A jak niektóre VTG mają po 8 łopat ?szopenn pisze:ma jaki ma, przy okazji wirnik 9 łopat.... co przez niego ciśnienie ucieka jak przez wirnik 40/47 <ok>
Ja już sam tego nie ogarniam.
[Audi B4 TDI AVANT 95r] Szare 1z + Gt1849v ++
-
szopenn
mają 8 łopat ale co z tego.. jak kierownice robią ci z marszu AR na poziomie 0.10.... czaisz?
Później się kierownice otwierają do ar porównywalnego np 0.35.... wirnik się kręci ale łopat jest 8.... to i góra lepsza jest, jak za dużo ciśnienia to robi AR 0.50 i ciśnienie leci w dół bo rozganiane jest wokół wielkiej muszli. I oczywiście VTG mają swoje granice przepuszczalności spalin... i wtedy jest kaplica.. bo wg nie ma żeby zrobić obejście.
porównując.... WG ma 11 łopatek.... AR cały czas 0.35, ciśnienie spalin rozkręca ten wirnik 11 łopatek dość szybko... a później te 11 łopatek przy takim samym AR 0,35 zaczyna wyhamowywać wirnik (nie pomoże tu wielka rura wydechowa, bo to się dzieje przed wirnikiem), jak dorzucisz jeszcze koksu bo myślisz że to Ci turbo lepiej budzi to jeszcze wcześniej jesteś w du... ie. Musisz otworzyć WG = utrzymanie albo spadek ciśnienia w zależności od tego jak napisałeś program i czy sterujesz dawką i efektywnym spalaniem z głową, mówiem Ci... ciśnieniem spalin nie zapchasz tak szybko turba, ale np kluczowym staje się tutaj zdrowy silnik - kompresja!!!, i dawka dobrana tak żeby palił bezdymnie. Jest więcej zabawy.
Co się zaczyna dziać to jak źle wysterujemy sobie górę silnika na dawce, to szukamy rozwiązań w dużym wirniku... bo nam "niby dławi spalinami wirniki".. no to wkładamy wirnik 38mm na EX, AR 0.45... i sajonara.... nie wstaje z dołu, ale górą jedzie.. no czemu nie... w końcu ma czym wywalać dym.. czyli niespaloną ropę, która nam mniejszy wirnik poprzednio zatkała.....
Później się kierownice otwierają do ar porównywalnego np 0.35.... wirnik się kręci ale łopat jest 8.... to i góra lepsza jest, jak za dużo ciśnienia to robi AR 0.50 i ciśnienie leci w dół bo rozganiane jest wokół wielkiej muszli. I oczywiście VTG mają swoje granice przepuszczalności spalin... i wtedy jest kaplica.. bo wg nie ma żeby zrobić obejście.
porównując.... WG ma 11 łopatek.... AR cały czas 0.35, ciśnienie spalin rozkręca ten wirnik 11 łopatek dość szybko... a później te 11 łopatek przy takim samym AR 0,35 zaczyna wyhamowywać wirnik (nie pomoże tu wielka rura wydechowa, bo to się dzieje przed wirnikiem), jak dorzucisz jeszcze koksu bo myślisz że to Ci turbo lepiej budzi to jeszcze wcześniej jesteś w du... ie. Musisz otworzyć WG = utrzymanie albo spadek ciśnienia w zależności od tego jak napisałeś program i czy sterujesz dawką i efektywnym spalaniem z głową, mówiem Ci... ciśnieniem spalin nie zapchasz tak szybko turba, ale np kluczowym staje się tutaj zdrowy silnik - kompresja!!!, i dawka dobrana tak żeby palił bezdymnie. Jest więcej zabawy.
Co się zaczyna dziać to jak źle wysterujemy sobie górę silnika na dawce, to szukamy rozwiązań w dużym wirniku... bo nam "niby dławi spalinami wirniki".. no to wkładamy wirnik 38mm na EX, AR 0.45... i sajonara.... nie wstaje z dołu, ale górą jedzie.. no czemu nie... w końcu ma czym wywalać dym.. czyli niespaloną ropę, która nam mniejszy wirnik poprzednio zatkała.....
Ostatnio zmieniony 05 paź 2014, 23:12 przez szopenn, łącznie zmieniany 2 razy.
-
szopenn
NO to masz wszystko to napisane co poniekąd jest omawiane...
