic ,powinien skontaktować sie z włascicielem ,i poinformować o potencjalnych kosztach ,pozostawiając mu decyzję ,co robić ...a nie decydować za niego... tym bardziej że koszta zrobiły się kosmiczne :roll: .... i to powinieneś mu wytknąć ,bo nie postąpił w tym przypadku normalnie :roll: A co do ciśnienia 1,5 bara ,to nie ma tragedi i zetor z takim ciśnieniem ,jeżdził by pewnie dalej ,bez problemówSOKOLEOKO pisze:zamierzam zbić cenę za naprawę ponieważ bez mojej zgody facet naprawia podzespoły nie pytając mnie o zdanie..
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Skoro taki "magik" niech nie bawi się w zaglądanie pod panewki... Bo po takim czasie śruby stopek korbowodów trzeba wymienić na nowe (ASO wychodzi taniej niż IC odziwo <ok> ).
Możesz zobaczyć natomiast po odkręceniu vacuum pompy w jakiej kondycji jest chociażby palec pompy oleju. U mnie widać jak z prostokąta zrobił się jakiś równoległobok.
No i jaki olej wlany? Broń boże minerał....
[ Dodano: 2014-10-01, 22:02 ]
To znaczy w przypadku próby odkręcania trzeba dać nowe śruby i jak już zamontować panewkę i stopkę tak jak była... ale nie wiem czy każdy "mechanik" o tym wie :shock:
Możesz zobaczyć natomiast po odkręceniu vacuum pompy w jakiej kondycji jest chociażby palec pompy oleju. U mnie widać jak z prostokąta zrobił się jakiś równoległobok.
No i jaki olej wlany? Broń boże minerał....
[ Dodano: 2014-10-01, 22:02 ]
To znaczy w przypadku próby odkręcania trzeba dać nowe śruby i jak już zamontować panewkę i stopkę tak jak była... ale nie wiem czy każdy "mechanik" o tym wie :shock:
Co do umiejętności tego Pana to raczej facet wie co robi,naprawiałem nie jednokrotnie u niego vw lt 35 2,5 tdi i zawsze dzwonił jak dochodziły jakieś koszta więc i tym razem spodziewałem się takiego scenariusza a tu taki zonk.. no szlag mnie trafia,teraz szarp się z h...m bo mu się uwidziało zrobić mnie w balona..Na ogół staram się załatwiać sprawy polubownie ale w tym wypadku...??
Jeśli nie masz tego czarne na białym że nie zlecałeś mu innych napraw niż te co napisałeś wyżej to tylko dobra wola jak ci coś obniży cenę usługi. W innym wypadku może ci nie wydać auta ponieważ nie uregulowałeś należności. Także następnym razem jak chcecie uniknąć naciągania to trzeba postarać się o kosztorys z pieczątką zakładu. W ten czas jak koszta wzrastają bo coś tam a nie dogadał tego z wami jesteście wtenczas na wygranej pozycji. Co do ciśnienia to bez problemu można na takim jeszcze jeździć. A o kolejności napraw nie decyduje rozsądek tylko co akurat w danym momencie pasuje mechanikowi. Nie jest powiedziane że jak ci zapala się kontrolka z oleju to zaraz znaczy że go nie ma. Może być czujnik uszkodzony bądźinstalacja elektryczna czujnika.
