[B4 1.9 1Z] Rzućcie prosze okiem na te logi.
[B4 1.9 1Z] Rzućcie prosze okiem na te logi.
Cześć.
Bardzo proszę kolegów, którzy są obeznani z tymi hieroglifami o analizę.
Statyczne:
-grupa 000 ,
-grupa 001 ,
-grupa 003 ,
-grupa 004 ,
-grupa 007 ,
-grupa 011 ,
-grupa 013 .
Basic Settings:
-grupa 000 ,
-grupa 003 ,
-grupa 004 ,
-grupa 007 ,
-grupa 008 ,
-grupa 011 ,
-grupa 013 .
Dynamiczne:
-grupa 000 ,
-grupa 003 ,
-grupa 004 ,
-grupa 008 ,
-grupa 010 ,
-grupa 011 .
Kontakt z dieslem miałem bardzo dawno temu (1.8TD w Fordzie Sierra), nasze drogi się rozeszły gdy silnik stracił dosłownie 1/4 tłoka. Do zakupu "zetora" skłoniła mnie jego stosunkowo mała awaryjność. Generalnie auto, jak na 90KM, wydaje się zachowywać przyzwoicie- nie szarpie, od ok 1700RPM ciągnie, spala ok 5l/100km. Posiłkując się informacjami z forum i wiedzą p. Mariusza AKA Munior przestawiłem kąt wtrysku z 32 jednostek na 52, ponadto auto jeździ na świeżutkim oleju Kroon 10W40 z równie świeżymi filtrami.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i porady na co zwrócić uwagę lub co w "babci" jeszcze poprawić.
Dzięki i pozdrawiam.
Bardzo proszę kolegów, którzy są obeznani z tymi hieroglifami o analizę.
Statyczne:
-grupa 000 ,
-grupa 001 ,
-grupa 003 ,
-grupa 004 ,
-grupa 007 ,
-grupa 011 ,
-grupa 013 .
Basic Settings:
-grupa 000 ,
-grupa 003 ,
-grupa 004 ,
-grupa 007 ,
-grupa 008 ,
-grupa 011 ,
-grupa 013 .
Dynamiczne:
-grupa 000 ,
-grupa 003 ,
-grupa 004 ,
-grupa 008 ,
-grupa 010 ,
-grupa 011 .
Kontakt z dieslem miałem bardzo dawno temu (1.8TD w Fordzie Sierra), nasze drogi się rozeszły gdy silnik stracił dosłownie 1/4 tłoka. Do zakupu "zetora" skłoniła mnie jego stosunkowo mała awaryjność. Generalnie auto, jak na 90KM, wydaje się zachowywać przyzwoicie- nie szarpie, od ok 1700RPM ciągnie, spala ok 5l/100km. Posiłkując się informacjami z forum i wiedzą p. Mariusza AKA Munior przestawiłem kąt wtrysku z 32 jednostek na 52, ponadto auto jeździ na świeżutkim oleju Kroon 10W40 z równie świeżymi filtrami.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i porady na co zwrócić uwagę lub co w "babci" jeszcze poprawić.
Dzięki i pozdrawiam.
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
Re: Rzućcie prosze okiem na te logi.
Jak zajrzy to napewno powie co i jak.grig0ri pisze: Posiłkując się informacjami z forum i wiedzą p. Mariusza AKA Munior
Według mnie jest ok, ale nie zwaracaj na to uwagi bo dopiero jeszcze ucze się odczytywania logów dynamicznych.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Logi OK .tylko przepływka nie ok.bo dziwnie pokazuje :roll: ...do 2,5 tys obr.dobrze ,a pużniej wskazania lecą w dół ,gdzie do ok.3,5 tys powinny się utrzymywac 847 ...jakby gdzieś była nieszczelność miedzy przyepływką a wejsciem do turbiny ,i ciągnęło sobie "bokiem " ...zrób jeszcze raz log dynamiczny 003 od 3 ciego biegu ,pózniej 4 ty i ciągnij powyżej 3,5 tys obrotow przez chwilę
Dzięki za tak szybkie zainteresowanie i rekcję
Co do nieszczelności to może coś być na rzeczy bo obudowa filtra powietrza nosi jakieś ślady napraw (zgrzewanie czy cuś). Jutro na spokojnie, za widoku popatrzę skąd tam może lewiznę brać i zrobię ponownie próbę dynamiczną.
