Forum Audi 80 Klub Polska

Witam ponownie.

Sprawdziłem ten wtrysk rozruchowy dzisiaj. Wynik = wtrysk działa na podłączenie na krótko do akumulatora.
Po sprawdzeniu napięcia w wtyczce okazało się że masę mam stałą, a na drugim kablu (czerwono-czarnym) po przekręceniu stacyjki mam 0,3V !!!

Już nie mam pojęcia co to może być. Na dodatek jak jadę na gazie i przełączę na benzynę to przejadę z 1km i gaśnie (nie dochodzi paliwo), potem po przekręceniu kilku razy stacyjką przejadę się z 300m i dalej to samo.

Czy to może być sterownik tego wtrysku ?

Proszę o pomoc.

Odgrzewam temat.

U mnie (silnik AAD) działy się różne podobne historie.

1.
Uszczelniłem przewody od wszelkiego powietrza - z naciskiem na podciśnienie. W mojej skorupie przewody niemal rozpadały się w rękach, plastikowe wtyczki od elektryki również.

2.
Wymieniłem parownik (50 zł na szrocie - szukać ładnych z wyglądu ładny wewnątrz).

3.
Ustawiłem "na słuch" parownik (niestety trzeba poczekać na regulacje u gaz-mana).


a


Oczywiście o takich oczywistościach jak wymiana filtrów powietrza i paliwa nie wspominam.
Od roku pomykam AAD i nauczyłem się jednego. Jeśli coś się psuje to najpierw szukam rozsypującego się przewodu, kabla, wtyczki. Dopiero jak się upewnię, że osprzęt jest cały to szukam zepsutego podzespołu.

Witam, sorki, że odkopuję, jestem nowy, to mój pierwszy post, wiec proszę o wyrozumiałość.
Jestem szczęśliwym posiadaczem Audi 80 Coupe z 90' z silnikiem 2.0 113km (na mechanicznym wtrysku) zasilanym głównie LPG. Napisałem głównie, ponieważ jest problem...również posiadam przełącznik typu 1-0-2, z czego gaz działa na 0 i na 2, na 1 nie ma nic. Mam ją 3 miesiące i ciągle główkuję co to może być. Palę i jeżdżę na gazie, póki co nie ma problemu z odpalaniem, ale nie wiem co to będzie jak przyjdzie zima ;/ Proszę o jak najszybszą odpowiedź co to może być. Założyłem już w akcie desperacji nawet nową pompkę paliwa i drugi taki sam przełącznik i dalej jest to samo.

Marecki94 pisze:Jestem szczęśliwym posiadaczem Audi 80 Coupe z 90' z silnikiem 2.0 113km (na mechanicznym wtrysku)

Proszę o jak najszybszą odpowiedź co to może być.

To jest mechaniczny wtrysk. Tutaj wszystko może być nie tak nie ma po prostu jednej odpowiedzi na twoje pytanie która rozwiąże twój problem.

1. Sprawdź czy talerz przepływomierza nie jest pogięty i nie ociera o miejsce w którym pracuje. Czy nie jest za nisko poniżej lejka.
2. Szczelność dolotu czyli czy guma nie ma żadnych dziur i pęknięć. Tylko przyłóż się do sprawdzania najlepiej po zdemontowaniu aby można było powyginać w poszukiwaniu ewentualnych nieszczelności. Sprawdź czy węże odmy masz szczelne.
3. Sprawdź czy wtryskiwacz rozruchowy działa.
Jeśli dalej nie działa to sprawdź ciśnienie paliwa, dobrze by było podłączyć sobie jakiś sprawny wtryskiwacz na zewnątrz aby zobaczyć czy wychodzi paliwo z rozdzielacza.
Jak paliwo będzie to trzeba by wyciągnąć wtryskiwacze z kolektora i sprawdzić czy one dają paliwo bo może się zapiekły.
Sprawdzić różnicowy regulator ciśnienia paliwa czy działa.
Jeśli długo samochód nie jeździł na benzynie to także rozdzielacz może być do śmieci.

Problem polega raczej na elektronice w gazie, pompka daje ciśnienie po podłączeniu "na krótko", tzn. kabel + i - z czego minus jest na przełączniku. Odkręcając wąż zasilający od benzyny przy wtrysku, benzyna leci jak wściekła z bardzo dużym ciśnieniem, ale co z tego jak na zewnątrz. Pstryczkiem nie da się włączyć benzyny. Na I powinna być benzyna, na 0 nic, a na II gaz. U mnie na 0 i na II jest gaz, na I nie ma nic, więc definitywnie kucła instalacja od gazu. przekaźnik od pompki paliwa razem z bezpiecznikiem sprawdzałem, wszystko powinno działać, bo jest dobre. Przełącznik wsadzałem taki sam, dzieje się to samo. Czy to może być wina komputera sterującego? Da się to moje cudo podpiąć pod VAG-a? Jak tak, to gdzie się go podpina do VAG-a?