[ Dodano: 2014-10-05, 22:08 ]
ee nei tu masz o kompresorach, ale widzisz jak to jest.. wykminiłem to głową zanim przeczytałem się zgadza wszysyko.. pisałem ci o tym że duży kompresor moze wyhamowywać wirnik, i dlatego uważam że dobrze jest że ośka oraz wirnik od T2 mają mase... pomogą się swoją wagą i inercją kręcić... <ok>
[ Dodano: 2014-10-05, 22:08 ]
ee nei tu masz o kompresorach, ale widzisz jak to jest.. wykminiłem to głową zanim przeczytałem się zgadza wszysyko.. pisałem ci o tym że duży kompresor moze wyhamowywać wirnik, i dlatego uważam że dobrze jest że ośka oraz wirnik od T2 mają mase... pomogą się swoją wagą i inercją kręcić... <ok>
Nie do końca tak jestszopenn pisze:pisałem ci o tym że duży kompresor moze wyhamowywać wirnik, i dlatego uważam że dobrze jest że ośka oraz wirnik od T2 mają mase... pomogą się swoją wagą i inercją kręcić... <ok>
wirnik mają napędzać spaliny a nie masa Tu raczej bardziej istotne są łopatki wirnika i ich wielkość, jak łopata jest duża to można bardziej wykorzystać siłę spalin ale znów ciężej ją na początku rozbujać. Tak naprawdę to ciężko jest ocenić jaki wirnik będzie najlepszy do danego kompresora.Dla porównania.
T2 (TDI)- Wirnik IN-47mm EX-33mm Kompresor IN-32,2mm EX-48mm
GT 1548- Wirnik IN-41mm EX-34,5mm Kompresor IN- 37,2mm EX-48mm.
Widać od razu że T2 to stary typ turbo, duży wirnik, mały kompresor.
W Gt1548 jest sporo mniejszy wirnik a też znacznie większy kompresor.
5mm na Inducerze to spora różnica.
-
szopenn
czytaj co pisze.. ja nie mówie o rozpędzeniu czy tam rozbujaniu, tylko o tym, że rozkręcona ciężka masa wirująca zadziała jak ciężkie koło zamachowe, skumuluje energie.. to pomoże utrzymać boosta przy malutkim wirniku 33. Także w tym wypadku dobrze że T2 jest ciężkie i ma duże łopaty.. .a wstanie jak wstanie.. ja i tak nie pogorsze bo przesiadam się z 39/47 na 33/47 i dorzucam mniejsze AR.brabus124 pisze:Nie do końca tak jest
NIc tu nie widac, widać tylko że tak dobrano kółka a nie inaczej, T2 ma wiele kombinacji, i znacznie więcej możliwości w dopasowaniu kółek niż T15 czy 1548...brabus124 pisze:Widać od razu że T2 to stary typ turbo, duży wirnik, mały kompresor.
W Gt1548 jest sporo mniejszy wirnik a też znacznie większy kompresor.
No tak, jeśli chodzi o przekładanie kół z T2 to prawda, zresztą było dużo rodzai T2. Ale ja porównałem grubość i ciężar wirnika T2 do T15 i 1548, tam są zdecydowanie lżejsze. Ogólnie mam teraz na stole rozebrane T2 T15 i Gt1548 i patrzę jak co jest zbudowane. Na 100% Gt1548 ma najlepszy przepływ przez turbinę. Największy TRIM i 9 łopatek. Ale jak się będzie sprawować w rzeczywistości to zobaczymy
[ Dodano: 2014-10-06, 22:11 ]
Ja teraz chcę założyć już w całości turbo, bez kombinowania z kołami kompresji itp.
[ Dodano: 2014-10-06, 22:11 ]
Ja teraz chcę założyć już w całości turbo, bez kombinowania z kołami kompresji itp.
-
szopenn
-
szopenn
To jest istotne bo żeby wirnik wstał to muszla musi kumulować ciśnienie spalin... jeśli masz tam od razu ujście to zapomnij.. będziesz czekał aż ciśnienie narośnie na tyle żeby pchnąć wirnik.. czyli lag.
Zaś moja dłubanina dzisiaj
Nowy 33
Stary 39
Zwróć uwagę na odległość wirnika do klapki;)
i kompresor
Turbo idzie jutro do marcina, przy okazji czekam od kumpla na k03, przydałaby się 0005
Zaś moja dłubanina dzisiaj
Nowy 33
Stary 39
Zwróć uwagę na odległość wirnika do klapki;)
i kompresor
Turbo idzie jutro do marcina, przy okazji czekam od kumpla na k03, przydałaby się 0005
-
szopenn
Moim zdaniem będzie chodzić..... znacznie lepiej :mrgreen: TD04 ma ogromne kółko wydechowe i AR4, i mało tego.... jakoś jest wielkie na to AR4...