A tak z innej beczki to co powiecie panowie na korekcje wtryskiwaczy (o ile dobrze to rozczytuję) bo na postoju tej 1 gdzieś odstaje. A i w "babci" nie ma wolnej odmy i EGR powinien działać bo jak zaglądałem do kolektora to się lewą nogą chciałem żegnać- tyle sadzy. Zaślepiać, czy czyścić na jakiś czas?
Co do nieszczelności to może coś być na rzeczy bo obudowa filtra powietrza nosi jakieś ślady napraw (zgrzewanie czy cuś). Jutro na spokojnie, za widoku popatrzę skąd tam może lewiznę brać i zrobię ponownie próbę dynamiczną.
A tak z innej beczki to co powiecie panowie na korekcje wtryskiwaczy (o ile dobrze to rozczytuję) bo na postoju tej 1 gdzieś odstaje. A i w "babci" nie ma wolnej odmy i EGR powinien działać bo jak zaglądałem do kolektora to się lewą nogą chciałem żegnać- tyle sadzy. Zaślepiać, czy czyścić na jakiś czas?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Nieszczelność w obudowie filtra ,nie ma związku ze wskazaniem przepływki ...chodziło mi o nieszczelność ,za przepływką ,czyli pomiedzy przepływką ,a wejsciem do turbiny ...bo tylko tam może ciągnac "lewe " powietrze ,przepływka nie będzie go "widziała" .....przewód od odmy często się przecieragrig0ri pisze:Co do nieszczelności to może coś być na rzeczy bo obudowa filtra powietrza nosi jakieś ślady napraw
[ Dodano: 2014-10-04, 21:52 ]
Mogą być ...zera z przodu ,ideału raczej nigdy nie zobaczysz EGR zaślepić ,czyszczenie ma sens ,jak wnętrze dolotu "zarosło" wiecej niż 2-3 mmmgrig0ri pisze:A tak z innej beczki to co powiecie panowie na korekcje wtryskiwaczy
Ostatnio zmieniony 05 paź 2014, 19:04 przez MUNIOR, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
Planuje dodać do ropy takie cudo specyfik_1 , a zasyfiony kolektor potraktować tym specyfik_2- tu obeszłoby się może nawet bez demontażu, natomiast kolejną wymianę oleju wspomóc taką ciekawostką specyfik_3. Zabiegi raczej odłożą się w czasie do przyszłego roku, na chwilę obecną skupiam się głównie nad przygotowaniem staruszki do zimy przeto dziękuję jeszcze raz za konstruktywne uwagi.
Cześć.
Walnąłem wczoraj wieczorem pifko i pisząc posty trochę się w czasie zagubiłem. Nowe logi będę miał w poniedziałek bo (może to troche zabobonnie zabrzmi) od czasu jak dostałem nauczkę to nie dłubę przy samochodzie w niedzielę.
Co do tych cudów techniki to zdaję sobie sprawę, że uszczelniaczy, czy panewek nie naprawią. Jednakoż stosowałem w Hyundaiu 2.0 16v 140KM dodatek do oleju "MotoLife" (swoją drogą Hołek go polecał), ba brałem nawet udział w pokazie takiego lubrykanta. W doświadczeniu wykorzystano klucz dynamometryczny, który mierzył siłę z jaką wałek z łożyska dociskano do drugiego, większego, napędzanego silnikiem elektrycznym. Pod tym dużym walcem znajdowała się miseczka do której możnabyło zadać olej itp., celem ograniczenia tarcia. Okazało się, że po wlaniu w/w środka potrzebna była kilkukrotnie większa siła żeby ten obracający się walec zatrzymać. Co więcej, później układ był puszczony "na sucho" i mimo tego siła potrzebna do jego zatrzymania (zatarcia) była porównywalna do tej przy pracy na oleju, którego ani marki ani klasy nie pamiętam.