Ale jak przełączasz na benzynę to pompa paliwa startuje :?: :?: :?: Może po prostu zepsuł się przekaźnik odcinający pompę paliwa przy pracy na gazie.
Przy mechaniczny wtrysku w 99% przypadkach paliwo odcina się przez przekaźnik odcinający pompę paliwa. Ten przekaźnik zazwyczaj jest pod maską i wygląda tak: https://www.google.pl/search?q=przeka%C ... 80&bih=886 . I jest podłączany pod zasilanie cewek elektrozaworów gazu. Czyli jak jest podawany gaz to pompa paliwa nie pracuje a jak nie ma zasilania na elektrozaworach gazu to pompa pracuje. Rzadziej przekaźnik jest podłączany pod specjalne wyjście w centralce od gazu ale takie podłączenie działa niemal identycznie jak we wcześniejszym przypadku czyli przy pracy na gazie pompa jest odcięta.
Pozostały 1% przypadków odcinania paliwa w ke-jetronicu to urządzenia typu ke-stop http://www.autogaz-market.pl/3181-1537- ... TRONIC.jpg czyli coś co odcina paliwo na rozdzielaczu przez wpięcie i podawanie odpowiedniego natężenia prądu na różnicowy regulator ciśnienia paliwa. Ale nie jest to doskonałe bo trochę paliwa przesącza się przez wtryskiwacze.

Możesz na próbę odłączyć przekaźnik odcinający pompę paliwa i zewrzeć kable ze styków 30 i 87 (lub 87a) tego przekaźnika. Wtedy pompka paliwa nie będzie odcinana, jeszcze dla pewności że gaz nie będzie podawany zdejmij wsuwkę z któregoś z elektrozawór gazu (najlepiej na parowniku i zaworze ciekłego gazu z filtrem jeśli nie masz zintegrowanego z parownikiem).

Jak to nie wystartuje to możesz podać plus prosto z akumulatora pod bezpiecznik 13 (wtedy pompka paliwa powinna chodzić) oraz zdejmij wsuwkę z któregoś elektrozaworu gazu aby gaz nie był podawany. Zresztą możesz zrobić tak najpierw przed zabawą z odłączaniem przekaźnika.

Zobacz też czy jak zdejmiesz obudowę z przekaźnika pompy paliwa i załączysz go palce to czy wystartuje ta pompka.

Vaga nie podłączysz, jedynie kody błyskowe. Nawet w autach gdzie da się podłączyć vaga na tego typu objawy vag by niewiele pomógł.

I popraw oznaczenie silnika w profilu bo nie dość że napisałeś w temacie o innym silniku to jeszcze profil masz źle wypełniony. 2.0 na mechanicznym wtrysku w B3 to może być 3A albo AAD.

Przekaźnik jest sprawny, pompa paliwa po przełączeniu na I nie załącza się, jedynie "na krótko" się włącza. Nie podaje paliwa dalej niż do wtrysku, wtrysk dalej nie puszcza. Przekaźniki rozbierał mi kolega już wcześniej, stwierdził, że sprawne. Jest jeszcze taki długi podwójny bezpiecznik, napisane na obudowie MOTOUR (czy jakoś tak). Obydwa bezpieczniki pod obudową sprawne.

Mechaniczny wtrysk nawet w ostatniej wersji z elektroniką będzie podawać paliwo gdy będzie tylko pompka będzie dawać ciśnienie oraz klapa przepływomierza się poniesie. Dla pewności że sterownik nie odetnie paliwa można odłączyć regulator składu mieszanki (2 pinowa kostka podłączona do tego plastikowego elementu na rozdzielaczu).

Marecki94 pisze:Jest jeszcze taki długi podwójny bezpiecznik, napisane na obudowie MOTOUR (czy jakoś tak). Obydwa bezpieczniki pod obudową sprawne.

Jeden zasila ECU a drugi zawór od EVAP-a, wtryskiwacz startowy i zawór stabilizacji obrotów biegu jałowego.

Marecki94, popraw swój profil bo na pewno nie masz ABT, wprowadzasz tym w błąd innych a w dodatku podłączyłeś się do tematy który dotyczy silnika ABT.

