witam
zacznę od tego, że na wiosnę wymieniałem cylinderek w tylnym prawym kole(bo pociekł) wraz ze sprężynkami...
jeździłem autkiem do sierpnia i miałem małą stłuczkę... od tamtego czasu samochód prawie cały czas stał i miał generalny remont blach(prawie cały został pomalowany).
W sobotę pojechałem na jazdę próbną i niestety po pierwszym hamowaniu i przejechaniu jakiegoś kilometra okazało się, że w tym kole hamulce nie odbijają...
Klinek regulacyjny wchodzi tak, że szczęki cały czas szorują o bęben
Wszystko rozbierałem, czyściłem chyba z 4 razy, odpowietrzałem i dalej to samo.
Proszę o pilna pomoc.