No i już wiadomo..po wymianie pompy na nową ciśnienie oscyluje w granicach 1- 0.9 bara.. :lol: (powiedziałem mu żeby sobie zabrał ta pompę i alternator) suma sumarum do zapłaty jest 2000 zł..Mechanik twierdzi że auto było zalane minerałem a ja zalałem go półsyntetykiem więc silnik się wypłukał i zapchało drożność filtra..reszty można się domyślać..Teraz pytanie czy z takim ciśnieniem da radę pojeździć jeszcze trochę czy opychać auto i myśleć o następnym??dodam tylko że auto mam obecnie zalane olejem mobil 15 w40 :roll: rocznie robię max 10.000 km z tej racji że jest to 3 auto w rodzinie używane jako tzw auto ,,awaryjne'' a po za tym mam sentyment do b4 więc zawsze jakieś stać w garażu musi <ok>
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
15W ,czy 10W ...nie ma to wiekszego znaczenia ,co lejemy teraz ...wazniejsze co bylo lane ,i jak czesto zmieniane przez ubiegle 20 lat ....teraz jak silnik w dobrej kondycji ,co bysmy nie lali ,juz mu ani nie zaszkodzimy ,ani nie pomozemy ....KLICHO pisze:Też jeżdżę u siebie w 1z na 15w40 od dobrych paru lat i nie mogę nic złego powiedzieć
Z tym sie nie zgadzam ...choc przyznam ze wymyslil ladna i wygodną teorie ,ktora wszytsko niby pieknie tlumaczy ...tyle ze zaden 10w40 nie jest w stanie niczego wyplukac ,ani rozszczelnic ,bo nie wiele sie roznii od 15 W i daleko mu do pelnego syntetyku ,o duzych wlasciwosciach pluczacych ...i taka jest prawda ...Takze teoria ladna, ale nie prawdziwa 8-) Gdyby byla prawdziwa ,to to samo co ciebie ,spotkało by wiekszosc uzytkownikow tych silnikow ,bo wiekszosc jezdzi wlasnie na polsyntetykach 10W ,i na pewno potwierdza to co pisze 8-) ...sam leje 10 W valvoline i na pewno nie zalal bym 15w ...juz predzej zalal bym jakies 5w na zime ....ale nadgorliwy tez nie jestem ,nie wierze że te 5w moglo by uczynic jakis cud i przedluzyc mu zycie ,wiec zostane przy 10W,ktory to wedlug twojego specjalisty ,powoli zabija mi silnik na szczescie tylko w jego teori ,bo w praktyce juz piąty rok smiga na tym oleju bez zadnych rozsczelnien ,wyplukan ,czy innych cudowSOKOLEOKO pisze:Mechanik twierdzi że auto było zalane minerałem a ja zalałem go półsyntetykiem więc silnik się wypłukał i zapchało drożność filtra..reszty można się domyślać
Dzisiaj ponownie byłem w warsztacie bo dogadałem się ze zamontują z powrotem starą pompę i założą jakiś stary alternator i koszt 2000 zł będzie..a ja sobie samochodzik sprzedam(tak myślałem) ale jest jedno ale..dzisiaj po moich naciskach sprawddzili mi ciśnienie oleju i na gorącym silniku(jeździłem aż się zagrzał do temp roboczej,na placu załączył się wentylator) więc na gorącym silniku ciśnienie oscylowało w wartości 1,2 bara więc tak sobie myślę że może nie ma co dramatyzować i nie ma aż takiej tragedii( wcześniej mówili coś o ciśnieniu w granicach 1 bar). Może odżałować te 2700 :evil: i cieszyć się autem..?? Nie będę ukrywał że liczę się z waszym zdaniem tym bardziej zdaniem kolegów którzy cieszą się opinią znawców w tym temacie i na pewno będzie to miało bardzo duży wpływ co robić dalej..w sobotę mam się określić co dalej..Nadmienię tylko że mechanik co by nie było przyłożył się do roboty i jak zwykle to co naprawiał jest na tip top za wszelkie ewentualne prace poczynione przy aucie nie weźmie pieniędzy(demontaż pompy,alternatora)
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
Alternator został zregenerowany od podstaw,podobno był w opłakanym stanie, przełknę chyba tę gorzką pigułkę i odbiorę auto..rozrząd paski rolki napinacze wszystko powymieniane więc mam nadzieję że przez jakiś czas nie będę tam zaglądał a po jakimś roku się zobaczy..może ktoś z was będzie miał okazję ją kupić ode mnie hehe <urodziny> Ja to jeszcze jakoś zniosłem ale gorzej z żonką..ona nadal nie może tego strawić heh..kobiety.. :mrgreen:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 334
