Cześć. Mam nadzieję, że w dobrym dziale piszę.
Mam taki problem. Wczoraj zabrałem się za wymianę uszczelki pod pokrywą zaworów. Wszystko przebiegło pomyślnie, złożyłem całość.
Dzisiaj jadąc w trasę poczułem benzynę. Po otworzeniu maski okazało się, że dość mocno cieknie z grubego przewodu przy kolektorze dolotowym. Odkręciłem po czym dokręciłem drugi raz dość mocno. Mimo to po odpaleniu dalej paliwo cieknie.
Teraz proste pytanie. Czy powinno się tam znajdować jakieś uszczelnienie? Podkładka czy coś w tym stylu? U mnie nic takiego nie ma, wcześniej problemu nie było.
Dzięki i pozdrawiam.
[B4 2.0 ABK] Cieknie z przewodu paliwowego.
Też mi się wydawało, że nie ma tam nic takiego, ale wolałem zapytać. Nie chcę jeździć z lejącą się benzyną na kolektor dolotowy. Spróbuje dzisiaj to obejrzeć ale jestem raczej na 90% pewny, że nie ma tam żadnego uszkodzenia. Po odkręceniu i dokręceniu cieknie dalej.
Potrzebuję jakiegoś sposobu na chwilowe chociaż uszczelnienie tego wycieku. Mieszkam w innym mieście niż się uczę a tutaj bez garażu i narzędzi ciężko będzie to wszystko rozbierać i oglądać.
Ktoś ma jakiś pomysł? Nie uśmiecha mi się tak wracać 120km.. :shock:
Potrzebuję jakiegoś sposobu na chwilowe chociaż uszczelnienie tego wycieku. Mieszkam w innym mieście niż się uczę a tutaj bez garażu i narzędzi ciężko będzie to wszystko rozbierać i oglądać.
Ktoś ma jakiś pomysł? Nie uśmiecha mi się tak wracać 120km.. :shock: