Audi 80 B3 2.0E
Audi 80 B3 2.0E
Audi 80 - B3
Rok Produkcji - 1989
Silnik - 2.0E 3A
za ok. 400 km stuknie 300 000 tys. kilometrów
Witam wszystkich .
Audi kupiona w czerwcu tego roku. Dziewięć lat temu sprowadzona z Niemiec. Auto po przyjeździe do Polski dostało nowy lakier w oryginalnym kolorze, całe podwozie dodatkowo jest zabezpieczone warstwą antykorozyjną, tzw. "barankiem", nie ma żadnych oznak korozji i rdzy. Audiczka przeszła porządny przegląd, wszystkie drobne niedociągnięcia zostały naprawione.
Co zostało zrobione na początek:
- porządnie wyczyszczone i odkurzone wnętrze samochodu,
- stalówki zeszlifowane i pomalowane na srebrny kolor,
- założone tymczasowe kołpaki (poluję na felgi),
- wymienione wszystkie płyny eksploatacyjne,
- również takie pierdoły jak wycieraczki, ramki tablic rejestracyjnych itd.,
- odświeżone wszystkie plastiki na zewnątrz samochodu,
- zamontowane nowe głośniki pioneera na tył,
I pytanie do Was, co polecilibyście zrobić na początek?
Rok Produkcji - 1989
Silnik - 2.0E 3A
za ok. 400 km stuknie 300 000 tys. kilometrów
Witam wszystkich .
Audi kupiona w czerwcu tego roku. Dziewięć lat temu sprowadzona z Niemiec. Auto po przyjeździe do Polski dostało nowy lakier w oryginalnym kolorze, całe podwozie dodatkowo jest zabezpieczone warstwą antykorozyjną, tzw. "barankiem", nie ma żadnych oznak korozji i rdzy. Audiczka przeszła porządny przegląd, wszystkie drobne niedociągnięcia zostały naprawione.
Co zostało zrobione na początek:
- porządnie wyczyszczone i odkurzone wnętrze samochodu,
- stalówki zeszlifowane i pomalowane na srebrny kolor,
- założone tymczasowe kołpaki (poluję na felgi),
- wymienione wszystkie płyny eksploatacyjne,
- również takie pierdoły jak wycieraczki, ramki tablic rejestracyjnych itd.,
- odświeżone wszystkie plastiki na zewnątrz samochodu,
- zamontowane nowe głośniki pioneera na tył,
I pytanie do Was, co polecilibyście zrobić na początek?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 25
- Rejestracja: 15 mar 2014, 18:41
- Lokalizacja: Chełm
Najpierw zostały umyte porządnie pod ciśnieniem, potem umyte gąbką z szamponem samochodowym, następnie znów spłukane wodą, odtłuszczone i potraktowane "czarnidłem" do zderzaków i niemalowanych elementów, zakupionym w BricoMarche za ok. 10 zł. Wygląda to dosłownie jak pasta do butów. Efekt jest całkiem dobry, chodź na początku podszedłem do tego z przymrużeniem oka to ten preparat rzeczywiście zadziałał. Nie zostawia przy tym żadnych smug, ani widocznych przebarwień.KAMIL801995 pisze:Mam pytanie czym kolega odświeżył zderzaki ?
Dzisiaj do audiczki zostały zamontowane jeszcze nowe głośniki na przód o oryginalnej wielkości 10 cm - średniej klasy alaphardy. Pomimo braku ogólnie subwoofera w aucie, całość gra całkiem porządnie. Także cały czas przy aucie coś się dzieje. Niedługo kilka fotek ze środka .
Następnym krokiem będzie zdecydowanie założenie osłony pod silnikiem, obecnie auto jeździ bez. Dalej zajmę się wnętrzem, szczególnie podsufitką i obiciami drzwi i słupków. Fotele były parę lat temu wymienione, są niepoprzecierane i bez dziur. To samo zegary, dźwignie przy kierownicy, pokrętła na panelu środkowym - to wszystko było wymieniane parę lat temu na oryginalne części i jest w dobrym stanie. Teraz pytanie, gdzie najlepiej szukać podsufitki i materiałowych elementów wnętrza? Nowe, używki, zamienniki co najlepiej?iparts pisze:jakie mody jeszcze masz w planach?
W międzyczasie do wymiany jest ciągle opadające lusterko wewnętrzne (na wybojach szczególnie nie trzyma ustawionego położenia). No i do zrobienia jest antena zewnętrzna, radio odbiera bardzo słabo. Kwestia leży właśnie w samej antenie, okablowanie wewnątrz jest już wymienione.
[ Dodano: 2014-10-27, 14:13 ]
Aktualne zdjęcia z 27.10.2014:
Cały czas przy aucie coś się dzieje.
Ostatnio włożony został nowy akumulator 56Ah 480A Bosch'a, stary już niedomagał.
Został także wymieniony olej i wszystkie filtry.
Padła decyzja, aby zostawić autko w oryginalnym stanie .
Pojawił się tylko jeden dość istotny problem. Ostatnio gdy samochód stał bez jeżdżenia dwa dni, uciekł cały płyn hamulcowy ze zbiornika. Po dolaniu nowego, sytuacja już się nie powtórzyła. Co może być tego przyczyną? Pod autem nie było żadnego śladu wycieku, ani tez w komorze silnika. Po wlaniu nowego płynu do wartości "Max", po paru godzinnej jeździe płynu jakby przybyło z powrotem i jest go sporo ponad kreskę. Czy jest to możliwe? Auto po dolaniu hamuje bez problemu, nie trzeba mocno dusić pedału ani nic.