Jak silnik ma niskie obroty to przez TD04 po prostu spaliny przechodzą jak przez otwarty wydech... nic tam się nie dzieje... po prsotu spaliny sobie lecą.. dopiero jak silnik wchodzi na wysokie obroty to muszla zaczyna być za "mała" do cisnienia gazów i coś tam wirnik się rusza....
Tu masz wirnik 33 mm.. zamkniety WG, i nie ma możliwości żeby sobie ot tak spaliny wyszły przez wirniczek nie rozkręcając go....
Jak silnik ma niskie obroty to przez TD04 po prostu spaliny przechodzą jak przez otwarty wydech... nic tam się nie dzieje... po prsotu spaliny sobie lecą.. dopiero jak silnik wchodzi na wysokie obroty to muszla zaczyna być za "mała" do cisnienia gazów i coś tam wirnik się rusza....
Tu masz wirnik 33 mm.. zamkniety WG, i nie ma możliwości żeby sobie ot tak spaliny wyszły przez wirniczek nie rozkręcając go....
Hmm.. ja jestem zdania że we wstawaniu turbo istotniejszy jest Inducer, gdzie spaliny pierwsze uderzają w inducer, Ale to tylko moja teoria Więc akurat Inducer w T2 i Td04 jest taki sam, oczywiście że czym mniejszy EX, tym szybciej wstanie, ciśnienie większe i do tego masa wirnika jak by nie było mniejsza.
Ja się wzoruję na ori. T2 na której latałem, i pomimo małego kompresora, słabo to wstawało- dlatego takie moje wnioski. Ale życie pokaże
Więc akurat Inducer w T2 i Td04 jest taki sam, oczywiście że czym mniejszy EX, tym szybciej wstanie, ciśnienie większe i do tego masa wirnika jak by nie było mniejsza. Ja się wzoruję na ori. T2 na której latałem, i pomimo małego kompresora, słabo to wstawało- dlatego takie moje wnioski. Ale życie pokaże
-
szopenn
A co ci uderzy w ten inducer jak masz muszle wielką, albo EX tak wielki co wszystko od razu wywala w wydech? No powiedz co? Bo jakbyś miał VTG to jeszcze troche inaczej bo tam ci kierownice skierują gazy od razu na łopatki... ale w WG??, w muszli musisz nazbierać cisnienia, żeby te spaliny na IN zaczęły napierać. A czemu cisnienie spada jak otworzysz WG??? z tego samego powodu co wielkie turbo nie wstaje... (pomyśl.. twoje 9 łopatek ze szparami to tak jakbyś turbinie od razu WG w połowie otworzył, i co będzie wstawać?)
Ty miałeś T2 z TD, a to jest inne T2, ty masz prawie 36mm EX, poza tym muszla jest większa -> widzisz na fotkach... jest 0.5 cm średnicy różnicy.
0.5 cm różnicy to taka sama różnica jak między ośką 7.5mm a 9mm... to dlaczego twierdzisz że 7.5mm wstanie a 9 mm juz nie... a to tylko 1.5 mm różnicy...
Te turbo musi wstać lepiej od TD04
Ty miałeś T2 z TD, a to jest inne T2, ty masz prawie 36mm EX, poza tym muszla jest większa -> widzisz na fotkach... jest 0.5 cm średnicy różnicy.
0.5 cm różnicy to taka sama różnica jak między ośką 7.5mm a 9mm... to dlaczego twierdzisz że 7.5mm wstanie a 9 mm juz nie... a to tylko 1.5 mm różnicy...
Te turbo musi wstać lepiej od TD04
Miałem T2 z Tdiszopenn pisze:Ty miałeś T2 z TD, a to jest inne T2, ty masz prawie 36mm EX, poza tym muszla jest większa -> widzisz na fotkach... jest 0.5 cm średnicy różnicy.
I powiem Ci że praktycznie mała jest różnica. Z samego dołu trochę zamula, ale może dlatego że ogólnie palcami jak się okręca wirnik to taki opór czuć.Powiem Ci tak, latałem 8 miesięcy na T2 z TDi, a teraz latam na T2 ale już z TD + kompresor z Gt1548 - Wkręcanie się turbo- bardzo zbliżone.
A jakie A/R wydechu ma Td04 ?