- Rejestracja: 20 paź 2013, 22:52
- Lokalizacja: Siedlce
SOKOLEOKO pisze:Dzisiaj ponownie byłem w warsztacie bo dogadałem się ze zamontują z powrotem starą pompę i założą jakiś stary alternator i koszt 2000 zł będzie..a ja sobie samochodzik sprzedam(tak myślałem) ale jest jedno ale..dzisiaj po moich naciskach sprawddzili mi ciśnienie oleju i na gorącym silniku(jeździłem aż się zagrzał do temp roboczej,na placu załączył się wentylator) więc na gorącym silniku ciśnienie oscylowało w wartości 1,2 bara więc tak sobie myślę że może nie ma co dramatyzować i nie ma aż takiej tragedii( wcześniej mówili coś o ciśnieniu w granicach 1 bar). Może odżałować te 2700 :evil: i cieszyć się autem..?? Nie będę ukrywał że liczę się z waszym zdaniem tym bardziej zdaniem kolegów którzy cieszą się opinią znawców w tym temacie i na pewno będzie to miało bardzo duży wpływ co robić dalej..w sobotę mam się określić co dalej..Nadmienię tylko że mechanik co by nie było przyłożył się do roboty i jak zwykle to co naprawiał jest na tip top za wszelkie ewentualne prace poczynione przy aucie nie weźmie pieniędzy(demontaż pompy,alternatora)
Jestem bardzo ciekawy, jeśli możesz opowiedzieć co on Ci tam narobił za tyle pieniędzy?
A miche zwalał żeby zobaczyć co się dzieje w pompie oleju?
Jeśli chodzi o kwotę naprawy alternatora to koszt 400 zł a nie 900 tak jak napisałem w pierwszym poście..źle zrozumiałem podczas rozmowy telefonicznej. Gościu przedstawił mi fakturę za części(zaopatrywał się w jednym sklepie) kwota 1670 zł graty 1000 robota co daje kwotę 2670..wiem ..masakra..jak odbiorę auto to wrzucę fakturę z cenami części dla potomności..
[ Dodano: 2014-10-04, 22:17 ]
2) Wymiana tulejek na sankach pod silnikiem
3) Regeneracja łapy i wymiana napinacza paska klinowego(podobno jeździł do tokarni i zmieniał tulejki)
4) Demontaż alternatora (zregenerowała go wyspecjalizowana firma)
5) demontaż miski olejowej i wymiana pompy oleju
To by było na tyle..
[ Dodano: 2014-10-04, 22:17 ]
1) RozrządMarcinexB4 pisze:SOKOLEOKO pisze:Dzisiaj ponownie byłem w warsztacie bo dogadałem się ze zamontują z powrotem starą pompę i założą jakiś stary alternator i koszt 2000 zł będzie..a ja sobie samochodzik sprzedam(tak myślałem) ale jest jedno ale..dzisiaj po moich naciskach sprawddzili mi ciśnienie oleju i na gorącym silniku(jeździłem aż się zagrzał do temp roboczej,na placu załączył się wentylator) więc na gorącym silniku ciśnienie oscylowało w wartości 1,2 bara więc tak sobie myślę że może nie ma co dramatyzować i nie ma aż takiej tragedii( wcześniej mówili coś o ciśnieniu w granicach 1 bar). Może odżałować te 2700 :evil: i cieszyć się autem..?? Nie będę ukrywał że liczę się z waszym zdaniem tym bardziej zdaniem kolegów którzy cieszą się opinią znawców w tym temacie i na pewno będzie to miało bardzo duży wpływ co robić dalej..w sobotę mam się określić co dalej..Nadmienię tylko że mechanik co by nie było przyłożył się do roboty i jak zwykle to co naprawiał jest na tip top za wszelkie ewentualne prace poczynione przy aucie nie weźmie pieniędzy(demontaż pompy,alternatora)
Jestem bardzo ciekawy, jeśli możesz opowiedzieć co on Ci tam narobił za tyle pieniędzy?
A miche zwalał żeby zobaczyć co się dzieje w pompie oleju?
2) Wymiana tulejek na sankach pod silnikiem
3) Regeneracja łapy i wymiana napinacza paska klinowego(podobno jeździł do tokarni i zmieniał tulejki)
4) Demontaż alternatora (zregenerowała go wyspecjalizowana firma)
5) demontaż miski olejowej i wymiana pompy oleju
To by było na tyle..