- KAROLEK22XX
- Forum Audi 80
- Posty: 1053
- Rejestracja: 11 paź 2010, 16:45
- Imię: Karol
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: RADOM
Wszystko idealnie suche. Koło zbiornika pod maską też wszystko suche, na przewodach też. Jednak fakt taki, że gdzieś prawie litr płynu ze zbiornika uciekł podczas postoju. Dobrze, że akurat otwierałem przed odjechaniem maskę i to zauważyłem, a nie dopiero w czasie jazdy.KAROLEK22XX pisze:zobacz czy masz suchy dywanik kolego os strony kierowcy tam masz pompkę od sprzęgła może puszcza
- elektronic
- Forum Audi 80
- Posty: 530
- Rejestracja: 22 mar 2009, 21:03
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Turek
Dlatego napisałem prawie litr, nie wiem ile dokładnie wchodzi. Mowa jest cały czas o płynie hamulcowym. O tym zbiorniku, do którego wlewa się płyn hamulcowy. Hamulce były "głuche". Mogłem wcisnąć pedał do oporu, a samochód nie hamował. Zbiornik natomiast był pusty. Ciężko więc pomylić to ze zbiorniczkiem wyrównawczym od płynu chłodniczego .elektronic pisze:Zaraz, zaraz... W cały układ hamulcowy wchodzi... pół litra płynu. Więc niemożliwe jest, żeby ci blisko litr płynu zniknął... Może mówisz o zbiorniczku wyrównawczym od płynu chłodniczego? Bo tam takie rzeczy są jak najbardziej normalne.
- elektronic
- Forum Audi 80
- Posty: 530
- Rejestracja: 22 mar 2009, 21:03
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Turek
A jaki miałbym ku temu cel? Nie rozumiem .elektronic pisze:No to albo nas wkręcasz, albo ktoś ci płynu spuścil trochę. Jedno z dwóch... Nie masz żadnych wrogów??
Zadałem po prostu pytanie jaki mógłby być tego powód. Interesuje się samochodami, ale nie znam się na mechanice. Po przejechaniu dużej trasy samochód stał przed blokiem jakieś 2 dni. Po tym czasie chciałem odjechać. Otwierając wcześniej maskę żeby uzupełnić płyn do spryskiwacza zauważyłem, że zbiornik płynu hamulcowego jest pusty. Poszedłem na stację benzynową, kupiłem i dolałem płynu. Od tamtego czasu niczego nie ubywa i auto hamuje normalnie.
Wrogów nie mam. Nie jestem konfliktową osobą .
- elektronic
- Forum Audi 80
- Posty: 530
- Rejestracja: 22 mar 2009, 21:03
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Turek
Witam ponownie .
@elektronic
Dokładnie. Winny był cylinderek w prawym tylnym kole, wymieniony i wszystko wróciło do normy. Także miałeś rację .
A więc w ostatnim czasie kilka rzeczy zrobiłem, a dokładniej:
* wymieniona pompka sprzęgła, stara siedziała tam od nowości i nadszedł na nią po prostu czas (objawiało się tym, że na początku ciężko wchodziły biegi, a potem w zasadzie nie dało się wrzucić ani jedynki ani wstecznego). Teraz działa jakby była nowa skrzynia,
* wymieniona łączniki stabilizatorów na przodzie i łożysko z poduszką w przednim prawym kole,
* wymieniony czujnik oleju,
Ostatnio też wypadł przegląd, także udałem się do okręgowej stacji kontroli, gdzie samochód przeszedł przegląd bez problemu także jestem zadowolony .
Dzisiaj z racji chwili wolnego czasu umyłem i wywoskowałem samochód. Poniżej załączam kilka zdjęć.
Samochód służy na co dzień, ale nie jest przysłowiowo "katowany". W dalszym ciągu zastanawiam się i waham nad jakimiś modami zewnętrznymi..
Ps. Nie wiem czy kolega jest tutaj na forum, ale ostatnio widziałem w Gdańsku (k. galerii bałtyckiej) czarną 80'tkę z zasłoniętą tylną zasłoną przeciwsłoneczną i zaokiennym światłem stopu. Jeśli to kolega czyta - ZAZDROSZCZĘ samochodu! Perełka!
@elektronic
Dokładnie. Winny był cylinderek w prawym tylnym kole, wymieniony i wszystko wróciło do normy. Także miałeś rację .
A więc w ostatnim czasie kilka rzeczy zrobiłem, a dokładniej:
* wymieniona pompka sprzęgła, stara siedziała tam od nowości i nadszedł na nią po prostu czas (objawiało się tym, że na początku ciężko wchodziły biegi, a potem w zasadzie nie dało się wrzucić ani jedynki ani wstecznego). Teraz działa jakby była nowa skrzynia,
* wymieniona łączniki stabilizatorów na przodzie i łożysko z poduszką w przednim prawym kole,
* wymieniony czujnik oleju,
Ostatnio też wypadł przegląd, także udałem się do okręgowej stacji kontroli, gdzie samochód przeszedł przegląd bez problemu także jestem zadowolony .
Dzisiaj z racji chwili wolnego czasu umyłem i wywoskowałem samochód. Poniżej załączam kilka zdjęć.
Samochód służy na co dzień, ale nie jest przysłowiowo "katowany". W dalszym ciągu zastanawiam się i waham nad jakimiś modami zewnętrznymi..
Ps. Nie wiem czy kolega jest tutaj na forum, ale ostatnio widziałem w Gdańsku (k. galerii bałtyckiej) czarną 80'tkę z zasłoniętą tylną zasłoną przeciwsłoneczną i zaokiennym światłem stopu. Jeśli to kolega czyta - ZAZDROSZCZĘ samochodu! Perełka!