A istnieje taka opcja, że ten mechaniczny wtrysk się "zaciął"? Z tego co ja wnioskuję, to działa on tak jak kopułka, tylko zamiast prądu jest rozdzielane paliwo. Jeżeli dobrze myślę, to jest taka możliwość, że stanął on w takim miejscu, że nie daje benzyny na żaden z cylindrów?
Pompka daje zaje*iste ciśnienie, po odkręceniu dopływu paliwa do wtrysku paliwo leci bardzo daleko.

PS. Jakieś tam kable są (to nie są chyba te ostatnie wtryski, bo to jest dziewięćdziesiąty rocznik), mianowicie dwie kostki idą do tego wtrysku. Oprócz tego idą dwa węże w stalowym oplocie (powrót i zasilanie) i pięć węży w oplocie talowym na cztery cylindry i z tego co się domyślam, to piąty jest podpięty do "szprycy", czyli do tego wtrysku bezpośredniego.

Marecki94 pisze:A istnieje taka opcja, że ten mechaniczny wtrysk się "zaciął"?

Jak długo jeździł na gazie i tylko na gazie to zazwyczaj tak się dzieje, że przestaje pracować ten rozdzielacz. Ewentualnie wtryskiwacze się zapiekły. Tylko jak wyjmiesz te wtryskiwacze to pewnie gniazda się pokruszą, więc na ponowny montaż dobrze by było nowe oringi i te plastikowe gniazda bo inaczej ciężko będzie szczelnie to poskładać.

Marecki94 pisze:Z tego co ja wnioskuję, to działa on tak jak kopułka, tylko zamiast prądu jest rozdzielane paliwo.

Kopułka zapłonowa rozdziela iskrę po poszczególne cylindry a rozdzielacz mechanicznego wtrysku daje paliwo na wszystkie cylindry w sposób ciągły a dawka paliwa zależy od ciśnienia a ciśnienie regulowane jest przez wychylenie przepływomierza.

to piąty jest podpięty do "szprycy", czyli do tego wtrysku bezpośredniego.

Piąty to wtryskiwacz rozruchowy i jest uruchamiany tylko na chwilę przy odpalaniu, gdy silnik jest ciepły nie włącza się praktycznie wcale. Leje on paliwo do wspólnego kanału wszystkich cylindrów.
Od podawania paliwa jest reszta wtryskiwaczy na pozostałych 4 przewodach która leją paliwo prosto na zawór.

Tutaj film jak to działa:
Choć to jest od k-jetronica a ty masz ke-jetronica, więc nie będziesz miał regulatora rozgrzewania. Ale ogólna zasada działania mechaniki jest taka sama.

Dostałem zestaw odpowiedzi, dziękuję za pomoc, teraz będę "rzeźbił w gównie". Zebrałem praktycznie całą wiedzę potrzebną do uruchomienia tego ustrojstwa. Odezwę się jak tylko będę miał jakieś pytanie.

Jeszcze jeden film opisujący działanie już ke-jetronica: (od 16:24) tylko po hiszpańsku. Ale jak włączysz napisy automatyczne + tłumaczenie to mniej więcej da się zrozumieć.
Jeszcze dopływ paliwa może blokować ten plastikowy regulator ciśnienie jak wysiądzie. Jak go odkręcisz może później cieknąć benzyna. Jak za mocno przykręcisz to też może wyciekać i źle działać.
Zobacz czy w ogóle ten trzpień regulujący dawkę paliwa się rusza. Zdejmij gumę i podnieś sobie kilka razy klapę z wyłączoną pompą paliwa. Później zobacz jak będzie z włączoną pompę. Ciśnienie paliwa powinno sprawić że klapa będzie chodzić ciaśniej.

Podepnę się.Mam dziwny problem nie potrafię sobie z nim poradzić przeczytałem już chyba cały internet he he i nic.Masa kasy władowana w części,a mianowicie spadają mi nisko obroty ciężko łapie i bez dotykania gazu to nie załapie sama.Gdy się już rozgrzeję zaczyna strasznie przerywać pracę na jałowych

DIDItobiasz, Trzeba by było zacząć od ustalenie czy to wina zapłonu czy padawania paliwa. Za sterowaniem wolnymi obrotami odpowiada "silniczek krokowy" (choć w tym silniku to ten zawór nie zawiera silniczka krokowego), czujnik zamknięcia przepustnicy oraz potencjometr przepływomierza. I do tego bardzo ważna jest szczelność!.

Masz lpg?