Czołem
Moja żona zakomunikowała mi, że mryga kontrolka płynu. W zbiorniczku było sucho więc dolałem prawie 0,5 L. Zakręcam korek a płyn na moich oczach ubywa i po 30 sekundach znowu pusto. Jeszcze raz dolewam ( wiem już że to głupota :mrgreen: ). I znowu ubyło.
Ponieważ dookoła samochodu nie było śladów wycieków sprawdziłem środek.
I okazało się, że w okolicach nóg kierowcy dywanik cały jest nasiąknięty płynem.
CO ROBIĆ ??? CO WYMIENIAĆ ???
Proszą Was o pomoc i rady
Dzięki
Marcin