Witam, mam problem z moją Audi AAH, a mianowicie, przy odpalaniu na benzynie "kotłuje" z tłumika biały dym, chodzi nierówno, jakby nie na wszystkich cylindrach i mocno śmierdzi benzyną. Jak się zagrzeje dymi na niebiesko. W lato w korku woda się gotuje, a w zimę nie grzeje w środku.
Wymieniałem już świece, kable, rozrząd, pompę wody, termostat.
Na gazie jest ok, tyle że w zimę szarpie jak jest zimno, lub się doda więcej gazu.
Co tu robić?
Pozdro
Stachu
[100 C4 2.8 AAH] - Nierówna praca silnika, dymienie
[100 C4 2.8 AAH] - Nierówna praca silnika, dymienie
Ostatnio zmieniony 07 lis 2014, 14:50 przez Stachu21, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam.Nie chcę zakładać nowego tematu więc napiszę tutaj...Czy posiadacze ABC z gazem albo i bez tez maja problem tego typu że na postoju z rur wydechowych idzie dymu jak z parowozu :mrgreen: ??Przychodzą niskie temperatury i jak cofam to muszę się bardziej skupić żeby w coś nie trzasnąć...bo wiosną latem nie ma tych objawów...przynajmniej nie w takim stopniu chyba...Co może mieć wpływ na takie dymienie z rur?Samochód normalnie chodzi równiutko,oleju za dużo nie ubywa....Tylko nie wiem czy ma to coś wspólnego ale dość długo schodzi na obroty w okolicach 900....po odpaleniu dość długo utrzymuje się na troche powyżej 1000...pozdrawiam
-
PuSzEk
- Forum Audi 80
- Posty: 503
- Rejestracja: 22 sty 2011, 21:46
- Imię: Bartek
- Model: Inny
- Nadwozie: Coupe
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Rzeszów
a niskie schodzenie z obrotów rano po odpaleniu to ssanie, bo jest zimno, czasami zastawnaim się czy to takie trudne do zrozumienia, że niektórzy zadają takie banalne pytania, tym bardziej jeśli mowa o dymieniu(para wodna) o tej porze roku, w wilgotne dni.noce, to samo od siebie jest oczywiste, chyba chodziił każdy do szkoły :roll: nad czym tu się zastanawiać.... z resztą sam sobie kolega odpowiedział w swoim temacie tak jak zacytował to IC69,
Cześć 
Hmm mnie też dymił.Jak wyżej koledzy napisali to para wodna pod warunkiem że silnik jest sprawny jak u Ciebie.Teraz jest mniej/czyt.normalnie bo wywierciłem sobie dwie dziurki w końcowym tłumiku żeby nadmiar wody spłyną a nie wylewał się końcowym bo taki jest jeszcze dodatkowy efekt.Pozdrawiam
Hmm mnie też dymił.Jak wyżej koledzy napisali to para wodna pod warunkiem że silnik jest sprawny jak u Ciebie.Teraz jest mniej/czyt.normalnie bo wywierciłem sobie dwie dziurki w końcowym tłumiku żeby nadmiar wody spłyną a nie wylewał się końcowym bo taki jest jeszcze dodatkowy efekt.Pozdrawiam PuSzEk, może i normalny objaw ale jak stoję na postoju to nie widzę żeby u kogoś innego tez tak para leciała...A co do tego ssania to ok tylko wydaje mi się że u mnie to trochę długo trwa...po jakim czasie wam się obroty stabilizują na tych 850-900?Nie raz też mi się zawieszą na 1100 i dopiero jak mu gazu dodam to wtedy spadną...Pozdrawiam
To sobie krokowy wyczyść silniczek na początek.
Też to widziałem może gdyby nie mój dociekliwy kolega z pracy to w ogóle nie wiedziałbym że przy dodaniu gazu z rury końcowej leci mi woda więc sobie przewierciłem hmm tak zwany upust.Pozdrawiampitazz pisze:PuSzEk, może i normalny objaw ale jak stoję na postoju to nie widzę żeby u kogoś innego tez tak para leciała..