Tak jak piszesz Munior- przejechałem na tym 50k km nie pomogło jakoś spektakularnie ale też nie zaszkodziło, a Hyundaj nie raz oglądał czerwone pole obrotomierza.
Może to tylko takie placebo ale śpi się troche lepiej :mrgreen:
Walnąłem wczoraj wieczorem pifko i pisząc posty trochę się w czasie zagubiłem. Nowe logi będę miał w poniedziałek bo (może to troche zabobonnie zabrzmi) od czasu jak dostałem nauczkę to nie dłubę przy samochodzie w niedzielę.
Co do tych cudów techniki to zdaję sobie sprawę, że uszczelniaczy, czy panewek nie naprawią. Jednakoż stosowałem w Hyundaiu 2.0 16v 140KM dodatek do oleju "MotoLife" (swoją drogą Hołek go polecał), ba brałem nawet udział w pokazie takiego lubrykanta. W doświadczeniu wykorzystano klucz dynamometryczny, który mierzył siłę z jaką wałek z łożyska dociskano do drugiego, większego, napędzanego silnikiem elektrycznym. Pod tym dużym walcem znajdowała się miseczka do której możnabyło zadać olej itp., celem ograniczenia tarcia. Okazało się, że po wlaniu w/w środka potrzebna była kilkukrotnie większa siła żeby ten obracający się walec zatrzymać. Co więcej, później układ był puszczony "na sucho" i mimo tego siła potrzebna do jego zatrzymania (zatarcia) była porównywalna do tej przy pracy na oleju, którego ani marki ani klasy nie pamiętam.
Tak jak piszesz Munior- przejechałem na tym 50k km nie pomogło jakoś spektakularnie ale też nie zaszkodziło, a Hyundaj nie raz oglądał czerwone pole obrotomierza.
Może to tylko takie placebo ale śpi się troche lepiej :mrgreen:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Ten akurat środek ,również mogę polecić ,bo stosuję praktycznie to samo ,tylko po nazwą MILITEC ...i powiem tylko tyle że działa tak jak ma działać ,czyli zmniejsza tarcie wszedzie tam ,gdzie ono występuje i nie ulega wątpliwości że jego działanie może być i jest ,tylko pozytywne ,co da sie udowodnić w praktyce .Jedyna jego ''wada '' to to ,że podobno po jego stosowaniu ,elementy są tak "wyślizgane ".że nie chcą ich "brać " zadne narzędzia skrawajace ,typu tokarki itp ,ale to akurat dla mnie zaleta ,nie wada i mnie to nie przeszkadza ,bo "wnetrza "silnika, nigdy nie zamierzam remontowac .Za to mam duży dystans do wszelkich środków typu <ok> "do czyszczenia wtrysków " ,"dolotów" ,"uszlachetniaczy do paliwa " i innych podobnych cudów wtryski to się oddaje do regeneracji ,albo zmienia końcówki ,a dolot niestety trzeba wyskrobać ręcznie ,albo usunąć inną manualną metodą ...bo zaden cudowny środek nie usunie grubo zarośnietego syfu w dolocie ,a jak jest tam tylko delikatny 1-2 mm osad ,to nie ma potrzeby go usuwac ,bo nie ma odczuwalnego wpływu na osiągi auta.Z dodatków do paliwa(ropy ) ,uznaję tylko pólsyntetyczny olej do dwusuwów reszta nie robi nic konkretnego ,a w przypadku nastawnika potencjometrycznego ,w którym bardzo ważny jest dobry styk na sciezkach potencjometru ,takie dodatki stosowane w nadmiarze ,i odkładające się na ściezkach ,mogą unieruchomić auto ,o czym miałem okazje przekonać się kilka razy 8-)grig0ri pisze:stosowałem w Hyundaiu 2.0 16v 140KM dodatek do oleju "MotoLife"
Ostatnio zmieniony 05 paź 2014, 21:16 przez MUNIOR, łącznie zmieniany 1 raz.
Ech... chciałem tylko uniknąć demontażu i zastosować "do czyszczenia" tego i owego bo dobrze pamiętam jak to "przecudnej urody" zawartość z kolektora zmywałem przez tydzień z rąk ale widzę, że chyba się nie obejdzie. To jak na razie i tak odległe jeszcze plany. Zobaczę jak "babunia" będzie się zachowywała zimą. Jak zniesie mrozy dzielnie to wiosną EGR- y, kolektory...
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
A najlepsze cuda sie dzieja jak ktos doleje do kilkunastoletniego diesla duzą dawke srodka do paliwka, to sie cuda dzieją.
Owszem ruszy te syfy, ale one staja najczesciej we wtryskiwaczach, kiedys kombinerkami nie moglem wyrwac koncowki, dopiero 2h i 80stC w ultradziwekach pozwolilo na wysuniecie iglicy z korpusu :mrgreen:
Owszem ruszy te syfy, ale one staja najczesciej we wtryskiwaczach, kiedys kombinerkami nie moglem wyrwac koncowki, dopiero 2h i 80stC w ultradziwekach pozwolilo na wysuniecie iglicy z korpusu :mrgreen:
No to nieźle mnie nastraszyliście z tymi "wspomagaczami" bo środka na wtryski planowałem właśnie dodać do paliwa. Wstrzymam się przez zimę bo nie chce mnie się gonić do pracy na rowerze przy -20
Z logów znowu nici bo chyba spaliłem interface :oops: , mam viakena kkl usb bez wtyki obd (na piny podłączam) i poprzednio było O.K. ale jak skończyłem zbierać dane to zaparkowałem i jednym szybkim ruchem chciałem wszystkie piny z gniazd wyciągnąć żeby uniknąć zwarcia (mam trochę za grube palce żeby tam gmerać). Przeznaczenia jednak nie oszukałem, spaliłem bezpiecznik w skrzynce i interface chyba też oberwał bo przy podłączeniu do sterownika pokazywał głupoty w nazwie, a przy próbie jakiegokolwiek pomiaru zawieszał Vag-a.
Jednakże pomny słów Muniora szukałem nieszczelności w dolocie i taki obraz mnie się ukazał:
-oliwa ,
-przetarcia.
Komore doprowadziłem do ładu pod względem wizualnym bo żadnego wycieku nie stwierdziłem- mam nadzieję, że to jakaś stara sprawa i poprzedni właściciel sobie poradził. Przewody podciśnieniowe założyłem nowe, gumę od odmy obadałem- jest cała. Subiektywnie po tak spędzonym popołudniu auto jakby odrobinę żwawsze ale dowiemy się więcej jak uporam się z interface-m.
Z logów znowu nici bo chyba spaliłem interface :oops: , mam viakena kkl usb bez wtyki obd (na piny podłączam) i poprzednio było O.K. ale jak skończyłem zbierać dane to zaparkowałem i jednym szybkim ruchem chciałem wszystkie piny z gniazd wyciągnąć żeby uniknąć zwarcia (mam trochę za grube palce żeby tam gmerać). Przeznaczenia jednak nie oszukałem, spaliłem bezpiecznik w skrzynce i interface chyba też oberwał bo przy podłączeniu do sterownika pokazywał głupoty w nazwie, a przy próbie jakiegokolwiek pomiaru zawieszał Vag-a.
Jednakże pomny słów Muniora szukałem nieszczelności w dolocie i taki obraz mnie się ukazał:
-oliwa ,
-przetarcia.
Komore doprowadziłem do ładu pod względem wizualnym bo żadnego wycieku nie stwierdziłem- mam nadzieję, że to jakaś stara sprawa i poprzedni właściciel sobie poradził. Przewody podciśnieniowe założyłem nowe, gumę od odmy obadałem- jest cała. Subiektywnie po tak spędzonym popołudniu auto jakby odrobinę żwawsze ale dowiemy się więcej jak uporam się z interface-m.